oczarowała mnie inna a mam żonę którą kocham

Widziałem ją pierwszy raz jakiś miesiąc temu i od razu poczułem jakbym nogi miał z waty i motyle w brzuchu, przez tydzień myślałem o niej non stop. Teraz znowu ją widziałem i to samo, nie mogę przestać o niej myśleć, a jak myślę to uśmiecham się pod nosem...Wiem że to głupie, w ogóle bardzo kocham żonę, zdrada nie wchodzi w grę, jestem sam zaskoczony swoją reakcją. Dziewczyna nie jest ani mega pięknością, choc nie zaprzeczam że jest bardzo ładna, jest z takich o których się mówi że ma to coś. Czy takie zauroczenie mi przejdzie? Najgorzej, ze będę ją widywał co jakiś czas, kto wie czy nie częściej.

ostatnio mam tak samo pewien przystojny facet już zajęty mnie chyba podrywa,bo ciągle do mnie przychodzi do pracy, zagaduje i uśmiecha, mówi miłe słówka ja też jestem zajęta i nie zdradziłabym męża ale to takie miłe jak wiesz, że komuś się jeszcze podobasz

po dwóch latach mija

Te zwykły facet, ó oczarowany baba mąz chyba dzisiaj jej wysłał 1000 złotych , ot tak widocznie chciała. jestem zła. uwazaj bo ta od oczarowania tez cie wydoi.

Wysłał bys babie 1000 , gdybys z nia speczil w anatorium 3 tygodnie? ot tak , poprosiła i ma. A mja cieknąc apralka sobie stoi , a ta za wdzięk i czar (pewno feromony!) ma 1000 ..od idioty - czytaj mego (?)męza.

Kazdy facet to DUPEK, no prawie każdy...

takie oczarowania będą towarzyszyły ci przez całe życie;) pytanie do ciebie - co chcesz? jesteś w związku ,mówisz że zdrada nie wchodzi w rachubę to pobaw się z żonką fantazjując trochę o swojej nimfie;) to normalne u zdrowych ludzi,kobiety kurwa też tak mają no:P ;)

germanotta ale co mija gazia nie wiem o co Ci biega tu nie chodzi ze jest mi miło ze komus się podobam, zresztą nie wiem czy jej się podobam, nie podrywałem jej ani ona mnie, ale nikt chyba nigdy nie zrobił na mnie tak wielkiego wrazenia, żadna kobieta, nigdy, niestety nawet moja żona, widziałem wiele pięknych kobiet, nawet łądniejszych od mojej żony choć jest śliczna i nie zamieniłbym jej na żadną z innych ale nawet ona nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak ją pierwszy raz spotkałem

fascynacja

Ratunkiem była by tu slepota, bez obrazy. ale zonie z moze byc przykro. powiem Toie, ze ta baba spryskana jest feromonami!!! tak robia baby pocztaj w internecie!!!!!Gdyby zona ise tym gównem spryskała tez bys sie uwial za nia No.

Kupuja sobie flachy z feromonami spryskua sie ,robia wypracowan esztuczki by wabic...a uczciwe kobiety sa skazane na piekło. bez obrazy.

Ta Twoja nadzwyczajna jest : odpowiednio odpicowana na tzw. sma nature, a ilez w iej makijazu sam diabeł wie. po drugie kwestia feromonów. po trzecie wiele wiele innych trików ...

gazia , lecz się

i co ,huj cię strzela że nie poczekałeś, że jakaś dziewczyna "osmieliła "się być fajniejsza od twojej żony? Dlaczego nie zamieniłbyś jej na żadną inną, bo co,skoro są lepsze? Jak masz takie myśli to nigdy nie byłeś przekonany do swojego związku, co nagle to po diable

sm sie lecz. wszystkoidzie wypracowac. Rozpracowałam fote bby w której sie zakochał mój mąz , ta baba gra rozesmiana dzidzie, z rozwianym "naturalnym " pierzem, lekka idiotka, "milusia " , a ilez w tym picu na wode ? sam diabeł wie.

