Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina6785

Karmienie piersia-juz nie dam rady!!!:(

Polecane posty

Gość karolina6785

Hej dziewczyny prosze o porade, wczoraj moje malenstwo skonczylo miesiac karmie ja piersia i juz mnie to strasznie wku****! zawsze chciałam karmic piersia ale teraz sie zastanawiam czy dam rade przede wszystkim psychicznie... mianowicie chodzi o to ze moje dzidzi potrafi byc caly czas przy piersi,przytyla ok 1kg ale mimo wszystko nie wiem czy mam wystrczajaca ilosc pokarmu bo piersi mam twarde jedynie w nocy i rano a przez reszte dnia sa miekkie i ona potrafi przy nich wisiec doslownie caly dzien!!!! karmie co 5-15 min wykancza mnie to... a na dodatek malo spi zdarzaja jej sie, ale rzadko kiedy krotkie drzemki oczywiscie przy cycu!!jak nie dam jej piersi to darcie jest na caly blok:( a ja przez to nie mam nawet jak spokojnie pojsc do wc...a ona potrafi tak ssac 2h...przeraza mnie to jak tak dalej pojdzie to przestane karmic bo nie da sie normalnie funkcjonowac...a nagorsze w tym wszystkim jest to ze mala potrafi ssac intensywnie jedynie ok 5 min a tak reszte czasu sobie cyka ale nie slysze tego lykania, a piersi nie wypluje sama, mam wrazenie ze wiecznie jest glodna...ja zeby miec pokarm to pije ok 5l wody dziennie+herbatki na laktacje i nic...nie wiem co z tym zrobic jak nauczyc ja ssac intensywnie przez 10-15 min zeby sie najadała i zeby byl spokój?? juz jestem strasznie tym zmeczona bo przez ostatni miesiac tylko siedze z cyckiem na wierzchu...nie jestem w stanie nic zrobic...w nocy tez nie jest normalnie bo jak sie obudzi w nocy to od godz 3 bawie sie z nia do 5-6 juz padam...probowalam dawac smoka ale tez sie drze i go wypluwa...slyszalam tez o malo tlustym pokarmie czy da sie temu jakos zaradzic?bardzo prosze o porade moze zna ktos jakies metody, lub byl w podobnej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to odstaw
czy to jest obowiązek i przymus:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsf
juz jestem strasznie tym zmeczona bo przez ostatni miesiac tylko siedze z cyckiem na wierzchu... dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie ssie - zabierasz pierś. mozesz ja za to przytulac i w ogole, ale piers z dzioba wyjmij. i wydłużaj przerwy miedzy kazdym kolejnym podaniem piersi. z czasem mala sie nauczy ze albo je, albo dupa blada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zrobiła z ciebie smoka
ssie cały dzień bo bawi się cyckiem zamiast jeść odstawiaj ją po jakiś 15 minutach to przestanie traktować cię jak zabawkę nie ma czegoś takiego jak za chudy pokarm, organizm wie co potrzebuje twoje dziecko, jesli odżywiasz sie prawidłow wszystko powinno być ok z pokarmem wyznacznikiem tego czy mała dostaje wystarczającą ilość pokarmu jest to czy prawidłowo przybiera na wadze, na to pytanie odpowie pediatra wprowadz konkretne godziny karmienia i i tak jak napisałam nich karmienie nie trwa dłużej niż 15-20 minut bo wtedy zamiast jeść zaczyna traktować to jako zabawę i sposób na nudę wypróbuj inne kształty typy smoczków jeśli tego co masz nie toleruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zrobiła z ciebie smoka
cholera napisałam jakbym kiedykolwiek karmiła piersią a nawet jeszcze nie rodziłam..... no ale przez kilka lat byłam opiekunką do dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko; o tlustym, niewartosciowym pokarmie historie mozesz mowiac dobitnie 'olac'. To bzdura, spytaj lekarza. Jak masz laktator sprobuj odciagac swoj pokarm io dawac w butli, wtedy bedziesz wiedziala mniej wiecej ile dziecko zjada. Pamietaj jednak ze zazwyczaj sciagniesz o okolo 30 ml mniej niz jakby dziecko ssalo prosto z piersi. Twoje dziecko moze miec; 1. Bardzo silny odruch ssania (ktorego nie chce zaspokajac piersia). 2. Byc po prostu glodomorem U mnie bylo wlasnie tak ze mala chciala ssac, byla zarlokiem, a na dodatek ja mialam malo mleka (zawsze w godzinach od poludnia do nocy mialam malo). Dlatego tez dokarmialam corke od 2 tyg zycia butelka, dwa razy dziennie, kolo 12 w poludnie i zaraz przed pojsciem spac. Jesli czujesz sie zle, nie mozesz juz wytrzymac NIE MECZ SIE. I tak juz robisz swietna robote! sprobuj zmierzyc ilosc mleka i przejsc na DODATKOWA butelke. Powodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zrobiła z ciebie smoka
