Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowana mama 2 córek

Jestem w 3 ciązy - kolejna córka - jak poedzieć o tym mężowi ?

Polecane posty

Gość zdesperowana mama 2 córek

Wiem ze zaraz mnie tu wyśmiejecie że jestem głupia ze pytam o takie rzeczy tylko problem tkwi w tym że męska duma mojego meża została poważnie naruszona przez kumpli i rodzine teksty typu " co ty syna nie umiesz zrobic", "tyle bab w domu chyba oszalałeś" itp sprawiły ze mój mąż po urodzeniu drugiej córki zabrał się szybko nad praca trzeciego dziecka a ja miałam siedziec w domu i poprostu urodzic mu syna... nasze relacje sie popsuły sex to juz przeszłość a on wyczekuje dobrej nowiny o kolejnym potomku oczywiście męskim. wczoraj na całe szczescie byłam sama u ginekologa i kiedy zapytał czy chce poznać płeć dziecka(5 miesiąc) stwierdziłam ze chce z obawą która jak sie okazało była uzasadniona. na 90% to dziewczynka. wczoraj mąz wypytywał mnie czy juz wiem że to chłopiec a ja skłamałam ze jeszcze lekarz nie podał płci. ale kiedys bede mu musiała powedziec że zostanie ojcem trzeciej dziewczynki i jakos go nastawic przed porodem. boje sie tylko że w tedy oddalimy sie od siebie jeszcze bardziej. jak z nim porozmawiac i wytłumaczyć że nie liczy się płeć dziecka tylko to by było zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie chłop dobrze
rucha tam wychodzi dziewucha dziurke w dziurce zrobić to sztuka, a trzy dziurki w jednej to mistrzostwo ps. nie wiem jak cię pocieszyć ,ale masz męża palanta,a sama dąłaś się wciągnąc w bezsensowny układ rodzicielki następcy tronu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..NATALA..
Powiem tak____________masz bardzo głupiego męża współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z moim Miskiem staramy sie juz rok ...i byle by bylo zdrowe...na razie nie wychodzi a czas ucieka....Tobie gratuluje Malenstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cos tam ...
no ale chyba nie bedzie zly na Ciebie co???? Co Ty jestes maszyna do produkcji? Co sie trafi to sie trafi. Wiem ze ktos moze poprostu chciec miec syna ale narazie jeszcze nie ten czas. Nic nie zrobisz. I normalnie mu to powiedz. A mam znajoma co bardzo chce miec syna i jak narazie ma 5 corek!!! Ciekawe czy sie jeszcze bdzie starac.... I tylko jeden facet musi na nich pracowac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwfwf
no, niezły kretyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, to moze mu opowiedz moja historie... jestem w zwiaku od 16 lat, w malzenstwie od 13... nie mozemy sie doczekac dzeciaczka i mozliwe ze nigdy go nie bedziemy miec niestety.... wiec chyba powinien byc wdzieczny za to ze rodza mu sie dzieci jak grzyby po deszczu i do tego jeszcze zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
dokłądnie:) lepiej sie zabezpieczaj teraz bo narobi ci tyle dzieci ze sie nie pozbierasz:/ to jest poczęcie dziecka a nie jakas produkcja lalek do cholery.... bedzie robił az do skutku??? normalnie współczuje meża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekooomankaa
mój wuj się tak starał, i 5 córek się dorobił. Tak więc na to nie ma rady, i lepiej niech się weźmie w garść, bo lepsza dziewczynka niż chore dziecko nawet chłopiec.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana mama 2 córek
właśnie sie boje że nie tyle zły co sie załamie stwierdzi ze on sie do niczego nie nadaje albo ja nie potrafie dac mu tego co on chce. kiedy sie dowedział o drugiej córce bardzo sie cieszył ale to tak jak pisałam rodzina i jego kumpe gdzie własciwe kazdy z nich ma syna sprawili że nie wiem chyba poczuł sie gorszy i szczerze powiem ze jak dla mnie to mu odbiło a układ matki rodzicielki przyznam był głupim krokiem tym bardziej ze nie miałam ochoty na kolejne dziecko i to włascie w kilka miesiecy po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz że to jego wina
widocznie ma same babskie plemniki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Przecież to JEGO plemnik zadecydował o płci malucha :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana mama 2 córek
wole mu nie uświadamiać ze to jego plemniki sa sprawcami 3 córki on i tak juz jest nastawiony na syna. przez całe 5 miesiecy o trzecim dziecku mówi mój malutki Franio ( imie oczywiscie podoba sie tylko jemu...) obawiam sie że zaistniał u niego system wyparcia czy jakos tak ze on niedopuszcza do siebie mysli o ftym ze to dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cos tam ...
to niech zmieni znajomych jak go doluja. Co to znaczy ze postaraj sie o syna. Na zamowienie to w sierocincu moze sobie wziasc... I chyba jest na tyle dorosly ze powinien wiedziec ze nie masz kontroli nad plcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cos tam ...
powiedz ze bedzie mala Frania :P i ze z nia tez moze w pilke kopac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana mama 2 córek
