Szczepienie Infanrix IPV+HIB - wysypka 2 dni po szczepieniu, u Was też??

Halo mam pytanie. Moja 9 miesięczna córeczka ma stwierdzoną alergię i to nie tylko pokarmową. W związku ze złym stanem skory szczepienia miała ciągle odkładane. W końcu w zeszły wtorek została zaszczepiona szczepionką Infanrix IPV + Hib oraz szczepionką na żółtaczkę Engerix B. 2 dni po szczepieniu tj. w czwartek pojawiła się wysypka, która w następnych dniach rozprzesztrzeniła się na całe ciało. Zastosowałam na skórę hydrocortyzon, skóra zbladła ale nadal jest wysypka, do tego córka bardzo się drapie i nie moze spac po nocach. Ponadto twarz jest bardzo czerwona i momentami bardzo goraca. Czy któras z Was też tak miała?? Jak leczyłyście to u dzieci?? Jak długo schodziło??

Ojej czyżby nikt nie miał podobnych problemów??

nie miałam, ale może przejdź do lekarza widziałam gdzieś tu na kafe zdjęcia maluszka (miał może miesiąc lub dwa) całego czerwonego i spuchniętego po szczepionce i nie skończyło się to dobrze, nie chcę Cię oczywiscie straszyć i siebie też nie, bo mojego synia też czeka to szczepienie (3 dawka) i również ma 9 miesięcy (spóźnione szczepienia z innego powodu) i lekko mnie to przeraża

lekarzem nie jestem, ale na moje oko ewidentny rzut alergiczny. idz do pediatry, niech zaordynuje leki przeciwhistaminowe - moze wystarczy jeden zastrzyk, moze troche syropu trzeba bedzie popic... im szybciej pojdziesz tym lepiej, nasilone objawy alergii leczy sie dłużej.

Ja szczepiłam tym samym obie bliźniaczki, co prawda dopiero po raz pierwszy bo mają po 3 miesiące, ale nic takiego się u nich nie pojawiło. Myślę, że nikt nie pisze bo raczej po szczepionkach nie dzieją się takie rzeczy:( Idź koniecznie do swojego lekarza

mój syn był szczepiony skojarzonymi, ponadto na grypę, pneumokoki, ospę i po niczym nie miał najmniejszych skutków ubocznych. Proponuję dziecko pokazać lekarzowi

Córeczka ma stwierdzoną alergię i dostaje Claritine syrop. Wizytę u dermatologa ma dopiero w następnym tygodniu. A pediatra to rozkąłda ręce, bo u nas ta alergia to się juz 7 miesiecy ciągnie

i mimo tej Claritiny tak zareagowała na szczepionkę? to tym bardziej do lekarza, da zastrzyk ze sterydami i bedzie z głowy. do pediatry alb do ogólnego.

Wystąpiła u małej reakcja uczuleniowa.

Tu masz dokładne dane na temat Infanrix i powikłań. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3167022&start=30

Witam Moja mala ma 5 miesiecy i jest po 3 dawce infarix hexa. Dostala dzien po szczepieniu malej wysypki nad brzuszkiem. Czekam do jutra i ide do lekarza czy sie rozprzestrzeni czy nie, lepiej zaciagnac porady.

Daj proszę znać, czy się rozprzestrzeni. My jesteśmy ptzed 3 dawką i się boję.