przeczytaj dokładnei swój własny post masz miesiac dziecko i nie zorientowałaś się że dziecko zrobiło sobie zabawę z tego memłania piersi ? przyzwyczaiłaś ją to się nie dziw że jest wrzask jak ją próbujesz nagle odstawić skoro wiesz dokładnie kiedy je a kiedy tylko memła to odstawiasz od piersi dziecko szybko się oduczy tej zabawy piersią, musisz być tylko konsekwentna i nie dać się terroryzować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia też potrafiła całymi dniami wisieć przy piersi. Nie miałam czasu na nic aż w końcu powiedziałam koniec i przeszłam na mleko modyfikowane. Teraz córcia je tak mniej więcej co 2-3godz i zajmuje jej to góra 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
a ja podawałam mój pokarm z butelki :) dziecko jadło co 3 godziny. utrzymałam laktację przez 6 miesięcy, później sama zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez polecam abys odciagnela mleko, zobaczyla ile tego jest i dala jej z butelki. i odstawiaj jak przestaje jesc. skoro ma silny odruch ssania to podawaj jej smoczek. nie chce to odczekaj i znowu sprobuj jej podac smoczek. moze zlapie ze jak chce ssac to i tak piersi nie dostanie i przyzwyczai sie do smoczka. mozesz tez sprobowac podac jej moodyfkowane raz dziennie (albo dwa) i zobaczyc czy po modyfikowanym dalej upomina sie o piers. i nie stresuj sie tak, ja tez mialam wg. mnie malo mleka bo piersi miekkie w ciagu dnia i mialam wrazenie ze tam nic nie ma. odciagalam, przystawialam, probowalam pobudzic laktacje. ale dziecko przybieralo dobrze na wadze i wyluzowalam troche. jak mial 5 mies. zaczelam na noc dokarmiac modyfikowanym i po prostu przestalam sie stresowac. najpierw odciagnij i zobacz ile masz, to ze piersi sa miekkie nie znaczy ze nie ma tam mleka moj sie najadal to tylko ja mialam schizy ze moze nie mam wystarczajaco pokarmu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina6785
Dzieki dziewczyny,ja juz wielokrotnie ja odbieralam od piersi ale wtedy znow otwierała dziubek i ryczała:( a smoczki to juuz 3 wyprobowałam i zadnego nie akceptuje...dobija mnie to...Odnosnie odciagania ja juz kilka razy probowałam odciagac mam laktator elektryczny MEDELA, ale strasznie wolno mi leci kropla po kropli wlasnie sobie odciagnelam ale mam bardzo malo bo tylko 10ml...:(w sumie to ona juz zjadla wlasnie co usnela-ciekawe na jak dlugo- wiec nie wiem chyba jest to spowodowane mala iloscia pokarmu...juz dawno nie dociagalamm chyba ze 2 tyg, wtedy mialam 50ml... a potem nawet nie mialam kiedy bo mala zawsze wisiala na piersi i szczerze mowiac nie mialam juz sily meczyc ich...chyba wypijanie litrow wody i tych herbatek nic nie daje....:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
ja na początku odciągałam ok. 60 ml. to na początek wystarczało. jak syn miał miesiąc to już 70ml i stopniowo coraz więcej. też miałam laktator elektryczny medela. jak odciągasz to masuj jednocześnie piersi i nawet jak już nic nie będzie leciało to przytrzymaj jeszcze kilka minut, pobudzisz tym piersi. im częściej będziesz odciągać tym więcej powinno być pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpuner
Nie martw się, to minie. Miałam dokładnie tak samo - mały ciągle na piersi, dwa razy pociągnął, przysypiał i tak na okrągło godzinami. W szpitalu powiedzieli mi, że synek ma po prostu bardzo silny odruch ssania i potrzebę bycia blisko mamy, i że jedynym wyjściem jest przeczekanie. Od razu po wyjściu ze szpitala zaczęliśmy używać smoczka - mały owszem ssał, ale tylko przez chwilę, potem znowu żądał piersi... Piersi miałam również miękkie, dlatego wydawało mi się, że synek się nie najada. Próbowałam dokarmiać modyfikowanym, jak poleciła mi położna, jednak mały stanowczo odrzucił butelkę. Przybierał jednak bardzo ładnie, więc w końcu przestałam się stresować i to było najlepsze, co mogłam zrobić. Kiedy mały skończył miesiąc, sytuacja zaczęła się poprawiać, przerwy między karmieniami wydłużyły się, mały zaczął interesować się otoczeniem i nawiązywać z nami kontakt, przez co pierś przestała być aż tak atrakcyjna. Teraz synek ma 3 miesiące i jedzenie zajmuje mu 5-10 minut, a posiłki są w miarę regularne co 3 godziny, co również spowodowało, że lepiej śpi. Po prostu musiał do tego dorosnąć... Owszem, wciąż zdarza mu się zasnąć po skończonym posiłku przy piersi, ale nie przeszkadza mi to, na pewno z tego również wyrośnie. Życzę ci dużo wytrwałości i zapewniam, że to minie. Jeżeli jednak nie dajesz już rady, to przejdź na butelkę. Najważniejsze jest twoje dobre samopoczucie, gdyż stres negatywnie wpływa na maleństwo. Ja na pewno już dawno bym się poddała, gdyby nie to, że mały nie chciał w ogóle pić z butelki, ani mojego odciągniętego mleka, ani modyfikowanego. Teraz bardzo się cieszę, że jednak wytrwałam, bo karmienie piersią sprawia mi wreszcie przyjemność. A początki nie były łatwe, zamiast kryzysu laktacyjnego miałam depresję laktacyjną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba85
