Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemalującasię

Dlaczego laskom tak bardzo przeszkadza, że się nie maluję?

Polecane posty

Gość niemalującasię

Jestem młodą dziewczyną. Żadna ze mnie piękność, ale mogę śmiało powiedzieć, że jestem ładna. Nie maluję się, nie reguluję brwi, bo nie odczuwam takiej potrzeby. Dobrze się czuję taka, jaka jestem. Mężczyźni mówią, że jestem ładna, że fajnie naturalna. Podoba im się, że nie musza przed każdym wyjściem czekac pół godziny az wyjdę z łazienki, że jak widzą mnie nad ranem po imprezie to widzą dokładnie taka samą osobę. Wiele razy nawet słyszałam od nich, że o wiele lepiej mi bez makijażu bo mam naturalnie duże oczy i ładną cerę. I tu pytanie do dziewczyn. Dlaczego do jasnej cholery niektóre się mnie czepiają i powtarzają cięgle, że powinnam się malować? Dlaczego uparcie mi wmawiają, że makijaz jest lepszy niż jego brak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja sprawa
ja akurat lubie pomalować rzęsy i delikatne kreski na powiekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 166....
nie słuchaj, ja tez się nie maluje ale nikt mi nie mówi co mam robić, pare razy słyszałam że tak będzie dla mnie lepiej, mam problemy z cerą, ale nie będę się kolorować bez potrzeby- nie mam takiej mam ciemne usta, oczy, brwi wszystko jakby permanenty makijaż tylko cere mam trochę zniszczoną, ale nie mam czasu ani ochoty na make upy, ile masz lat? Po 20 stce olewa się wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemalującasię
Lat mam 22 i olewam to co mówią o tyle, że i tak się nie mam zamiaru malować. Tylko zastanawia mnie dlaczego je to tak strasznie drażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupie pindy i tyle, może po prostu zazdroszczą Ci ładnej cery i naturalnej urody;) pomyśl co one w takim razie skrywają pod makijażem ;) ja sie nie maluję bo jestem alergikiem dosłownie na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 166....
tez mam tyle lat, ale już mi nikt nie truje choć najbardziej irytuje mnie- to że ich bardziej irytują moje małe plamki na prawym policzku, ledwie je widać a laski weź się pudruj, faceci tego nawet nie widzą spoko autorko, teraz jak sobie o tym pomyślałam to tez sie trochę wzburzyłam że faktycznie sa takie laski i o tyle o ile na mnie to nie działa to na jakieś młode wystrachane dziewczyny pewnie tak i pewnie się maluja bo im ,,przyjaciółki,, doradziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-malowniczka
Też się nie lubię malować a mam już 27 lat. Może dlatego nadal wyglądam jakbym miała 20 i mam jasną, delikatną cerę. Może czasami tylko jakaś plamka wyskoczy mi na twarzy ale szybko znika i się tym nie przejmuję. Brwi też nie depiluję, czasami tylko podcinam nożyczkami do paznokci. Mam duże powodzenie i niektóre koleżanki faktycznie mi ciągle trują bym się malowała, tak samo moja matka bo uważa, że w tym wieku to już powinnam. Ja jednak nie lubię. Faceci mówią, że jak fajnie wyglądam bez malunku to nie mam potrzeby się malować i to jest fajne bo naturalne. Nie zauważyłam bym miała większe powodzenie po umalowniu niż bez a mam bardzo duże. Czasami jednak się maluję-tak z raz na tydzień ale całkowity makijaż wykonuję rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrvegre
ja malowalam sie mocno jak bylam nastolatka,teraz bardziej sobie dalam spokoj,ale denerwuje mnie(autentycznie denerwuje:D ) jak widze dziewczyne,ktora widze,ze wygladalaby cudownie gdyby troche podkreslila to czy tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby babcia miała wąsy
A mnie wkur...a to, że jak się nie pomaluję to mnie nie widać. Jestem jasną blondynką i mam wszystko jasne i nie mam większego wjścia. Chyba, żebym sobie premanentny machnęła. Jeśli ktoś dobrze się czuje bez tapety i do tego dobrze wygląda, to rewelacja. Zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemalującasię
rgrvegre---> i właśnie o tym mówię. Czemu Cię to denerwuje? Dlaczego tak bardzo obchodzi Cię to, czy jakaś dziewczyna wygląda ciut lepiej w makijazu niż bez? Nawet jeśli w makijazu wygląda lepiej, ale czuje się w nim gorzej to w efekcie spadnie ejj samoocena i atrakcyjność i będzie tylko gorzej dla niej. gdyby babacia miała wąsy---> świetnie, że się dobrze czujesz z makijażem. Jeśli tego potrzebujesz to ok. Nie chodzi mi o to, żeby inne się nie malowały, tylko zastanwiam się skąd ta zawiść do tych, którym to do szczęścia nie jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemalującasię
gdyby babacia miała wąsy---> sprostowanie, chodziło mi o zawiśc ogólnie malujących się dziewczyn, a nie Twoją (choć mogło tak to zabrzmieć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby babcia miała wąsy
Ja właśnie też o tym. Pomyśl - nie wkurzałoby Cię to, że kumpelka rano wstaje ubiera się pije kawę i wychodzi, kiedy Ty musisz sobie jeszcze zrobić oko i odprawić cały rytuał związany z make-upem, bo jeśli się nie pomalujesz to wyglądasz jak straszydło. Może chodzi o to, żeby podpuścić taką babkę, która się nie maluje żeby też zaczęła, miała mniej czasu przed wyjściem. Może się uda i polubi to... No bo czemu tylko ja mam odprawiać rytuały przed wyjściem, jak ktoś inny też by mógł? Ja bym zachowanie takiego, czy takiej namawiaczki określiła jako chorą zazdrość. Bo to chyba o to chodzi. Bardziej drastyczny przykład - dlaczego jak jest zimno i mokro Ty masz jechać samochodem do pracy a ja muszę iść(bo nie mam samochodu)? Poprzebijam Ci opony w aucie i też pójdziesz rano i zmokniesz, a nie pojedziesz... Dlaczego Tobie ma być łatwiej w życiu niż mi? Ludzka zawiść nie zna granic. Ja się zastanawiam często jak widzę jakąś wymalowaną kobitę po co ona tak się maluje, tzn. mocno i ostro, jeśli jest jej to mało potrzebne i ogólnie rzecz biorąc straszy tym co ma na twarzy bardziej niż samą twarzą. I do takiej nie dotrze, jeśli jej powiesz, że nie powinna się tak pacykować. Bo ona to lubi. Nie warto kogoś przestawiać na swoje kopyto. Można się tylko narazić bez potrzeby. Ale czy ludzie, zwłaszcza kobitki to rozumieją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa>@
Jesli jestes naturalnie piekna to nie widze problemu,ja natomiast lubie tusz i czarna kredke.Osobiscie znam pare dziewczyn,ktore sie nie maluja wcale,ale szczerze to duzo lepiej wygladalyby w blyszczyku i delikatny puder (transparenty),zeby nie swiecic sie jak latarnia.Znam TYLKO jedna dziewczyne o latynoskiej urodzie,ktorej Nic nie potrzeba:)Jesli jednak,wiele osob mowi Tobie o makijazu(moze nie zlosliwie), lepiej przemyslec np.henne,regulacje brwi lub chociaz blyszczyk?To naprawde dodaje wiele uroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykłyfacett
Tak trzymaj autorko! Makijaż jest dla starszych i mniej urodziwych kobiet. Młode i naturalnie urodziwe dziewczyny tylko postarza. Wielu facetów najbardziej ceni sobie takie naturalne dziewuchy ;-) Gdy lata zrobia swoje przyjdzie czas na to. Smutne jest to, że kobiety (bardziej koncerny kosmetyczne) sieją propagandę o koniecznosci malowania się od najmłodszych lat. My, faceci często wolimy naturalne, ale nie mozemy nic powiedziec swoim kobietom, bo zostanie to odebrane jako przejaw zazdrosci :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaakkk
Wy faceci to za "naturalne" uważacie to, co my nazywamy niezauważalnym makijażem. A dobry makijaż jest dla każdego, pokreśli urodę ładnej, poprawi tej mniej ładnej. Zły spaskudzi nawet tap madl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skórka od mandarynki
ja bym chciała móc sie nie malować... ale co zrobić, skoro moje oczy są strasznie małe? wygladam jak kret bez makijazu... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×