Uważajcie, bo takie objawy świadczą o reakcji alergicznej na któryś ze składników szczepionki, a na wszystkich ulotkach jest to przeciwwskazaniem do szczepień. Wysypka to tylko objaw, świadczący o tym, że coś się dzieje. Zbadajcie IgE całkowite, by wiedzieć jak silna jest reakcja. U nas miesiąc po szczepieniu utrzymywało się na poziomie 187,20 przy normie 0 - 60, po pół roku jest 127,20. Kolejna dawka szczepionki ze składnikiem alergizującym zazwyczaj powoduje silniejszą reakcję alergiczną, a to już może być obrzęk górnych dróg oddechowych i dziecko może zacząć się dusić! U nas zaczęło się od bąbli pokrzywkowych, potem były plamy, wysypki - minęło pół roku i dalej są problemy, wróciły bąble, raz dziecku spuchła szyja. Dziecko było hospitalizowane, wykonano cały panel pokarmowy i inhalacyjny, który wyszedł dobrze. Ewidentna reakcja na któryś ze składników szczepionki. Alergolog odroczył dalsze szczepienia aż wszystko się nie uspokoi. Zbadajcie IgE całkowite, IgG, IgM, zróbcie usg brzucha i węzłów chłonnych (u nas węzły chłonne od czasu szczepienia są wciąż powiększone: szyjne, pod pachami i w pachwinach). Oczywiście przyczyną może być też zanieczyszczona partia szczepionek. Odczekajcie z następną dawką, zróbcie IgE całkowite by określić jak silna jest alergia i czy to w ogóle jest alergia. Może się skończyć na kilkudniowej wysypce, ale mogą być też poważniejsze problemy. Zróbcie badania i odczekajcie z dalszymi szczepieniami aż będziecie mieć pewność, że dziecko jest zdrowe. Pozdrawiam.

Nawet mała wysypka to jest nop. Nop może być lekki, poważny lub ciężki. Dopilnujcie wpisu do książeczki zdrowia o nopie (i zgłoszeniu do sanepidu), ponieważ dla Waszego dziecka to jest bardzo ważna informacja także na przyszłość, że po takiej a takiej szczepionce był niepożądany odczyn. Nawet jeśli jest lekki. Nie wiadomo czy nie będą dalsze konsekwencje. Koniecznie zróbcie zdjęcia wysypki. Lekarz ma obowiązek dokonania wpisu, poczytajcie rozporządzenie ministra o niepożądanych odczynach: co to jest i jakie obowiązki ma lekarz. Przeczytajcie ulotkę szczepionki co jest tam wymienione jako działania niepożądane. Przede wszystkim zróbcie badania, poproście o skierowanie do immunologa i alergologa, by wypisali zgodę (lub jej brak) na dalsze szczepienia, dopilnujcie wpisu o nopie. Lekarz i większość kafeterianek pewnie wam powie: poobserwuj kilka dni, już teraz szczep dalej, to nic takiego, nic nie trzeba wpisywać do książeczki zdrowia, to zbieg okoliczności itd. Ale to jest Wasze dziecko, a ono ma jedno zdrowie i nawet jeśli skończy się na kilku dniach wysypki, to musi być i tym ślad w książeczce zdrowia, bo to znaczy, że z jakiegoś powodu organizm nie zareagował prawidłowo. A przecież będą kolejne szczepienia, być może kolejne dawki tej samej szczepionki. To ważna informacja na przyszłość. Mnie lekarka wmawiała, że to nie od szczepienia, że dałam dziecku coś do zjedzenia itd. I co? Po pół rok*****sama lekarka zgłosiła do sanepidu nop jako poważny (tak naprawdę wg przepisów miała na to 24 godziny - tak krótki czas jest dlatego, że jeśli jest więcej zgłoszeń sanepid musi sprawdzić, czy partia szczepionki nie jest zanieczyszczona ). Lekarka zgłosiła, bo już nie miała wyboru, jak na wypisie ze szpitala napisali jako rozpoznanie: podejrzenie nop. U nas na początku w sumie nie wyglądało groźnie, a minęło pół roku i dziecko jest już po trzech hospitalizacjach.

U nas po BCG bąble pokrzywkowe, a po Infanrix Hexa bezdech ze zwiotczeniem - całe szczęście, że miałam akurat dziecko na rękach. W szpitalu pierwsze pytanie: czy było teraz szczepione? To było kilka dni po szczepieniu, do półtora miesiąca po szczepieniu takie rzeczy kwalifikują się jako nop, natomiast po BCG do roku.

Chciałam Wam wrzucić treść rozporządzenia ministra, ale uznaje mi za spam. Wpiszcie sobie w google: "rozporządzenie w sprawie nop", to Wam wyskoczy. Tam jest o kryteriach rozpoznawania itd. I przeczytajcie o działaniach niepożądanych na ulotce do szczepionki.