Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozwiodłam się i żałuję

Jak nie wracać do przeszłości?

Polecane posty

Gość Rozwiodłam się i żałuję

wracałam do niego 3 razy i 2 razy odchodziłam, a teraz odeszłam na dobre, bo się rozwiodłam. Zdradzał mnie kiedyś (i to z mężczyznami, a nie kobietami). Prawie się potem nie kochaliśmy, jeśli już to bardzo rzadko. Teraz boję się samotności, żałuję rozbicia rodziny (1 dziecko), żal, żal, żal... co robić z tym żalem, jak do przeszłości nie wracać? W dodatku on zostawił sobie prawie cały majątek, bo wszystko było jego... Kupuję teraz mieszkanie, chciałabym się tym cieszyć, ale mam poczucie porażki. Jak sobie z tym poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja w.
nie masz czego żałowac.dobrze zrobilas.Jeszcze poznasz normalnego faceta i bedziesz szczesliwa:) Dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiodłam się i żałuję
Prawda?:) Dziękuję:) Proste słowa, a jednak pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz dziecko więc miej dla niego siłe podniesc sie!!! wiem że Ci sie uda kazda"porażka" daje takiego kopa ze człowiek jest w stanie góry przenosic. Wykorzystaj to nie załamuj sie, co to za zycie z kims kto Cie okłamywał, co to za miłosć??? tak jak wspominały poprzedniczki poznasz kogoś kto bedzie godny Twojej miłości. Teraz weź sie za mieszkanko, urządzaj aby przytulnie Wam się mieszkało :)Trzymam kciuki. buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja w.
tez bym sie rozwiodla gdym tak miala...:-o nie martw sie ...skoro Cie zdradzal i to z facetem tzn.ze gej jest:) A Ty masz prawo do szczescia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama julkiii
myśl o dziecku-masz dla kogo życ!!! po co ci taki facet?? jescze sobie ułożysz życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiodłam się i żałuję
Dzięki za wszystkie dobre słowa! Tak, gej. Staram się jak mogę, trzymam się, ale nie zawsze to wychodzi. Ciężko jest, trochę szkołę dziecka zaniedbuję, czasem gdy wracam z pracy tak bardzo nic mi się nie chce... jadę więc z tym wszystkim na siłę, uśmiecham się, ale dziecko czuje, że to poza. Boję się, że się wszystko wyda - przyczyna rozwodu - co ja dziecku powiem? Ona kocha ojca, weekendy spędzane z nim. Nie chcę brać winy na siebie, a wygląda to tak, że mama zostawiła tatę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja w.
pociesz sie tym,że przez to ze gej to dostaniesz uniewaznienie slubu koscielnego:) znajdziszesz lepszego-na pewno 3maj sie i nie daj sie dolinie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz przestać rozpamiętywać. Wiem, ze to łatwo napisać, a gorzej z realizacją. Zajmij się sobą, wyjdź do ludzi, spotykaj się ze znajomymi. No i oczywiście czas także leczy rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiodłam się i żałuję
Za tarot i tego typu bzdury to ja dziękuję bardzo, a w ogóle to wolno się tak bezpłatnie reklamować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiodłam się i żałuję
Jeszcze coś napiszcie... proszę:) Tylko nie jakieś zabobony, choć w sumie... może to jest dobry moment, żeby iść do kościoła, albo zadzwonić do wróżki? Czy wiara pomaga w ciężkich chwilach? Komu pomogła? Życie towarzyskie jako takie prowadzę, ale ciężko, ciężko człowiekowi samemu i bez wiary. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
kosciol to chyba dobry pomysl, jesli jestes wierzaca ale wrozka? Nie szkoda Ci pieniedzy na wrozke , wolalabym kupic sobie fajny ciuszek , by oczy pocieszyc i miec lepsze samopoczucie. Wiara ludziom pomaga , i nie wazne w co wierza , wazne , by sile dalo do przetrwania kazdego kolejnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiodłam się i żałuję
Wróżka to słaby pomysł - ale ja kładę wszystko do jednego wora, kościół, wróżki... Gdy byłam mała lubiłam bajki, teraz jestem duża i do kościoła nie chodzę... Ech, chciałabym być bardziej naiwna, mniej myśleć. Łatwiej by było to wszystko znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
bajki sa wspaniale.Mimo, ze jestem dorosla ,to uczac sie obcego jezyka, czesto czytalam bajki hahahahh. Przypomnialam sobie jak prosto w nich jest.Nie trzeba lamac sobie glowy, dobro zwycieza i zlo nie ma racji bytu. Niestety proza zycia jest inna niz bajki. Tak myslalam nad twoja sytuacja i moze skorzystaj z mojego pomyslu , by sobie pomoc. Mialam latami-latami bardzo trudna sytuacje zyciowa ze wzgledu na chorobe bliskiej osoby, bylam zalamana czesto, brakowalo mi sil do walki o nastepny dzien. Pomagalam sobie w ten sposob, ze zylam troche iluzja. Np. pobyt w szpitalu ( 6 miesiecy) meza, zamienilam w swojej psyche na pobyt za granica w pracy, ze jestem sama, bo taka jest koniecznosc zyciowa , ze musze sama zawalczyc o tu i teraz. Wiem ,to troche na zasadzie wyprzenia ale pomaga bardzo. Moze to ulatwi Ci trudny okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×