Witaj, ja tez mialam straszny problem z karmieniem corki, mala potrafila chwycic tylko jedna piers, w dugiej brodawka byla mniejsza i nic, nawet zmiana pozycji, kapturki nie pomagalo. poza tym mala bardzo mnie gryzla, az do krwi i tez dluuuugo ssala, zasypiala podczas karmienia...masakra...wytrzymalam miesiac, potem odciagalam swoj pokarm laktatorem i podawalam jej w butli :) koszmar sie skonczyl, corka byla najedzona, a ja wreszcie mialam czas na cos innego poza karmieniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale czekaj
odciagnelas 10 ml .. a kiedy ja odstawilas od cycka? Bo ja tyle odciagam jak wlasnie malego odstawiam od piersi. Zwykle odciagam ok. 100 ml - teraz duzo mniej bo dopadl mnie chyba ten kryzys laktacyjny - 5 tydzien akurat leci.. Sprobuj ja nakarmic butelka - jak nie wyciagasz tyle swojego kup sztuczne. Polecam Ci butelke Medeli Calma - ktora nie oducza naturalnego ssania z piersi. Sama tez mam Laktaotr Medeli mini electric i jest bardzo dobry. Sprobuj jej dac ok. 120 ml sztucznego i zaobserwuj co bedzie dalej. Moze padnie i pojdzie spac tak jak mój. Spi po 3,5-4 godziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale czekaj
I tez dodam, ze najczesciej karmie go swoim pokarmem ale z butli. Bo tez mialam dosc wiszenia na cycku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje rady dla ciebie: za dużo pijesz, pij tyle, ile masz pragnienie, bo wlewanie w siebie litrów wody nie przekłada się na ilość pokarmu, a za dużo wody może wręcz obniżać ilość mleka. Po drugie : twoje mleko jest idealne dla dziecka, bo nie ma za chudego mleka, Po trzecie: dbaj o odpowiednią ilość wapnia w diecie, bo ma on wpływ na wytwarzanie mleka, Moja córcia też była wygłodniała w drugim miesiącu i sporo czasu spędzała na piersi, ale to się unormowało. Piersi mogą być miękkie i to wcale nie znaczy, że nie mają mleka. Ja miałam twarde trochę dopiero jak przestawałam karmić i pomijałam karmienia i jakiś czas trwało zanim organizm zaczął produkować mniej mleka. Nigdy jednak mi nie kapało z piersi, a za jednym razem to odciągałam 30-40ml. Karmiłam wyłącznie piersią przez prawie 7 miesięcy, córcia przybierała normalnie i Twoje też ładnie rośnie więc masz dość pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba85
ja mialam laktator reczny i super mi sie nim odciagalo, natomiast elektrycznym nigdy nie udalo mi sie odciagnac tyle co recznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WerCiia
To odstaw ją na siłę .To ty tu rzadzis zi ustalasz zasady mimo iz jest małym bobaskie to powinnaś mu dawać smoczek, a jak bezie wypluwało i beczało to przytul je i kołysaj albo włóż do kołyski i będize git ja się na tym zabardzo nei znam ale obsrewowałam dogłębnie dzieci od małego i wiem, że jak chce cyca to mu daj ale jak go tak puczy to weż i zacznij sie śmiać i gadać bzdury to ono bize otumanione i sobie da spokuj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja też nie chciała żadnego smoczka ani butelki, i bywało że przysypiała na cycu, ale starałam się ją budzić -łaskotać w stópki albo policzek, poruszać trochę cycem w buzi. niewiele to pomagało i po prostu z tego wyrosła i za jakiś czas bardzo ładnie wypijała wszystko i odczepiała się od piersi, wcześniej często zabierałam jej sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
mój syn zaakceptował smoczka dopiero jak skończył 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak przeczekasz to będzie lepiej, ale na pewno powinnaś dziecku trochę wydłużać przerwy w karmieniu i odwracać uwagę już czymś , może grzechotka, karuzelka grająca, coś w intensywnej barwie :czerwony, czarny, mocno żółty powinny przykłuć uwagę dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onawaw30
Daj butelkę i wtedy poczujesz co to jest ulga :) nie stresuj bo to nie jest tego warte. lec do sklepu bo mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×