Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poradźcie cos bo ja nie wiem

Mam problem na studiach z brakiem grupy

Polecane posty

Gość poradźcie cos bo ja nie wiem

Jestem dość odosobniona,na przerwach siedzimy razem,ale na zajęciach często siedzę sama i jak mamy jakieś zadanie do zrobienia w grupie (idiotyczny pomysł na studiach zaocznych)to wszyscy dobieraja sie tak jak siedzą.Już na jednym przedmiocie spytałam innych dziewczyn,czy mogę byc z nimi w grupie,ale mnie spławiły :( No więc zrobiłam sama.Ale teraz jest tak,ze nie można samemu bo grupy liczą po 4-5 osób,a ja wcale nie byłam na tych zajeciach i teraz nie mam grupy.Jestem już zrażona poprzednia odmową i nie wiem co zrobic,nie uśmiecha mi sie chodzic od grupy do grupy i prosić,zeby mnie przyjęli.A zrobic to zadanie muszę.Poradźcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasafs
przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie, jestem jakos tak
poza grupami. a skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echczuje sie
tez tak mam..nigdy mnie nikt nie wzial..poszlam zapytac sie czy moge indywidualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie, jestem jakos tak
widzę, że na kafe same outsidery:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bramkłarz
przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weź się wkręć gdzieś
co taka jesteś dzika? przysiądż się i tyle, a co to o miejsce w autobusie pytasz? odwagi kobito, bo żywcem cie pozrą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos bo ja nie wiem
Jak mam se przysiąść jak już nie ma miejsc?Jak są to pewnie ze wolę siedzieć z kims niż sama. Ja mam tak chyba głównie dlatego,że jako jedyna jestem z daleka,a większosć jest miejscowa lub z okolic,Ja jestem zależna od autobusów i np często opuszczam nieobowiązkowe zajęcia,stąd brak integracji. Problem w tym,że raczej nie można robić w pojedynkę,a ja też bym nie chciała bo to trudny referat i byłoby mi raźniej z kimś.No i nie chcę wyjść na totalnego odludka,ze inne grupy po 5 osób a ja sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrrr25
idz do prowadzacego, przedstaw sytuacje i zapytaj o inna forme zaliczenia. tez mnie kilka razy 'kolezanki' tak wystawily, nic milego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos bo ja nie wiem
Wątpię żeby tak sie dało,skoro wszyscy robią referaty to dlaczego dla mnie miałaby robić wyjątek>No i co mam powiedzieć?Nie chcę robić referatu bo nie mam z kim,niekt mnie nie chce w swojej grupie>Wstydzę sie robić z siebie taka ofiarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LookIntoTheSky
A czy prowadzacy nie moze Cie przypisac do jakiejs grupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrrr25
sluchaj, ja widze, ze ty tu szukasz jakiejs cudownej rady - w twojej sytuacji masz dwa wyjscia, przy czy i jednego i drugiego chcesz uniknac. albo pojdziesz do wykladowcy poprosic o inna forme zaliczenia, albo bedziesz zmuszona poprosic kogos, zeby wzial cie do twojej grupy. jest w sumie jeszcze trzecia i czwarta mozliwosc - napiszesz ten referat sama, albo zrezygnujesz ze studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LookIntoTheSky
Daj spokoj, podejdz pewnie do tych dziewczyn, powiedz ze nie masz grypy i czy mozesz byc z nimi. Jak nie, to trudno, nie warto sie takimi osobami przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos bo ja nie wiem
Nie wiem,nie byłam jeszcze na tych zajęciach i nie wiem jaka jest prowadząca.Ale stresuję sie tym że zwowu ktoś mnie oleje,to bardzo przykre wiedzieć,że jest sie niechcianym.Nie chciałabym chyba żeby mnie prowadzący przypisał do kogoś na chama kto może mnie nie chce.Beznadziejna sytuacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LookIntoTheSky
Ale tak samo masz prawo byc na tych studiach jak i oni. Ja tez kiedys stresowalam sie kazda pierdola, doslownie kazda. Teraz juz tak nie jest. Nawet jesli nikt Cie do konca nie zaakceptuje to co takiego sie stanie? Masz swoje zycie codziennie, swoje sprawy a studia to tylko studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos bo ja nie wiem
Wiem i tak sie próbuję pocieszać,ale to naprawde bardzo miemiłe uczucie.Jeszcze nigdy wcześniej nikt mnie tak wprost nie olal,nawet jak ktos nie miał ochoty ze mną współpracować to tego nie okazywał,a odkad zaczęłam studia,spotkało mnie to już 3 razy i jak cholera boje się nastepnego razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hktul
witak w klubie. ja tak mialam na pierwszym roku, niby na przerwie ze wszystkimi sie rozmawia i jest ok, ale jak przyjdzie do robienia jakiejs pracy to sie okazuje, ze kazdy juz kogos ma:(. teraz jestem na drugim roku i w zwiazku ze specjalizacjami utworzono nowe grupy wiec od razu probowalam sie 'wkrasc' w laski jakiejs grupki ale i tak wszyscy juz byli zajeci, wiec dobralam sie z taka dziewczyna, ktora tak jak ja nie miala grupy no i jest ok bo sama nie musze robic, ale ta dziewczyna mnie wkurza, bo ona jest z tych co nie wiedza, nie chca wstydza sie itp. czyli takie kluchy wiec i tak sama musze wszystko robic, jedyne co ona zrobi to wydrukowanie-przynajmniej na tuszu oszczedze. na pewno masz w grupie jakies osoby, ktore nie maja pelnej grupy i sa mile. po prostu jezeli nie chodzisz na zajecia to nie masz nawet kiedy takich osob rozpoznac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos bo ja nie wiem
