Wszyscy ludzie wokół mnie nudzą...

Wszyscy ludzie wokół mnie nudzą...eh rzadko kiedy spotykam kogos kto by mnie chociaz w minimalny sposob zafascynował. Zadnych ludzi godnych podziwu, majacych cos ciekawego do powiedzenia, zadnych jednostek odznaczajacych sie oryginalnoscia, żadnych glebszych przemyslen, zadnych fascynacji. Wszyscy sa tacy sami, nudni bez umiejetnosci prowadzenia rzutkiej konwersacji, bez zadnego poczucia humoru. Po prostu smutne to!

ha! mam to samo :P mój facet jest inny ale czesto wyjezdza i wtedy nie umiem znalezc z nikim kontaktu, kazdy zdaje mi sie taki beznadziejny i nudny przy nim :O

pocieszylbym was ale musicie wrzucic zeton... ;)

wrzucam wiec zeton!

za slabo...? kim jestes? jaka jestes kobieta?, napisz mi... ps. zeby uprzedzic, nie interesuje mnie co lubisz, gdzie sie uczysz, ile zarabiasz i jak ma na imie twoja babcia... ;) tylko to wyzej...

cyniczną... Jestem dzieckiem i kobietą w jednym. Nadwrażłiwa i twarda...zwiewna i niepewna:P A Ty ? Jaki jestes?

Po czym wnosisz ze bede sie swietnie bawic?

wiesz, pogadalbym z toba, powaznie, ale wlasnie musze juz wychodzic z biura i opuszczam wawe na kilka dni... nie wiem czemu to zczynam, sorki, powaznie musze leciec, mam nadzieje ze kiedys spotkam cie na ulicy i kiedy spojrze przytrzymasz wzrok na min 3 sekundy... jak spojrzysz w ziemie to cie nie poderwe... ;( do milego... ;)

jak to po czym? po tym że ma wysokie mniemanie o swojej osobie jak co drugi polaczyna :P

No i uciekl...czyli znowu nuda! Mienia zawod- jesli mnie spokasz to npewno zwrócisz na mnie uwage- ludzie nie przechdza obok mnie obojetnie:P

sam o sobie: Wyobraz sobie ze jest godzina 9.00... Idziesz chodnikiem ze swoja poranna kawa jaką przed chwilą dał ci znajomy turek w barze z kebabem. Rozglądając sie na boki miasta, ktore pomimo goniących ludzi na schodach, hałasu, smrodu jaki ewidentnie gryzie się z twoimi ulubionymi perfumami, labiryntu przejść podziemnych i biletów jednorazowych, które w ogóle się nie opłacają, ma też swoje jasne momenty... Wtedy dostrzegasz to spojrzenie, ktore jak wszystkie znane ci wczesniej powinno za chwile utkwic w malowniczych kostkach chodnika. Mija sekunda, dwie... i czujesz te magiczne zwolnienie, które dla ciebie jest teraz zupełnie nowe i niepowtarzalne. Chcesz je zatrzymać, lecz spokoju ciągle nie daje ci to pytanie... dalszy ciąg tylko na ulicy... ;))) ;PPP powaga musze juz leciec, bo bede 160 km pokonywal pieszo... do milego... ;*

to z mojego NK, nie mialem czasu juz wymyslac... ;(

Niezłe. Do milego:)

Witam... Zastanówmy się, dlaczego nudzą nas osoby z otaczającego nas świata... Może obracamy się w nieodpowiednim towarzystwie... Może nalezy zmienic nastawienie do samego siebie i rzucić wyzwanie... Polecam książkę Szymona Hołowni "Ludzie na walizkach"- interesująca książka ukazująca niewyobrażalny tragizm ludzki i notabene szczęsliwych ludzi...

Ja obracam sie w kregu roznych ludzi i prawie wszedzie to samo...

Napisałaś "prawie", więc są jednak takie osoby, które nie zanudzają Cię swoim bytem...

mienia zawod jest chyba swiezo upieczonym absolwentem kursu uwodzenia ;) moj byly nim byl. znam te teksty na pamiec.... w sumie i tak chodzi o zaciagniecie do lozka :D

No tak wiadomo moze spotkalam kilka takich osob- ale moze4-5 w calym zyciu! Co jest z ludzmi! Chcialabym interesujacych spotkan, dywagacji o zyciu, o wszystkim i niczym, wymiany pogladow, roznych spojrzen na problemy...a Ty masz takich ludzi wokol siebie?

ygrekk - moze msz racje ale chyba dziala>:P

pewnie, ze dziala i mozesz sie przy tym dobrze bawic :) wazne, zeby nie tracic czujnosci. Oni te teksty naprawde trenuja, wymieniaja sie najlepszymi sformulowaniami itd. Gdy to wiesz, nie stracisz glowy tak latwo. Kobiety tak szybko zakochuja sie w slowach.... kazda z nas mysli, ze on tylko do niej tak mowi... pisze...

kurde laski... uciekl mi BUS ;(((((

ygrekk hhehehehehehee ja na kursie... ;D:D:D:D:D dobre... ;)

wiesz co akacja, powiem ci cos o sobie... jestem warszawskim motocyklowym wariatem, zadnym lalusiem, uwielbiam kobiety i spotykam sie z nimi od przedszkola... wiem o jakim problemie mowisz bo i ja jak rozmawiam z kobietami to widze ze gadacie o glupotach, zupelnie bez znaczenia... no jakie ma znaczenie jak mam na imie np?!?! albo gdzie ide, albo gdzie sie ucze... ehhh napisalem do ciebie bo mozesz mnie zrozumiec, jesli mamy sie bawic w gireki to ja nie mam czasu... serio, za chwile nastepny bus... ;P

".....zupelnie bez znaczenia... no jakie ma znaczenie jak mam na imie np?!?! albo gdzie ide, albo gdzie sie ucze... " ..... albo czy mam dziewczyne albo zone :D :D zyjmy chwila :D :D kurs?! Jaki kurs????!!!! o co w ogole chodzi????!!!! :D :D uciekam, dobrej zabawy :)

nie mam zony, nie mam dziewczyny... nie mam szans ich miec, stale podrozje, jak mnie poznasz bedziesz wiedziec czemu... za to przyjaciol mam na calym swiecie... ;)

wyższa pierdolencja kolesia, któremu się wydaje, że jest fajny :D:D:D

Hmm ... spotkałam kilka takich osób w moim zyciu... Jedną z nich jest mój mąż, który ma duszę poety. Mam także kilkoro przyjaciół, którzy mają "świeże" poglądy na otaczający nas świat. Warto szukać takich ludzi i pielęgnować ...

ehhh i nie ma akacji a powaznie chcialem ja poznac... nic to, powiedz sobie nic to jak mawial jeden spiewak... ciekawe czy teraz zdaze na centralny... ;D do milego... ;)

wroce do tematu jutro bo musze leciec!Dzieki. Pa:p

Mienia zawod- nie możesz zakładać , że nie poznasz żadnej interesującej dziewczyny...