Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z zapytaniem

Upierdliwy sąsiad - palenie papierosów na klatce, ma prawo zaskarżyć?

Polecane posty

Gość Gośka dymiąca jeszcze
Jestem jeszcze paląca, aktualnie przymierzam się do metody, co by tu wybrać, żeby rzucić, ale nawet jako palaczka jestem naprawdę zniesmaczona. To, że ja palę, nie znaczy, że cała klatka schodowa ma cuchnąć. No ludzie! Przecież to innym przeszkadza i mają pełne prawo o tym mówić. A co, gdyby ten upierdliwy sąsiad na przykład, za przeproszeniem, sikał sąsiadce pod drzwiami, bo na przykład nie doszedłby do swojego mieszkania? Niby nie ma oficjalnego zakazu sikania na klatce schodowej, o ile się nie mylę. Uszanujmy niepalących! Nawet jakby żadnych zakazów nie było, nikt nie musi biernie palić i śmierdzieć ćmikami. A z moich poszukiwań, może ktoś coś wie i poradzi? Znalazłam takie cuś http://www.jakprzestacpalic.pl Najbardziej boję się kilogramów bo nadwagę już zaliczyłam w swoim życiu i za nic nie chcę znów być gruba. Wiecie coś o tej metodzie, co to obiecuje, że przestanę palić i zachowam moją figurynkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dereza
Co do sąsiada, to współczuję, on robi to z nudów. Jednak jak palisz i ci to nie przeszkadza, to pal w mieszkaniu, a nie zasmardzaj innych, którym ten zapach nie odpowiada. Paliłam 8 lat, ale zawsze szanowałam innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pissda
No właśnie w mieszkaniach nie palą, ale klatki, to już można zadymiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna45736
Nauczyłaś się babo palić to smrodź se w domu, a nie na klatce. Dobrze, że zdarzają się ciągle tacy sąsiedzi "upierdliwi", bo dbają oni przynajmniej o ład i porządek sąsiedzki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galareciak
Obiekty użyteczności publicznej Obiektami użyteczności publicznej są wszystkie obiekty, w których z założenia ich funkcji przebywać będą mniejsze lub większe grupy ludzi, zarówno pracownicy etatowi jak i osoby nie będące takimi pracownikami. Do obiektów użyteczności publicznej należą w szczególności: * budynki biurowe lub części innych budynków, w których znajdują się pomieszczenia o takiej funkcji, * wszystkie placówki handlowe i usługowe, * placówki kulturalne takie jak: kina, teatry, sale widowiskowe, namioty cyrkowe, dyskoteki, domy kultury, biblioteki, czytelnie, kluby prasy i książki, itp., * obiekty sportowe np. stadiony, hale sportowe, sale ćwiczeń, pływalnie, lodowiska, tory kolarskie, łyżwiarskie, autodromy itp. * ogrody zoologiczne, parki kultury i wypoczynku, ogrody jordanowskie oraz podobne obiekty rekreacyjne, w których znajdują się miejsca mogące gromadzić grupy ludzi, np.: pawilony wystawowe, amfiteatry, muszle koncertowe, estrady, miejsca gier zespołowych, * szkoły, przedszkola i żłobki, * domy opieki, domy rencistów, punkty dziennego pobytu emerytów itp., * domy studenckie, internaty, bursy, hotele i inne obiekty zamieszkania zbiorowego z wyjątkiem wielorodzinnych budynków mieszkalnych, * sanatoria, domy wczasowe i pensjonaty, * szpitale, hospicja, przychodnie zdrowia, gabinety lekarskie i stomatologiczne, gabinety odnowy biologicznej, masażu, rehabilitacji itp., * bary, puby, restauracje itp. placówki żywienia zbiorowego, * dworce kolejowe i autobusowe, oraz inne obiekty o podobnych jak wyżej funkcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galareciak
Czy będzie zakaz palenia na klatce schodowej w bloku? Nie. Zgodnie z przepisami nowej ustawy nie ma zakazu palenia na klatce schodowej w bloku. Nie zmienia to faktu, że wspólnota mieszkaniowa może taki zakaz uchwalić. Osoba, która go złamie, nie będzie musiała jednak zapłacić mandatu w wysokości 500 zł. Podstawa prawna Art. 5 i 5a ustawy z 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 1996 r. nr 10, poz. 55 z późn. zm.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inneov
ja ostatni zwrocilam uwage jednemu gosciowi bo palil na przystanku tzn pod wiata przystankowa.jeszcze mnie wyzwal,kurcze co za kultura!!!!1niepalacy musza tolerowAC PALACYCH ALE JUZ ODWROTNIE TO NIE MA SZANS BO ON PALI MYSLI E JEST NA CZASIE.JAK JA NIE CIERPIE TYCH PALCZY MAM NA MYSLI TYCH CHAM*W KTORYM SIE JAK ZWROCI UWAGE TO WYZWISKAMI SIE BRONIA.MIALAM OCHOTE WEZAC POLICJE ALE AKURAT MOJ AUTOBUS PODJECHAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagłoba
