czy nie zauwazyliscie ze na kafe istnieje silne Lobby wysokich ludzi???

Ciagle tylko czytam "wysokie laski sa ladniejsze, sa jak modelki, niskie jak kaczki". "WYsocy faceci sa lepsi, nizsi tacy i owacy, kurduple".. Dziwi mnie tylko jedno, dlaczego w realnym zyciu kompletnie traci to wszystko na znaczeniu bo liczba centymetrow kompletnie nie przeklada sie na realna atrakcyjnosc ale konkretny wyglad ciala, twarzy, proporcji, skory, karnacji, oczu i tysiecy innych elementow ma znaczenie. Czy jak powiem Wam "mam na mysli faceta 185cm" -to jestescie w stanie choc odrobine okreslic mi jego wyglad, moze facet ma twarz jak nutria z epoki lodowcowej, szeroka pupe jak kobieta i rozciagnieta na brzuchu blado-czerwona flakowata skore? Wyjdzcie na ulice, bo cos wam sie w glowkach pomieszalo, za duzo internetu ;)

jak marihuana

buntuje, sama tez jestem niewysoka - 165 - i zadowolona zarowno ze wzrostu, jak i z nog :D

malo tego, im czesciej pojawiaja sie tego typu tematy, mam wrazenie (nasuwajace sie jakos spontaniczne) ze swiadczy to o kompleksach i problemach tychze wysokich osob, ze znaleniem partnera, z byciem postrzeganym jako atrakcyjna/cyjnym itp ;) zastanowcie sie nad tym

Dla mnie wzrost nie miał i nie ma znaczenia, ale sporo jest osób które np. dobieraja facetów do szpilek. I cóż poradzisz?

niż Guzik

niż Guzik (178)

.

i tam ja tam lubie swoj wzrost i nikomu nic do niego

nie poradzisz nic na to,niestety ,ze istnieja na tej Ziemi ludzie durni i prymitywni,ktorzy innych odbieraja w centymetrach,kilogramach itd.Ja tez uwazam,ze ci co tu pisza ,ze facet niski lub kobieta to se do niczego nie nadaja,ale nie ma sie co tymi bzdetami przejmowac,bo to debilki pisza takie bzdurne posty.Sama mam 155 cm wzrostu i na powodzenie nie narzekalam nigdy,tak samo lysiejacy facet jest dla jednej seksowny,inna nawet na niego nie spojrzy,po prostu-takie czasy durne nastaly,ze idiotki swoje kompleksy lecza ponizajac innych.

jestem tu od paru dni i z tego co widze oni żyją w wyimaginowanym świecie i nie wiedzą że to najmnijsze szczegóły mają niekiedy duże znaczenie np.moja koleżanka przeciętna dziewczyna jakich wiele chodzi po ulicach ale,ma tak zabójczy usmiech która z tego co widze urzeka wielu facetów...albo,chociażby ja nie jestem jakaś najpiekniejsza pod słońcem normalna dziewczyna mam pare kg nadwagi przynajmniej ja tak sądze a,większość facetów mówi mi że mam hipnotyzujące oczy nawet wiele koleżanek mi to ciągle powtarza że jak ja się spojrze to aż przeszywa człowieka...dziwi mnie to bo jak patrze w lustro to tego nie widze ale, to kwestia tego że to są cechy niekontrolowane nasza mimika niekiedy ma większe znaczenie niż to czy jesteśmy wyskoką długonogą laską czy, malutką filigranową dziewczyną to i tak liczy się "to coś":P:P

A ja jestem bardzo wysoki ale też jakoś nie jest dla mnie najważniejszy wzrost :P(może dla tego że nie czuje się taki bardzo wysoki jaki jestem na prawdę). Ale zauważyłem że działa to w dwie strony, bo wysocy wmawiają wszystkim na forum że to oni są ci fajniejsi, a niscy że to jednak oni są fajniejszy I takie bez celowe się spieranie kto ma racje :P A mi się wydaję że to zależy zwyczajnie od tego jaki kto ma punkt widzenia(no bo ja jako bardzo wysoki będę wmawiał że to wyżsi mają racje-chociaż osobiście tak nie robię,a ktoś niski będzie chciał przekonać wszystkich że to jednak ci nisi mają racje) Wysocy górą hehe :P

"bardzo wysoki"? i jakiego wzrostu kobieta ci sie marzy? ;)

Bo z tym wzrostem to jest tak że facet powinniem być wyższy od laski a,dziewczyna raczej nie może być zbyt wysoka z tego co zauważyłam... Ja mam 163 cm więc przy facetach powyżej 175cm jestem malutka ale, sęk w tym że to właśnie ci wysocy faceci do mnie zarywają najczęściej ....:P A te takie "laski" powyżej 175 zazwyczaj są samotne i na imprezach stoją same...:O

co to znaczy wg ciebie "bardzo wysoki"? i jakiego wzrostu kobieta ci sie marzy? No a jak Ci się wydaję ile mogę mieć?? A jaka mi się marzy....hmm jeśli miał bym patrzyć i wybierać ze względu na wzrost to powiedzmy że 185 cm(było by mi wygodniej) :P

o shit to musisz być naprawde wielki...:O

koko dżamboo No jestem :P jakbyśmy razem szli trzymając się za rękę to by to wyglądał jak by szedł ojciec z córką a nie para :P

to w sumie pewnie tak...:P no to kurde troche przekichane masz bo mało jest naprawde wysookch dziewczyn nie ma za bardzo w czym przebierać...

mój były miał 182cm wzrostu i musiałam chodzić na 10cm obcassie ale, w łóżku było śmiesznie:P

Ale te 185 cm to tak byłoby mi wygodniej,ale nie jest to wymóg.No i uwierz że uśmiechają się też do mnie nawet takie malutkie jak ty :P a to już po prostu kwestia gustu :P Nie wzrost się liczy!