Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinka201

Jak powiedziec rodzicom że chcę wyjśc za mąż?

Polecane posty

Gość noo bez jaj normalnie
nie wyobrazam sobie, zebym sie musiala wstydzic przed rodzicami, noo moze jesliz robilabym cos za co moglabym sie wstydzic, ale slubu sie wstydzisz ?? to wracaj do piaskownicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiemy że jesteś mała dziewczynką ze zbyt dużą liczbą lat w metryce która sobie wymarzyła bajkowy ślub i szuka poklasku rodziców. Jeśli się zgodzą i wyjdziesz za mąż to albo będziesz zamężną gówniarą która nie wie co to życie, na utrzymaniu rodziców, albo małżeństwo rozpadnie się w rok czy dwa bo facetowi się odwidzi, w końcu całe życie przed nim i mało kto nie zmienia isę na tyle żeby nie móc już być z dziewczyną z liceum do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka201
widze że macie inny charakter niz ja wiec raczej sie nie dogadamy. I chyba miałaś lekkie dziecinstwo, pozrawiam i zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skończyłaś 18 lat i nie potrzebujesz ich zgody. Gdzie tu więc dorosłość? po prostu to jest fanaberia, a nie świadoma decyzja, dlatego w ogóle myślisz że potrzebujesz ich zgody. Inaczej po prostu byś im powiedziała i już, nie ważne jak zareagują. a jakby oni cię uważali za dojrzałą to by zaakceptowali twoją decyzję. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiep, pieczara
a ciekawa jestem kto Wam zapłaci za to wesele, gdzie bedziecie mieszkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha lekkie dzieciństwo nie ma tu nic do rzeczy. Gdybyś miała ciężkie dzieciństwo przez rodziców to tym bardziej byś nie szukała u nich potwierdzenia swoich decyzji. I nie wiesz co mówisz o lekkim dzieciństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo bez jaj normalnie
o nie jest kwestia charakteru, ale dojrzalosci do wlasnych decyzji i odpowiedzialnosci za wlasne decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupełnie nie rozumiem Twojego problemu. Jesteś dorosła, więc dlaczego masz się bać rodziców? Jesteś od nich zależna finansowo? Jeżeli tak, to jak masz zamiar się utrzymać po ślubie? chcecie mieszkać z rodzicami? :D A jeżeli nie , to naprawdę nie wiem, w czym problem. Ja najpierw się wyprowadziłam, usamodzielniłam, uniezależniłam finansowo od rodziców, a później wyszłam za mąż. Nie musiałam pytać rodziców o zgodę, po prostu zostali zaproszeni na ślub. Nie wiem, co w tym trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo,tato ja i mój misiu pysiu chcemy się ohajtać. :) A tak poważnie nauką się zajmicie smarkacze,a nie żeniaczką :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo bez jaj normalnie
aaa, kurde nie wpadlam na to, no tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.b.
a kto ma je finansować? jeśli Wy - róbcie co chcecie, jeśli rodzicie - stulić dzioby i siedzieć potulnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecinada i tyle
a poza tym co slub niby ma zmienić i jeszcze w tak młodym wieku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze "mamusiu, dasz mi 100 tysięcy na bajkowy ślub? proooszęęęę, to będzie mój prezent na urodziny i boże narodzenie...." I autorka sobie wyobraża że mamusia powie: "oczywiście córusiu, nie ma sprawy", jakby to lalka była albo rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo..... mamusiu,ja chce wyjść za mąż za misiaczka, no bo koleżanki w moim wieku są też mężatkami i chwalą się fotkami ze ślubu na nk ja też chce :cry:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo bez jaj normalnie
albo za chwile, ze chce miec dziecko, a ja sie pytam pracujesz autorko, uczysz sie ?? skad chcesz wziac na to wszytsko kase ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i utrzymywali. przeczytaj sobie autorko tysiąc razy to co napisałaś, może do ciebie dotrze że to brzmi jakbyś miała 9 a nie 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo bez jaj normalnie
moze juz przeczytala i wlasnie mysli - mam nadzieje normalnie przeraza mnie kiedy dzieci chca sie bawic w dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile dobrze zrozumiałam to się obraziła i poszła obmyślać swój "zajefajny ślupek z ukoffanym" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za tempaaa strzala
masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaa czy to sie dzieje
naprawde ?? slub - niech rodzice placa, samochod a moze tez niech fundna, aa i moze jeszcze wakacje mi oplaca wow ! swoja droga rozumiem wspracie finansow rodzicow, ale jesli na takowe liczycie to sie dziwie , ze raz ze sie boicie, a dwa ze jednak przemyslcie sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Wy niewiecie??Teraz jest moda na ślubiki w mlodym wieku.Trzeba się z mysiem pysiem hajtać jak najszybciej.A nie daj boże,jak koleżanka się zadręczy chłopa ( się z nim zaręczy ) to ufff bidny chłop,stęka jedna z druga że kolezanki slubiki biorą i one też chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest w tym cos racja
ja sie zareczylam teraz i o zgrozo stara ze mnie panna - mam 26 lat panna mloda tez ze mnie zadna nie bedzie bo dwudziestosiedmioletnia ja tam przeciwnikiem nie jestem ale tez czulam presje otoczenia - na szczesie sie jej nie poddawalam moje kumpele powychodizly w wieku lat 20, 22 - z roznym skutkiem, nie powiem sa i szczesliwe i te troche mniej, i te w ogole nieszczesliwe wiem jedno, na wszytsko przychodzi czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×