kazda jej fotka ma oddziaływac podprogowo na starego capa...

gazia jak to było z twoim chłopem ? ile byliście razem i co odszedł ? napisz coś o sobie

i durnego wieprza....moze kiedys sie przekona, w co watpie.

ludzie! takie idiotki , nawet z agencji towarzyskich potrafia podprogowo ziałac na nich. Fotka mi mówi o niej wszystko...

wcale tak nie uważam, byłem bardzo przekonany i nadal jestem, jak już wcześneij napisałem ta sytuacja zaskoczyła nawet mnie i powtarzam że dziewczyna nie jest jakas najładniejsza z tych co spotkałem, jest tez starsza od mojej żony o 2 lata, nie wiem sam o co tu biega, ma coś w sobie takiego ze czuję się po prostu nią oczarowany. Aż mi głupio z tego powodu. zwykła kobieta.... - mam nadzieje że jest jak mówisz moze i jest odpicowana i miała raczej mocny makijaż i wcale mnie nie podrywała, w ogóle nie zwracała na mnie uwagi, widziałem ze ma obrączkę na palcu.

ale dziewczyna co mnie oczarowała: 1.nie jest młodsza od mojej żony a starsza 2.nie podrywała mnie ani ja jej wiec gazia twój przypadek jest zupełnie inny niż mój nie generalizuj

zwykły facecie -prosze Cie nie krzywd swojej zony! na prawde, niech uratuje sie twoje małżeństwo. skąd wiesz czy ona jest tego warta. przetwórz te energie na cos dobrego, a ja potraktuj jak pacynke , która osiądzie kurzem i straci blask i czar. moje małżenstwo juz prawie w gruzach skoro on tysikmi rzuca...npale Ty nie ulegaj,nie warto. sam piszesz, ze kochasz zone , to nierób głupiego kroku, bo zrobisz rane , która może sączyć...

Na nia patrz jak na eksponat w muzeum figur woskowych

zwykły facet... jesteś spoko, przynajmniej się przyznałeś i wiesz, że ta sytuacja zagraża małżeństwu. Musisz coś z tym zrobić, żeby wzmocnić więź z żoną. Może kup jej sexi bieliznę?

ech gazia i pewnie tak będzie, napisałem ten temat żeby zobaczyc czy to jest normalne takie zauroczenie czy jestem jakiś dziwny...ale widze że wszystko ok

rozwódka dzięki, pomyśle o jakimś wspólnym wypadzie w weekend, mnie myślenie o tamtej też wkurza czuje sie jak oszust wobec żony, szczególnie jak ją przytulam i myślę o tamtej to jest mi cholernie głupio :o gazia a jaka jest Twoja historia?

zdaje się, że kiedyś rycerze kochali platonicznie damy I chyba jakieś żony mieli wtedy i to było normalne :-)

A ja TOBIE zwykły facecie zycze duuzo oczarowania zona -WŁASNĄ!

Trzeba się zdecydować co się chce.. Czy żony i spokojnego życia w rodzinie czy zaczynania od zera z nową. Za kilka lat nowa znudzi Ci się tak samo jak żona. Życie ..

miałam taką samą sytuacje, wspaniały mąż, mieliśmy po 24 lata, pełna świadoma decyzja...po roku spotkałam go... uderzyło mnie jak piorun byłam zła na siebie, odrzUcałam myśli ale dłuzej tak nie mogłam, rozstałam sie z mężem bo nie mogłam przestać myśleć o tamtym, on się rozstał ze swoją żoną, na szczescie nie mielismy dzieci. dzis wszyscy mówią ze takich zgranych i dopasowanych jak my to nie ma nigdzie i ze bylismy sobie pisani, trochę za pózno się odnalezlismy ale wazne że w ogóle. jestesmy razem 10 lat nierozłączni. pozdrawiam