Czy dziewczyna niepełnosprawna...

...ma szansę na związek z pełnosprawnym facetem?? Tak się zastanawiam: dostałam zaproszenie na randkę od faceta (kolega koleżanki, ale nie jest to nasz wspólny znajomy). Rozmawialiśmy tylko na gg, więc on nie widział tego,że jestem niepełnosprawna, a ja nie wiem, jak mu o tym powiedzieć (nie wiem, jak i czy w ogóle). Mimo niepełnosprawności jestem całkowicie aktywna, samodzielna i zaradna, niektórzy nawet twierdzą,że ładna :) Jedyny problem polega na tym,że tę niepełnosprawność "widać". Facet wydaje się całkiem w porządku, a koleżanka twierdzi,że jest nawet bardziej niż w porządku. Poza tym, to ona twierdzi,że powinnam się z nim umówić. Obawiam się jednak,że nie jest obiektywna (kumplujemy się bardzo).Tak się więc zastanawiam, czy zaryzykować i iść na tę randkę w ciemno? I - pytanie zwłaszcza do Panów - jak zareagowałby facet na niepełnosprawność? (Bardzo chciałabym poznać Wasze zdanie). Dziękuję.

jaka to niepełnosprawność ?

Trudna sprawa... Jak dziewczyna wartościowa i taka "do życia" to naprawdę niewiele rzeczy ma znaczenie. Napewno ma znaczenie szczerość a tu chyba tego brakuje :O

Ja nie miałabym nic przeciwko spotkaniu z facetem niepełnosprawnym fizycznie, ale wolałabym wcześniej o tym wiedzieć, jeśli mu nie powiesz może poczuć się oszukany.

zakładam tematy na kafe i nawet nie raczę łaskawie ruszyć dupy i odpowiedzieć

Wada wrodzona ręki (ręka jest krótsza niż normalnie). Nie utrudnia mi to zbytnio życia,ale jak już wspomniałam niestety to widać :(

a tzytzki masz fajne ?

no proszę Cię...

Moim zdaniem powinnaś mu wcześniej powiedzieć o tym.

przeciez nie bedziecie udawac , ze nie widzicie oboje , ze cos " jest nie tak " powiem Ci, ze mam koleznakę, która nie ma reki ponizej łokcia ( taka sie urodziła) i nigdy nie stanowiło to przeszkody ani dla niej ani dla facetów

Omg czikita, ciesz się z tej ręki, że ją masz...Dziewczyno doceń siebie, jeśli jesteś normalną kobieta''do życia'' jak to już ktoś wyżej napisał to żaden normalny facet nie skreśli Cię z powodu tej nieznacznej niepełnosprawności. Zaryzykuj, bo później będziesz zadręczała się myślami typu ''a co jeśli bym się z nim spotkała''. Mówię to również jako osoba niepełnosprawna :)

Miałam koleżankę która miała coś z nogą nie tak, 2 lata na 3 w liceum miała indywidualne nauczanie i chyba do tej pory utyka jak chodzi.... W tym roku wyszła za mąż za wieloletniego kolegę a później chłopaka :D Więc mu to chyba nie przeszkadzało.

a nie mozesz mu powiedziec o tej twojej niepełnosprawnosci badz z nim szczera wtedy bedziesz wiedziala jak sie zachowa facet na czym stoisz

Najlepeij właśnie będzie, jeśli mu o tym powiesz, ale OSOBIŚCIE na spotkaniu, nie przez gg itp. Ja zawsze mówiłam o swoim problemie na drugim spotkaniu, na pierwszym badałąm, czy dany facet jest wart tego wyznania.

widziałem niedawno małżeństwo, ona b. ładna, miala obie ręce niewpełnirozwinięte, on przystojny facet mnie też by to nie przeszkadzało

Przepraszam , ale po Twoim pierwsszym poście myślałam , że jeździsz na wózku albo coś takiego . Natomiast jeśli jesteś zaradna życiowo to ja nie widzę żadnego problemu .Przecież to nie przekreśla niczego . :(:( Zmień nastawienie .

