co dalej

"Witam serdecznie, Mam nadzieję, że uzyskam pomoc..Mam ogromny problem z emocjami. Jednego dnia jestem hiper szczęśliwa a następnego mam totalne załamanie. Myślę, że wiele wynika z moich relacji z mężczyznami. Za każdym razem kończył się dosyć boleśnie dla mnie. Albo zostałam zdradzana, albo po oświadczynach kilka dni jeden z nich powiedział, że kocha swoją byłą. Jestem sama od prawie 2 lat. Inny zwodził mnie za nos, a podobno kochał w końcu wyjechał na kilka mscy, po powrocie zaczął spotykać się z dziewczyną którą poznał kilka lat temu. Teraz mieszkają ze sobą, mimo bardzo różnych charakterów. Ostatnio poznałam kogoś - wydaje się być "normalnym", mającym poukładany system wartości człowiekiem.Jest ode mnie 7 lat starszy. Zawsze chciałam mieć kogoś takiego jak on, jest jakby moim marzeniem. Ale ja nie potrafię się zaangażować, nie czuję motyli w brzuchu, ostatnio wyznał, że mnie kocha. Od tamtej pory nie odezwałam się do niego. Nie wiem co mam robić dalej. Nie wiem czy jestem gotowa na jakikolwiek związek, nie wiem sama czy na kimś mi zależy."

sama sobie teraz odrzucasz szczęście, sama sobie stwarzasz problemy. Myślisz, że tamto samo się rozwiąże? Rusz dupsko i zmień swoją sytuację miłosną