No ale to jest tak jak napisałam wyżej,ze jak ogłaszane jest jakieś zadanie w grupach,to wszyscy sie dobierają tak jak siedzą,ławkami.A ja albo siedzę sama,albo mnie nie ma.Jednej dziewczyny też nie było na tych zajęciach,ale kumpluje sie bliżej z grupką,która na pewno juz ją do siebie przypisała.Tylko ja jestem sama.Rzygać mi sie chce jak o tym myslę,jakby nie to to nie miałabym żadnych problemów ze szkołą w tym semestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _inka_
to maja byc studia???po tym, co piszesz mnie to bardziej na przedszkole wyglada niz wyzsza uczelnie! zachowaj sie jak jedyna dorosla i normalnie podejdz i spytaj. jak cie wszystkie grupy po kolei odprawia to wtedy idz do wykladocwy i powiedz, ze nie wiesz o co chodzi ale nie potrafisz sie dolaczyc do zadnej grupy bo wszystkie sie zrobily jakis megahermetyczne :) i nie przejmuj sie. pewnie tylko jedna osoba za cala grupe sie wypowiada a reszta siedzi cicho i sie slepo podporzodkowuje. dzieciniada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos bo ja nie wiem
Chyba nie mam wyjścia i muszę sie pytać wszystkich po kolei,ale chyba sobie wyobrażacie jak sie poczuję jak mi ileś tam osób odmówi?nie wiem jak tak można,ja bym tak w życiu nie zrobiła,przecież to straszna przykrość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hktul
szkoda mi cie, bo pamietam, jak sama to przezywalam na 1 roku. moja rada- musisz przetrzymac i tyle. ja wolalam zrobic cos sama a nie dostosowywac sie do jakiejs grupy, bo mnie sie zawsze niestety zdarza, ze moje grupy reprezentuja niski poziom intelektualny albo to kompletne olewusy i tylka licza, ze ktos cos za nich zrobi, tzn. ja. ja wolalam wszystko robic sama dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos bo ja nie wiem
Zrobiłabym sama jakby było można,ale tu też dochodzi ten problem,ze jest to dosć trudne zadanie i nie wiem czy bym sobie z tym sama poradziła skoro prowadząca uznała,ze to zadanie na 5 osób.W dodatku głupio bym sie czuła w trakcie mowienia tego referatu sama jedna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5670990346568789789098876759
no ja tez mam super towarzystwi na studiach hermetyczna grupe kujonek ktore chowaja wsyztskie materiały od wykladowców i jak wykladwoca kaze przekazac wsyztskim termin egzmainu one tylko miedzy soba:P a my pozniej przychodzimy jak na zwykły egz a tu zalka semetru:P suprajs. ale wiesz- nie wszyscy tacy sa... u mnie tez sa normalni ludzi wiec postaraj sie do kogos przylaczyc niewierze ze kazdy ci odmowi. powiedz ze cie nie bylo i zostalas bez pary i ze z nimi to napiszesz. zdeklaruj sie na jakas czesc referatu im tez sie pomoc rpzyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _inka_
no to moze idz do prowadzacego i spytaj, czy nie moze dac ci innego zadania takiego na 1 osobe bo nie udalo ci sie dolaczyc do zadnej grupy? i nie przejmuj sie tym, ze cie wezmie za odludka. jesli jest madra osoba to raczej twoje kolezanki uzna za samolubne zolzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos bo ja nie wiem
Moja grupa tak ogólnie jest ok,dzielimy sie notatkami i wszystkim,tylko jak przychodzi do takiego bliższego kontaktu,bardziej osobowego,to mam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hktul
wiesz- ja mam teraz cwiczenia z marketingu i tez mamy grupy piecioosobowe i na nastepne zajecia mamy przynosic raporty z tego co robilismy na poprzednich zajeciach. oczywiscie trafilam na grupe ludzi, ktorym sie przypomina w piatek wieczorem, gdy w sobote mamy zajecia. ja nie moglabym spac ze swiadomoscia, ze bede miala cos w plecy i jak glupia sama wszystko robie a grupie wysylam zeby wydrukowali. jesli chodzi o czytanie to i tak kazdy mowi, ze nie ma pojecia co w pracy jest i ze ja najlepiej wiem, tzn. ja mam czytac. w dupie mam taka prace grupowa i postanowilam, ze juz nigdy nie wejde do zadnej grupy, no chyba, ze trzeba bedzie, skoro i tak robie wszystko sama. a co do przedstawiania referatu- to i tak pewnie grupy powysylaja na srodek co odwazniejszych 'przedstawicieli', takze nie bedziesz jedyna, ktora sama przedstawia. skoro ta twoja praca musi byc robiona grupowo to na przerwie glosno spytaj czy wszyscy maja pelne grupy. choc, skoro sama pisalas, ze nie zawsze jestes to pewnie nikt cie nie zna albo nie chca w grupie takiej osoby, bo na ogol jest tak, ze ci, ktorzy nie chodza maja gdzies cale studia wiec wszyscy sadza, ze referat tez olejesz. rada na przyszlosc- 100% frekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×