Jak dalej rozegrać znajomość ze starszą kobietą?

Wczoraj poznałem ją na czacie regionalnym. Wysłaliśmy sobie zdjęcia i przypadliśmy sobie do gustu. Najlepsze to, że ona jest w połowie 30-stki, a ja tuż po 20-stce. Konkretnie zaproponowała spotkanie na piwko. Byłem trochę przerażony, że tak szybko, ale zgodziłem się. I nie żałuję. Spotkaliśmy się wieczorem, po jej pracy. Zdziwiłem się, że tak na luzie gadamy, żartujemy. Dowiedziałem się, że wkrótce bierze rozwód z mężem i nie chce siedzieć w domu i się dołować. Spotkanie bardzo udane. I teraz pytanie co dalej. Przebąkiwała coś o imprezie w klubie, że lubi tańczyć. I w tym momencie jestem już w ogóle przerażony. Ona zadbana, elegancka kobieta, szczupła przede wszystkim. Ale widać różnicę między nami mimo wszystko. Spotkać się na piwo rozumiem, ale iść z nią do klubu i tańczyć? Trochę głupio się czuję... Raz, że ona taka starsza i trochę będę speszony tańczyć z nią. Poza tym boję się trochę otoczenia i reakcji. Może będą wytykać palcami, że ona jest moją sponsorką czy coś... Nie wiem co począć... Jak to rozwinąć dalej. W ogóle nie wiem jak postrzegać tę znajomość...

A wiesz cokolwiek chłoptasiu?:O

Spadaj z tymi złośliwościami.

jak juz na dzien dobry masz watpliwosci to daj se spokoj

Popieram, widać, że Ci starsza nie pasuje, to po co się w to pchasz?

jak jesteś takim dzieciakiem to nie wiem po jakiego chuja na to piwo się umowiłeś???:O

ja mysle,że ona jest zboczona tylko się z nia nie żeń

A co w tym złego? Nie można? Bardzo dobrze nam się rozmawiało. Podoba mi się, a i ja przypadłem jej do gustu. Tylko nie wiem jak to dalej rozwijać. Ja w ogóle nie mam doświadczeń z randkami. Rzuciłem się na głęboką wodę...

14 lat to duza róznica. Poza tym już teraz obawiasz się spojrzeń innych, to po co się w to pchasz. ?

no to jak ty myslisz ze nic w tym zlego roznica wieku toco tu opowiadasz ze sie bedziesz przejmowal jakims tlumem ludzi ktorych w ogole nie znasz? bez sensu jak ci sie podoba to idz sie zabaw, wez sie wyluzuj.. :P

Wiem... ale są jednak obawy. Lubię dojrzałe kobiety i cieszę się, że ją poznałem. Jestem ciekawy co może z tego być.

za kilka lat zaczniesz lubić młodsze:P

poza tym taka starsza moze chciec sie tylko zabawic

A myślisz, że ja chcę związku? Proszę cię...

no to mysle, ze dobrze trafiles ona pewnie tez chce cie tylko wykorzystac:P:D

autorze, a Ty liczyłbyś tylko na jakieś piwko w ciemnym lokalu, a potem dyskretny seksik ? Nie ma tak łatwo, ona chce się dowartościować pokazując sie z młodszym mężczyzną

Nie, nie liczyłem na to :) Ja wiedziałem, że spotkamy się tylko zapoznawczo, przecież na nic więcej nie liczyłem. Chciałbym przeżyć z nią jakąś przygodę, bardzo mi się podoba, mimo, że ma już parę zmarszczek ;)

co tam zmarchy , najwazniejsze czy ma szparke w dobrym stanie i tzytz :D

pewnie obawiasz się, że dajmy na to, na takiej potańcówce, gdy Ty pójdziesz do wc albo po piwko, dosiądzie się do niej jakiś maczo-ruchacz w podobnym jej wieku, zbajeruje, a Ty zostaniesz na lodzie...

Nie, tego się nie boję. Wydaje się w porządku kobietą. Boję się tylko, że zrobię z siebie głupka w jakiś sposób albo że będę za bardzo spięty. Cycki jakieś ma :P Tak szczerze to nie wpatrywałem się tak chamsko, bardziej w oczy patrzyłem :) Ale trzeba przyznać, że kobieta z klasą tak z wyglądu.

przeciez łykniecie jakies piwko, to sie odprezysz;) a umiesz tanczyc?:P

No właśnie o ten taniec się boję :P jak się zepnę to będę zbyt spięty... Muszę naprawdę coś wypić... i to nie piwko tylko z ćwiartkę wódki :P

Chyba, że to przybliżone wartości :) Tak mi się coś kojarzy...

tylko sie nie spij bo siara bedzie :D jeszcze cie kobieta na taxe bedzie musiala odprowadzic, albo da noge :P

tak jak wiekszosc facetow z czata....lepiej niech kobita pozna jakiegos konkretnego goscia w klubie.a ty sie umawiaj z rowiesnicami,nie dojrzales do takiego klimatu i babki z klasa,to bylby raczej dla niej obciach,sadzac po tym co piszesz i pewnie sie tez odpowiednio do tego zachowujesz

Uwielbiam takie ocenianie. A nie pomyślałeś/aś, że gdybym był taki daremny to by mi podziękowała? Jestem chłopakiem na poziomie i pomimo młodego wieku umiem się zachowywać. A tu kobieta sama dzisiaj do mnie napisała. Dziwne, co? Taki daremny jestem :D

Autorze jak chcesz być romantyczny to zabierz ją na cmentarz i powiedz jej: tu będziesz już wkrótce leżeć podczas gdy ja nadal będę się bawił bo wciąż jestem młody.

Myślę, ze musisz popracować nad poczuciem własnej wartości, skoro boisz się, że ludzie będą Was wytykać palcami ;/ http://psychorada.pl/aff/nika/lepsze_zycie/ mozecie zmienić swoje życie na lepsze http://www.psychorada.pl/aff/nika/najlepsze_n arzedzie_zmiany/ Pamiętajcie aby coś zmienić w swoim życiu trzeba działać ! http://www.psychorada.pl/aff/nika/szybki-rozw oj-osobisty i najlepsze zostawiłam na koniec SEKSUALNA PEWNOŚĆ SIEBIE http://www.psychorada.pl/aff/nika/seksualna_p ewnosc_siebie

Wy naprawdę życia nie znacie... Podstawowe pytanie: Po co ona spotyka się z dużo młodszymi chłopakami?? Odpowiedź jest prosta: Bo jest przed rozwodem, wiec traci pewność siebie. A najprostszym sposobem na podbudowanie swojego w jakiś sposób stłamszonego ego jest wyrwanie małolata, który będzie ją uwodził, obsypywał komplementami i patrzył w nią jak w obrazek. No i seks z młodym ciałkiem!! Mrrraaaauuu.....:D:D:D Proste...:P

a ja ci powiem tak, kobiety w tym wieku a tym bardziej po przejściach,niezalezne wcale nie sa zdesperowane i nie szukają małolata, tak naprawdę szukamy przygody i jest fajnie dopóki nie zaczyna cos iskrzyc,wtedy zazwyczaj bierzemy nogi za pas bo nikt nie chce się męczyc z małolatem, jesli ta pani cie pociaga to potraktuj to jako doświadczenie,dorą zabawę,cos nowego...nie planuj i nie kombinuj niczego. Ja mam własnie problem teraz z rakim harcerzykiem,na początku było fajnie i wogóle ale chłopak twierdzi że nie umie zyc bezemnie a ja mam poukładane zycie i nie wiem twraz jak się go pozbyc,jestem chlodna ale to wszstko nic