Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfrustrowana stara baba

Mój facet, którego kocham.

Polecane posty

Gość no ciekawe to pytanie
moze ma depreche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
no własnie, do mieszkania tez wnosze większosc 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
nie ma depresji, ogólnie jest bardzo wesołym człowiekiem, choc spokojnym. dupcia --- własnie, "ciapa" to okreslenie ktore sam wobec siebie stosuje. i z tym okresleniem mi sie kojarzy. jak cos przeskrobie to robi słodki wzrok i mowi "bo ja taka ciapa jestem...". tylko ze nie oszukujmy sie, ja zawsze lubiłam facetów z jajami. a on jest ciepła klucha. co nie zmienia faktu, ze na obecnym etapie kocham go tak mocno, ze nie ma mowy o rozstaniu. dlatego nie wiem co robic. mam juz najgłupsze pomysły, np udawac ze kogos poznałam. zeby szok przezył... ale dokad nas to doprowadzi? zreszta nie wiem czy go to obejdzie. bo powiedziałam mu wprost ze ja tak dłuzej nie moge, i ze mysle o seksie juz z takim facetami ze zaaaaaal. a on na to "o, to mnie zdziwiłas" i poszedł spac 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie tak samo
boje sie tego ze to ja bede zarabiala wiecej i bede nas utrzymywac. Obawiam sie rowniez ciazy , co bedzie jak teraz wpadniemy? owszem zabezpieczeamy sie ale zadna metoda nie daje 100% pewnosci. Kiedys o tym rozmawialismy i pow Jemu ze jesi bylabym w ciazy to chyba bym usunela a On pow mi ze jestem egoistka . Moze i jestem ale wole tak zrobic niz potem mojemu dziecku wszytskiego by brakowalo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do tej pani ostatniej
nie do Cibie bylo pytanie.Ciebie to nawet za wszystkie pieniadze swiata bym nie chcial. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość trzeba pielęgnować obustronnie. inaczej nic z tego nie będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ciekawe to pytanie
mi sie wydaje ze on sie wstydzi swojego problemu i go ignoruje , i przedluza tym samym to wszytsko, odklada na pozniej... i nie za bardzo patrzy na twoje potrzeby, wiadomo to jest wstydliwy temat zwlaszcza dla dumnych facetow , bo kazdy by sie chcial kreowac na ogiera.. wiec musisz go chyba zapewnic ze kochasz z tym jak jest ale bys chciala zeby w lozku wam bylo lepiej i porobic cos razem, bez wydzierania sie i pretensji, niby psychologicznie gadke najlepiej zaczac od pochwal, np ze kocham jest mi z toba dobrze ,rozumiemy sie zajebiscie , tylko ten jeden problem stoi nam na drodze do pelni satysfakcji i cieszenia sie zycie... itd. itd. wiem ze probowalas gadac ale musisz dalej bo problem sam nie zniknie.. ;/ niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie tak samo
"a ile Szanowna Pani wnosi pieniedzy do wsplnego mieszkania ? Czy tylko to co miedzy nogami? Bo kredyt na 30 lat to nich pani Szanowna sama bierze , trzeba byc idiota, by golodupca wziac " To do mnie czy autorki? jesli do mnie to nie mam co wnosic do wspolnego mieszkania poniewaz razem nie mieszkamy . On mieszka z rodzicami poniewaz zarabiajac 1200 zl ciezko jest cos wynajac . A ja studiuje dziennie i nikt mnie nie utrzymuje , mam stypendium a do tego w wolnych chwilach pracuje i to mi wystarcza. Co do golodupa - nie musi zarabiac 20 tys , to nie o to chodzi, chcialabym aby mial wieksze ambicje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
frisbi, czy twoja stopka ma cos wspolnego z gosia & ewa in the air? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
no własnie, ja rok czasu go "głaskałam", chwaliłam za kazdy seks choc ciut udany. bo uwazałam ze to moga byc problemy na tle psychicznym, i ze potrzebuje poczucia bezpieczenstwa... ale mineło wiele miesiecy, a problem jest nadal. doszłam do wniosku, ze to moze byc kwestia hormonalna, bo on ogólnie ma bardzo skąpe libido. zaproponowałam lekarza, odmówił. potem po jakims czasie powiedział, ze jeszcze poczekamy... po kolejnych tygodniach powiedział ze "może". obecnie, po moim postawieniu sprawy jasno stwierdził ze pójdzie w grudniu. tylko ze ja wiem co oznacza "w grudniu". tyle samo co "jutro bedzi futro" :o dziekuje wam, ze moge sie tu "wypisac". :) bo własnie mielismy niby "rozmowe" potrwała 10 min i poszedł spac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
od roku mu mowie ze było mi dobrze... nie miałam ani jednego orgamu prawidziwego. jedynie uczucie przyjemnosci jako takiej 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie tak samo
facet rzeczywiscie jest oporny na pojscie do lekarza, zapiera sie nogami i rękoma jak tylko może . Nie wiem co naprawde mam poradzic , bo skoro rozmowa nie pomaga to co moze pomoc? Moze postaw sprawe jasno i wytlumacz ze to nie o Ciebie tylko chodzi ale o Niego tez , bo widzisz ze ta sytuacja go meczy psychicznie i lekarz to jedynie wyjscie aby ten problem rozwiazac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie tak samo