szczerze to boje sie jego reakcji miedzy nami nie jest za dobrze i sama myslałam ze dobrze by nam ten syn zrobił jakos odbudował by nasz związek a teraz hm nie wiem co mam z nim zrobic do psychologa zabrac czy sama tłumaczyc tylko co ja mu powiem ze tak bywa i ze to nie jest nic strasznego jak go nastawic jesli kiedy prubuje mu powedziec ze to nie musi byc syn on wychodzi do innego pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cos tam ...
Powiedz ze Ty tez chcialas zeby byl syn ale co zrobisz. Wspolczuje ze zamiast sie cieszyc z nastepnego dziecka to przez swojego meza sie stresujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvgbzsdgb
na twoim miejscu ziostawilabym debila i wniosla o rozwod. ale co kto lubi. nie rozumiem jak dorosly facet, ojciec dwojki dzieci moze zachowywac sie jak gowniarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten Twój mąż to co jest
jakiś król czy potentat czy może hrabia, że potrzebuje męskiego potomka dla przedłużenia swojej szlachetnej linii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Często dziecko jest sprawdzianem dla związku: albo go wzmocni albo rozwali. Prawdy o Twoim dowiesz się już niedługo.... Ale się nie przejmuj, zobacz ilu ludzi oddałoby dorobek całego życia aby mieć zdrowe dzieci tak jak Ty. Chłop dziś jest, jutro go nie ma, a dzieci pozostają na całe życie. Ja też Ci zazdroszczę tych wszystkich córek bo mój syn niestety .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolonczelllla
o rany, współczuje tak tępego i nieczułego męża, nie ma jaj, poddaje się jakiejś presji rodziny jakby kuźwa średniowiecze było i spłodzenie potomka męskiego świadczyło o jego męskości, co za żenada, nie do wiary po prostu...myślę, że jessli on jest takim matołem to faktycznie wasze małżeństwo nie będzie kwitło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opierdolić go za głupie pomysły i powiedzieć, że jak bardzo chciał mieć trzecie dziecko, to niech se roboty dodatkowej poszuka. Musisz być twarda, a Ty się zachowujesz jak byś się czuła winna. To od faceta zależy płeć i pewnie ma przewagę żeńskich plemników. Co prawda mam wśród znajomych takich, co też miał być trzeci syn i też mąż niejako wymusiła, a wyszła córka, ale chyba jest najukochańsza tatusia córeczka. A żeby było ciekawiej ona teraz jest w ciąży, bo wpadli i będzie chłopczyk. Ale nie daj się wpędzić w coś takiego, bo to u nich czysty przypadek był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczam pawia
ja w ogóle ciebie podziwiam, że ci się chce po raz 3 być w ciąży, niezrozumiałe dla mnie poświęcenie i jeszcze martwić się, że nie urodzisz chłopca, wierzyć się nie chce, że masz tak nierozgarniętego i zakompleksionego męża, co ci poradzić??? powinnaś porozmawiać z najbliższą rodziną, że nie podoba ci się ta presja wywierana na męża, że przez to cierpi on, ty i wasze córki, może masz jakąś wspólną przyjaciółkę, twoją lub jego siostrę/brata, którzy są na poziomie i mogliby wpłynąć na niego i całą tę sytuację bo inaczej źle będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masalka555
dokładnie, kolejny raz chodzisz z brzuchem (a jest to niewątpliwie wymagające) i jeszcze czujesz się winna??? to obłęd jakiś, dziewczyno bądź twarda i nie daj sobie wejść na głowę (ani na macicę) bo jak tak dalej pójdzie będziesz zaraz w kolejnej ciąży żeby zaspokoić ambicje męża, niech sam sobie kuźwa w ciążę zajdzie, nosi kilkanaście kg więcej, rodzi w bólach i ogląda później rozstępy, paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sardynkawpomidorach
mam pomysł, rodź sama i podmień w szpitalu na jakiegoś chłopca, uszczęśliwisz męża, przecież to najważniejsze!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11211
"ze mój mąż po urodzeniu drugiej córki zabrał się szybko nad praca trzeciego dziecka a ja miałam siedziec w domu i poprostu urodzic mu syna..." jak czytam takie wypowiedzi to się zastanawiam czy autorka czasem nie żyje w innych czasach, średniowiecze czy coś? baby, dlaczego pozwalacie się tak traktować???!!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożka z książek
pełno takich słabych kobiet, żyją dla dzieci, dla męża jakby same nie istniały, lubią się poświęcać, cierpieć i nie myśleć o swoim komforcie, to patologia psychiczna, jeśli osoba nie potrafi artykułować swojego zdania i swoich potrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można być tak głupim?
Jesteście patologiczni,zarówno ty jak i twój mąż.Współczuć tylko temu nienarodzonemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspólczuje takiego męża nic innego Ci nie pozostaje ,tylko powiedziec w prost bedzie córka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhgfkh
a czy to Afganistan czy Polska?? mamy XXI wiek czy XIII stulecie?? mąż niech spierdala do roboty pracować na rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×