Na klatce nie palę ale na balkonie swoim czasami, sąsiad z góry który w porywie czynów społecznych posadził drzewa i krzaki ma teraz pretensje że dym papierosowy przeszkadza jego żonie która przez całe życie nie pracowała tylko podsłuchiwała i obwąchiwała sąsiadów -- ba nawet jak moja żona używała patelni do smażenia ryby, mięsa lub warzyw to jej śmierdziało- mieszka 1 piętro wyżej.To jak taką Kutwę nazwać! Nie chciał bym bardzo niegrzecznym, ale sytuacja mnie zmusza abym musiał bardziej energicznie leniwej babie - jadze odpowiedzieć- mój balkon moja sprawa. Masz okna to z nich korzystaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idotki można palić na klatce
Klatka to miejsce publiczne. Plac zabaw, przystnek - to też miejsce publiczne. Przystanek jest miejscem wymienionym w ustawie - tu nie można palić, ok. Klatka schodowa - nie jest wymienionym miejscem publicznym, w którym nie można palić :D Więc ja mam swoją popielniczkę na klatce i tam palę i te raz jeden upierdliwy dziadek wydzwaniał na Straż Miejskich (wiem, że kilkakrotnie, bo kolega tam pracuje), aż w końcu przyjechali, ale żadnych zagrożeń nie stwierdzili, a mandatu za palenie w miejscu publicznym, które nie jest wymienione dać nie mogą :D Więc olej natręta droga autorko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idotki można palić na klatce
inneov Ha ha jabyś wezwala policje ton no9 sorry, aale by cie wysmiali :) bo paniusi przeszkadza papieros, ktory sie pali jakieś 3 minuty :D Ha ha i dziwić się później wypaleniu zawodowemu policjantów jak luidzie z głupotami dzwonią c:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzyni szybkiego lizania
na klatkach schodowych palą tylko żule i alkoholicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idotki można palić na klatce
Anna45736 taa, a ty pewnie jestes jedna z takich upierdliwych sasiadek :D w zyciu by mi nie przyszlo do glowy zaczepiac sasiadow o papierosy. Chyba że bym była bezrobotną nudziarą, jak co niektóre panie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idotki można palić na klatce
mistrzyni szybkiego lizania - ładnie określasz swoją rodzinkę :D Bo nie wierzę, że nikt od ciebie nie pali. Idiotka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość van helsing
kto dużo pali ten dobrze wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ercia123
W myśl zapisów ww. funkcjonariusz, który otrzymuje wezwanie dotyczące palenia papierosów w miejscu objętym zakazem, może na palacza nałożyć mandat, ale tylko wtedy jeśli miejsce procederu określone jest w ustawie.Ustawa nie wzmiankuje m.in. o klatce schodowej (która jest zresztą znakomitym przykładem luki prawnej). Jeśli nie ma domofonu: każdy może do klatki schodowej wejść. Jest wtedy traktowana jako miejsce dostępne dla “bliżej nieokreślonej liczby osób”, co za tym idzie - istnieje podstawa do ukarania. Problem palenia w klatkach schodowych jest jednak przede wszystkim kwestią kultury. Nałogowcy powinni zdawać sobie sprawę z zagrożeń, czyhających na sąsiadów, a w szczególności dzieci, które przechodząc przez zadymiony korytarz stają się biernymi palaczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marasek
Smród od papierosów to temat morze.Mieszkam w bloku i mam ten sam problem z palaczami.Zadaje sobie i palaczom pytanie chyba bardzo logiczne,dlaczego ja nie palący muszę się dostosować do smrodu palącego czyli do tego ,,złego"???.Jest na to jeden sposób,nie palący-zacznijcie pierdzieć przy palących i mówcie,że wam to nie szkodzi,tak załatwilm ,,gościa" z papierosem w windzie.To jest walka z głupotą,złośliwością i mentalnością społeczną-porozumienie niemożliwe!!!Pozdrawiam niepalących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys poszłam do administracji ze skargą na klatkowych palaczy.Minęło juz kilka lat a odczuwam srogą zemstę szanownych sąsiadow.No cóz ,taki klimat;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×