Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HelloKitty32

W którym tygodniu powiedziałyście rodzinie,że jesteście w ciąży????

Polecane posty

Gość HelloKitty32

Czesc,jestem w 5 tygdoniu ciąży i zastanawiam sie czy juz powiedzieć rodzinie.Tyle sie słyszy o tych wczesnych poronieniach...Tym bardziej,że lekarz powiedział mi,że mój pęcherzyk jest umiejscowiony bardzo nisko co niesie pewne ryzyko.Zastanawiam sie czy przekazać ta nowinę?A jeśli potem cos się stanie?Załamią się!!Tak bardzo wszyscy czekamy na maluszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj a jak mnie wkurza
ja w 10tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelloKitty32
Ja chyba też poczekam aż serduszko zacznie bić..nie ma sie co spieszyć.Mamie bym pewnie powiedziała ale juz jej z nami nie ma od kilku miesięcy..:( Mam nadzieję,że się nie obrazą ,że mówię po 2 miesiącach...Ale strasznie się boję ich wszystkich rozczarować.Qrde teraz widzę jak ja się boję ,że cos się stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelloKitty32
Tylko jak powiem teściom to oni zaraz wszystkim rozgadają,teściowa nie wytrzyma.Głupio mi tylko jak nas odwiedzaja i mówią o dziecku a ja udaję,że nic oczywiście nie wiem na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona ...........
mamie ok 5 tc a tesciowej w 4 msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...wcale nie musisz mowic,że wiesz od dwoch miesięcy....możeszs powiedzieć, że też się dopiero dowiedziałaś, ja chyba powiedziałam jak się tylko dowiedziałam a też nie wiedziałam w którym tyg jestem...mieszkam w uk a tu sie ciąża zajmuja dopiero w 12 tyg jak poszłam do lekarza to tylko mi wyliczyła termin porodu po ostatniej miesiączce i kazała czekać na wizyte ale poleciałam do Polski do lekarza i bylam chyba wtedy w 8 tygodniu...to zależy od Ciebie kiedy chcesz powiedzieć:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamunia 33
powiedzialam od razu :-) po co ukrywac taką nowinę, co ma się stać to się stanie, ale to juz zalezy od Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leydisss
ja powiedziałam po 13 tc tak jakoś wcześniej bardzo sie bałam że poronię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodzicom powiedziałam w 8 t.c Siostrze i jej rodzinie w 14 tygodniu czego nie zrozumieli i lekko się obrazili . Uważam że nie powinno się czuć żadnej presji ani też wyrzutów sumienia że my wiemy a reszta świata nie:). Wiadomość o ciąży no nasza prywatna sprawa (oczywiście do pewnego momentu;D) i to my najpierw musimy się psychicznie przygotować , nastawić czy też ochłonąć a dopiero potem w kolejce są rodzina i znajomi. Mnie lekarz w 5 t.c powiedział żebym poczekała z przekazaniem nowiny jeszcze jakieś 3 tygodnie i że każdej pacjentce tak radzi i w sumie miał rację bo ten czas kiedy wiedziałam o tym tylko ja i mój mąż był czasem tylko dla nas, był naszą słodką tajemnicą i dzięki temu w prywatnośći i spokoju mogliśmy cieszyć się początkiem ciąży. NIe wszyscy zachowają się dojrzale i ze zrozumieniem tak jak moja siostra i jej mąż ale to już nie było najistotniejsze dla mnie i nie przejęłam się ich zachowaniem ani trochę argumentując to w ten sposób że ciąża to jednak coś intymnego i każdy ma prawo sam ocenić kiedy jest gotowy by podzielić się nowinką z innymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coffeemug
tesciowi powiedzielismy jak bylam w 4 mcu, rodzinie zrobilismy niespodzianke na swieta, wiec powiedzielismy po przylocie do POlski jak bylam w 5 mcu a w pracy nie powiedzialam w ogole;-) ktos sie mnie w 7 mcu zapytal czy jestem w ciazy hehehe i rozeszla sie wiadomosc lotem i to wcale nei ptaka tylko odrzutowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiak
my powiedzieliśmy jakoś w13 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jutro wskakuje na 16 tydz i jeszcze nie powiedzilam. Moj powiedzil swoim rodzicom i siostrze. szykuje sie zeby powiedziec rodzinie juz najwyzszy czas, ale jakos nie moge sie przelamac bo nie mieszkam w pl i mowienie przez tel takie dziwne troche, ale nie bardzo mam wyjscie teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1
za pierwszym i drugim razem w 9 tygodniu choc jak bylam w 2ciazy to tesciowa w 5tygodniu wywenszyla bo spytalam o grzybki marynowane ale nikomu nie powiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka30
mi test wyszedł pozytywny 3 dni przed miesiączką, zaraz były święta i sylwester i ściemniałam, kiedy częstowali mnie alkoholem, a jak mi niedawno powiedziała rodzina i przyjaciele, niepotrzebnie, bo mój mąż i tak się wszystkim w tajemnicy przede mną pochwalił :-) i jak widać pozytywne myślenie pomogło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogromczyni ..........
pozazdroscic tylko wam mamusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 ja z męzem staram sie juz 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiedziałam w 6 miesiącu
jak zaczynało być widać i nikt się na mnie nie obrażał, niby dlaczego? ...przecież to moja i męża sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serd
ja powiedzialam jak tylko sie dowiedzialam z testu i kiedy ich zobaczylam na zywo, bo nie chcialam telefonicznie - > ale to najbliższej rodzinie, dalszej rodzinie -> jak lekarz potwierdzil, ze bije serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 5 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
ja powiedzialam w 8 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelloKitty32
Dzieki za opinie,ja chyba jeszcze poczekam,Faktycznie jak byłam u gina nie załozył mi nawet książeczki ciąży mimo,że ją potwierdził.Poczekam aż zabije serduszko,będę pewniejsza.Albo poczekam jeszcze dłużej i zrobimy prezent na święta:)Wielkie dzięki wszystkim!Ale qrde do 6tego czy 7ego mc to bym chyba nie wytrzymała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tam...
ja w 1 ciązy powiedziałam w 6 tc a w 8 poproniłam i wszystkich potem musiałam mówić że już nie jestem w ciązy jak pytali gdzie brzusio:( w 2-giej rodzicom powiedzieliśmy od razu tzn 5 tc a rodzina i znajomi gdzieś w 13-14 tc...sami wywęszyli bom się zaokrągliła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma być głodne ????
powiedziałam po 1 trymestrze , jak największe zagrożenia mięły.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrobiłam test elektr. i pokazał mi 3-4 tyg co oznaczało mniej więcej 4-5 tyg, i powiedziałam odrazu,ale zdawałam sobie sprawę, że przed 12 tygodniem ciążę łatwo stracić,więc podchodziliśmy do tego trzeźwo.teraz jest 20,czuję jak mały się rusza, no i ryzyko jest jednak mniejsze, niż na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy się ja powiedziałam o pozytywnym teście(w który zresztą nie wierzyłam :D ) aż musiałam sobie krew zrobić, której wynik wskazał jednoznacznie.potem już bijące serce na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×