orgazmu rowniez nie mialam , tzn tylko albo az łechtaczkowy choc az ta mi to nie przeszkadza, dla mnie wazne jest to ze jestesmy razem blisko aczkolwiek od czasu do czasu jakis gratis by sie przydał ;P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
no tak własnie staram sie zrobic... tak dzis mowiłam. zobaczymy co bedzie w tym grudniu :o dlaczego zawsze musi byc tak, ze partenrzy, z którymi seks jest zajebisty, sa beznadziejni związkowo i na odwrót? pewnie chodzi o testosteron... najgorsze ze wiem, ze bedac w tym zwiazku skazuje sie na deficyty seksualno-rozrywkowe. nawet jak pojdzie do lekarza, i pozbedzie sie problemu, to niestety temperamenty to my mamy rózne. ciezka sprawa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie tak samo
najgorsze jest to ze brakuje mi dreszczyku emocji . czasem wspominam jak to bylo na poczatku a teraz? czuje sie jakbym byla po 20 latach malzenstwa . W akademiku jest taki jeden chlopak ktory mi sie podoba i czasami mysle jak by to bylo z nim . Oczywiscie nie mysle o zdradzie a te moje "fantazje" sa wynikiem tesknoty za bliskoscia drugiego czlowieka i za emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
najgorsze jest to ze brakuje mi dreszczyku emocji . czasem wspominam jak to bylo na poczatku a teraz? czuje sie jakbym byla po 20 latach malzenstwa o TAAAAAAAAAAAAk własnie tak sie czuje!! W akademiku jest taki jeden chlopak ktory mi sie podoba i czasami mysle jak by to bylo z nim . Oczywiscie nie mysle o zdradzie a te moje "fantazje" sa wynikiem tesknoty za bliskoscia drugiego czlowieka i za emocjami. TAAAAK :( tez sobie upatruje co jakis czas kogos... mysle o nim, wyobrazam sobie seks... potem mysle o kims innym zapełnia mi to luke pozadania i bycia pozadana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie tak samo
a mowi sie ze seks nie jest najwazniejszy :P ja sie z tym do konca nie zgodzę . Owszem seks moze nie jest najwazniejszy ale jest bardzo wazny a przynajmniej dla mnie . Jesli parterzy maja inne temperamety to trzeba pojsc na ustepctwa . Tylko faceci zazwyczaj nie bardzo chca . Doluje mnie to ze ja nigdy nie odmowilam mu seksu poniewaz mamy go tak malo ze nie jestem wstanie sie oprzec kiedy juz wiem ze "cos mi wpadnie" :P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie tak samo
dlaczego zawsze musi byc tak, ze partenrzy, z którymi seks jest zaj**isty, sa beznadziejni związkowo i na odwrót? pewnie chodzi o testosteron... chyba cos w tym jest aczkolwiek znam wiele par ktore sa bardzo szczesliwyi i z tego co sie oreintuje obie str sa zadowolone z pozycia intymnego . takze jak widac mozna spotkac faceta do zwiazku i do seksu . A co do Nas to po prostu rzeczywiscie nie dobralismy sie temperamentami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
a ja przeciwnie. odechciało mi sie, i czesto jak on cos zaczyna, to sie opedzam. jak juz do czegos dojdzie, to sie staram, zawsze mam nadzieje... i nigdy nic nie wychodzi :( tzn on niby dochodzi, ale ja nie, bo on nigdy nie osiaga wzwodu, tylko wpycha mi na siłe cos takiego miekkiego.. nic nie czuje, a staram sie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jg.amjd
Czy jego imie zaczyna sie na k?mialam takiego typa zmeczonego zyciem he kopnelam w dupe i odzylam:)polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana stara baba
nie na k :P ja bym nie odzyła... nie wyobrazam sobie zycia bez niego. ale musze sobie zaczac chyba szukac innych rozrywek, nowych znajomych i zainteresowan. bo na niego nie mozna liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jg.amjd
Kolejna cierpietnica:)myslisz ze on bylby tak sklonny do poswiecen?oj smiem watpic ale skoro nie reagujesź na dobre rady to po co pytac?ja po nim mialam innego byl okropnym klamca,cwaniakiem itp ale seks Boze zycze ci takiego rzniecia robilismy to jak zwierzeta,teraz jestem sama i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"frisbi, czy twoja stopka ma cos wspolnego z gosia & ewa in the air?" yyyy, nieee, nawet nie wiem, o co chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"aczkolwiek znam wiele par ktore sa bardzo szczesliwyi i z tego co sie oreintuje obie str sa zadowolone z pozycia intymnego . takze jak widac mozna spotkac faceta do zwiazku i do seksu ." pewnie, że można :) mój partner jest cudowny w życiu i w łóżku, ale obydwoje bardzo się staramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona z krotoszyna
uważam że bedzie wam ciezko sie dogadac. skoro lubisz inny typ faceta, i skoro on sie czuje dobrze sam ze soba. teraz sie kochacie, wierze w to całkowicie, ale juz odczuwasz drobna frustracje... pomysl co sie bedzie działo z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgdsag
On nie jest dla ciebie rzuć go:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×