Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boje się tego związku

Czy powinnam pakowac sie w taki związek!

Polecane posty

Gość boje się tego związku

Mam 48 lat i od roku spotykam się z mężczyzną który sam wychowuje wnuka(bo matka chłopca jest w więzieniu). Druga sprawa ten człowiek wyznał mi że myśli o tym by wychowywać kolejną dwójke wnucząt. Trochę mnie to przeraża bo on ostatnio zaproponował mi małżeństwo, odmówiłam bo nie chce nikomu zastępować matki. Córka Janusza siedzi w więzieniu, więc on wziął jej syna pod swoją opieke. A jego syn i synowa są uzależnionymi alkoholikami i mają dwoje dzieci które często przebywają u dziadka. Jak myślicie czy taki związek ma wogóle jakikolwiek sens? czy to nie byłoby dla mnie zbyt duże obciążenie. Ja sama wychowałam 5cioro dzieci, jestem już po dwóch rozwodach i nie chce więcej przechodzic przez to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość First Lady
omg dałabym sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się tego związku
Też tak uważam ale z drugiej strony jakoś rozważam jego propozycje, wiem że to głupie. Ale inna sprawa : widzę to że jest mądrym, dobrym, ciepłym i kochającym człowiekiem, oraz ustawionym. Współczuje mu bo dzieci mu się nie udały a ile on dla nich robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345!
nie pakuj się w to. Dzieci swoje odchowałaś, należy ci się coś od życia,a nie kolejne matkowanie, bo przecież wiadomo, jakie miałabys obowiązki, moze dlatego też ten facet zaproponował ci małżeństwo. Nie wiesz, ze najlepszy facet dochodzący? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się tego związku
No właśnie tego matkowania się boję. On ze swoimi dorosłymi dziećmi ma mnóstwo problemów i bardzo jest mi go żal , mogę mu pomóc ale od czasu do czasu jak przyjaciółka, on już swoje dzieci odchował a teraz musi wychowywac wnuki, wychowywac i utrzymywac. Ale nie w ten sposób, nie potrafiłabym wychowywać kolejnej trójki maleństw. Moje dzieci już są dorosłe, byś może już za jakiś czas doczekam własnych wnucząt którymi będę musiała się zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto nie pakuj się w ten
związek, on oczekuje od Ciebie że będziesz matką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się tego związku
Tego się boje najbardziej. Ja już swoje dzieci wychowałam, teraz należy mi się chwila spokoju! Byś może będę sama babcią, a tak będę zmuszona do wychowywania nie swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aGSDGSX
Jesteś głupi! Nigdy bym nieodrzuciła takiego wyjątkowego faceta! Nie zostawiaj go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko uciekaj od tej
patologii! Ten facet chce gospodyni domowej a nie żony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????????????
NIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co Wy za bzdury piszecie?
Ale inna sprawa : widzę to że jest mądrym, dobrym, ciepłym i kochającym człowiekiem, oraz ustawionym. Współczuje mu bo dzieci mu się nie udały a ile on dla nich robi. A ja uważam dokładnie tak samo: to skarb, a nie facet. Ilu tatusiów unika wzięcia odpowiedzialności za swoje dzieci, unika rozmów z nimi i ile osób nie może liczyć na ich wsparcie albo zmaga się z ojcem-tyranem. Natomiast Pan Janusz, pomimo swojego wieku, w którym należałby Mu się spokój, oraz mimo tego, że to nie Jego dzieci, tylko wnuczki, opiekuje się nimi i troszczy o nie. Jeśli z Niego zrezygnujesz, to stracisz prawdziwy diament. To po prostu pełen ciepła, oddania i odpowiedzialności rodzinny mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się tego związku
To właśnie odpowiedzialny! Zajmuje się synkiem córki która jest w więzieniu oraz dziecmi swojego syna i synowej którzy są alkoholikami. Właśnie to są plusy dla niego, ale jest inna sprawa! Obawiam się że on chce ze mnie zrobic bardziej kobiete która miałaby się zajmowac tymi dziecmi, matkowac im a ja już byłam matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ma pieniądze jest
ustawiony to powinnaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafdsgasd
Co ci szkodzi, spróbuj a potem sama oceń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, nie olewaj tego facet
a bo inna kobieta się za niego weźmie! :) Wiem co mówie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy w tym wieku chce Ci się jeszcze bawić w to "co wypada", "co będzie dobrze" ??? Nie trać życia na głupie dylematy. Masz ochote z nim być to bądź !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi5910
Miłość jest w sumie najważniejsza,lecz nigdy nie wolno dać sobą rządzić! Jeśli On chce gospodyni domowej i sprzątaczki to niech poszuka ogłoszeń w gazetach...! Ty masz być jego żoną o którą ON będzie dbał,a nie Ty o niego i w dodatku jeszcze o jego wnuki... Porozmawiaj z nim o tym. Dziękuję,że mogłam pomóc, trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifcjsbzajsbdkajb
To zalezy od Ciebie, czy podolasz, czy chcesz. Sluchaj siebie i swojego serca, a nie obcych ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadkad
Mozesz sie z nim spotykac od czasu do czasu, ale on nie chce sie z toba zenic glownie tylko dla siebie, szuka kobiety ktora bedzie matka dla jego wnuczat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz ja jednak bym się na
to niezdecydowała! Piszesz że córka w więzieniu a on wychowuje jej dziecko? A gdzie ojciec tego dziecka???? nie wiesz nawet jaki ten dzieciak ma geny. Kolejne wnuki to dzieci jego syna alkoholika i z tego co piszesz synowa też pijoczka. Od takich patologii trzymam się jak najdalej, jestem z tym bezbronną kobietą na takie zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do panny vel pani anieli
Spadaj naciągaczko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafsdg
PATOLOGIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy, na czym ci zależy
a właściwie, jaki masz charakter i czego jeszcze od życia oczekujesz. Jeśli świętego spokoju i leżenia pod gruszą - nie przyjmuj oświadczyn. A prawdziwe wnuki mieć będziesz lub nie, różnie w życiu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syffffffffffffffffffffffffff
margines,brudne dusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się tego związku
Właśnie tych dodatkowych obowiązków boje się najbardziej. Ja już swoje dzieci wychowałam, są już dorosłe byś może będę potrzebna by pomóc w wychowaniu ich dzieci. Spotykając się z tym człowiekiem, nie myślałam zbyt poważnie o tym związku, chciałam się oderwać od rzeczywistości, bardziej potrzebowałam przyjaciela niż męża. Owszem, on jest ustawiony finansowo!! jest odpowiedzialny i widzę jak wnuki go kochają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sessese
No wiesz! A co ci szkodzi! Co Ci szkodzi!!! zastąp tym dzieciom matke, jeśli go kochasz to nie ryzygnuj z tej miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się tego związku
Nie wiem kim była i jest jego była żona, nie znam jej!, nie interesuje mnie to. Wiem że on jest z nią po rozwodzie, prawie nigdy o niej nie mówił. Jedyne co wiem to po rozwodzie ona zostawiła wtedy jeszcze nastoletnie dzieci pod jego opieką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więć szuka moim zdaniem przede wszystkim matyki wnukom. Mając tyle obowiązków normalne, że facet chce sobie z bark zdiąć troche ciężaru. Wnuki to krew z krwi zawsze będą na pierwszym miejscu. Moża powiedzieć, że złoto nie facet - ale chyba tylko tym co widzą z boku. Jeżeli niechcesz czynnie pomagać w wychowaniu dzieci to nie wychodz za niegp, co nie znaczy, ża wasz znajomość nie może trwać dalej. Ktoś tu pisał, żeby zaznaczyć zakres obowiązków ale co powiesz "nie będe prała" przecież to głupie będziesz i to oczywiste nawet jak wcześniej do gadasz się inaczej jak razem się mieszka wszystko robi się razem przecież jak będziesz prała swoje upierzesz i ich, jak będziesz robiła sobie obiad zrobisz i im inaczej tego nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile córka jeszcze będzie w ZK? Bo jeżeli niedługo to może warto przeczekać jak wyjdzie może skutecznie podziała resocjalizacja i pujdą na "swoje" chyba, że w3 drugą str. wprowadzi się do "Was".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×