ja tez mysle ze powinnas powiedziec, nie wiem moze jakos zartem ale powiedziec reka krotsza, bywa, gorzej jak by yblo mpd czy wozek. a jak jest w porzadku to nie powinno mu to robic jestes mu to winna jesli myslisz o nim powaznie

ale zależy jakie to spotkanie. czy randka? bo jak ona mu napisze że jest niepełnosprawna, że ręka nie taka to on może się wystraszyć nie ze względu ręki tylko sytuacji, to znaczy że zależy ci na jego opinii o tobie

mialam kiedys znajomego i jego kolega widzialam go kilka razy mial taka sama reke jak ty opisujesz autorko i mial dziewczyne i to calkiem ladna :)

No właśnie, chciałabym być wobec niego w porządku, ale zupełnie nie wiem, w jaki sposób powiedzieć mu o niepełnosprawności. Jak na razie to kontakt jest tylko przez gg, więc jest to trochę utrudnione. Z drugiej strony bałabym się jego reakcji i tego,że się przestraszy czy z tego powodu straci zainteresowanie. A te podszywy na kafe... nie sądziłąm,że to kogoś jeszcze bawi :/

I dziękuję Wam za włączenie się do dyskusji :) Teraz uciekam, bo rano wstaję do pracy, ale poczytam Wasze wypowiedzi jutro, więc z góry za nie dziękuję :) Dobrej nocy

No więc jak się spotkacie, pójdziecie gdzieś na kawę, porozmawiacie sobie i Ty normalnie zacznij ten temat. Dasz mu do zrozumienia, że się tego nie wstydzisz, postawisz sprawę jasno i już. I nie masz prawa czuć się z tego powodu gorsza.

ale o ile krotksza jest ta reka? o 5 cm czy o 20?

On miał odpowiednia długosc. To jest dramat jak trzeba udawac ze czujesz fistaszka. A serio uszy do góry. Co ma wisiec to nie stanie

Hej :) Nie wiem czemu masz obawy przed tym gosciem. Przecież chyba nie macie naście czy 20 lat, lecz trochę więcej, co każe nam myśleć, że to raczej dorosła osoba. Polecam wszystkim niepewnym osobom wejsc na tą stronę internetową http://psychorada.pl/aff/nika/lepsze_zycie/ mozecie zmienić swoje życie na lepsze http://www.psychorada.pl/aff/nika/najlepsze_narzedzie_zmiany/ Pamiętajcie aby coś zmienić w swoim życiu trzeba działać! http://www.psychorada.pl/aff/nika/szybki-rozwoj-osobisty i najlepsze zostawiłam na koniec SEKSUALNA PEWNOŚĆ SIEBIE :D http://www.psychorada.pl/aff/nika/seksualna_pewnosc_siebie

--> fftrvtg: Powiem tak - jest to wada, którą widać. -->kluski z rosolem: Też nie wiem, dlaczego mam obawy. Kiedyś przeczytałam,że lęk przed odrzuceniem jest większy niż ból odrzucenia. I chyba coś w tym jest. Tak, mamy więcej niż 20 lat (nawet trochę więcej niż 25).

jezeli juz jakis czas piszecie ze soba to powinnas wyczuc jego wrazliwosc na niepełnodprawnosc jak ty sugerujesz mnie sie wydaje jak jestes wartosciowa kobieta to nie masz czego sie obawiac jak nie ten to bedzie inny który zaakceptuje twoja ułomnosc głowa do góry

powiedziec

mu o tym powiedzieć przed randką. Chyba nie chcesz, że na randce powiedział : to TY? z rozczarowaniem w głosie... Niech wie. Jak się zgodzi na randkę to ok, a jak nie to trudno.

a ty myslisz ze ludzie na wozkach to rosliny?chyba nie znasz ich calkowicie?a autorce radze szczeze z facetem porozmawiac.