Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Coin_

Dlaczego tak malo kobiet ma klase i placi za siebie?!

Polecane posty

Gość Coin_

Dlaczego tak malo kobiet ma klase i poczuwa sie do placenia za siebie?! Nie mowie tu oczywiscie o takich sytuacjach kiedy to mezczyzna zaprasza kobiete na kolacje, bo wtedy oczywiscie placi zapraszajacy. Nie mowie tez o checi pomocy ze strony mezczyzny swej gorzej sytuowanej partnerce... Ale o spacer mezczyzny z kobieta po miescie - wiele kobiet sugeruje: "moze pojdziemy na kawe / obiad / deser" - i oznacza to zwykle "moze mi to postawisz". O krzyki "jaka piekna sukienka!" w centrum handlowym swiadcza, ze panie chca, by mezczyzna domyslil sie i im ja nabyl, czesto polaczone z pokazem: panna zaklada ja, wygina sie wdziecznie, pyta "ladnie mi?", mowi "zawsze o takiej marzylam... niestety nie mam pieniedzy..." :o Podobnie jest z zakupami - ile razy widzialem "wspolne zakupy" i pania znikajaca dyskretnie w okolicach kasy, zanim trzeba bedzie zaplacic... Dziewczyny, czemu nie macie klasy i wyludzacie prezenty? Czemu nie placicie za siebie? Czemu nie zapraszacie gdzies czasem swoich mezczyzn - w koncu mamy rownouprawnienie. Czemu sadzicie, ze zawsze, w kazdej sytuacji i wszedzie to facet ma placic, takze w sytuacjach kiedy gorzej zarabia, kiepsko go znacie, to Wasze prywatne zakupy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nowej bluzce
bo to zwykle qrwy :D , dlatego taniej isc do agencji i jeszcze sobie mozna poprzebierac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, na jakie laski ty trafiasz, ale przyjmij mojego najszczersze współczucie. Za seks też im płacisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwrotnie.....................
no placi, przeciez nie ma dziewczyny i w zasadzie, to nigdy nie byl na randce...tylko tak sobie tu marudzi odnosnie swoich 'obserwacji'. ;) nie widzialam nigdy niczego podobnego, ergo - bredzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równouprawnienie mamy? :) To czemu w takim razie kobiety zazwyczaj mniej zarabiają, hm? ;) I jeszcze każecie im za siebie płacić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowy jarmark pełen złudzeń
dziś właśnie w sklepie odzieżowym widziałam parkę, gdzie chłopak wyczerpany wyczekiwał pod przymierzalnią a laska mierzyła stos ciuchów. wątpię by za nie zapłaciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz z samymi deblikami się umawiać... ja lubię staroświeckich facetów, a to się wiąże z płaceniem za kolację czy kawę jeśli mnie ZAPROSZĄ, ale na tym się kończy, w życiu bym nie sugerowała żeby mi kupili sukienkę czy coś czy choćby na spacerze, jak ja proponuję to każdy płaci za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour22
bo mamy wspólne konto i w każdej chwili mogę się ulotnić przy płaceniu rachunku. Wszystko i tak idzie ze wspólnej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wątpię by za nie zapłaciła.." No i co z tego ? Może jest jej sponsorem i obojgu pasuje taki układ ? A może facet chce, żeby dziewczyna ładnie wyglądała ? Takie debilizmy to piszą chyba mamisynkowie na zasiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety mniej zarabiaja bo
po prostu sa gorszymi pracownikami jak kobieta pracuje tak samo wydajnie jak facet to dostaje tyle samo no a ze tak nie jest to mamy "dyskryminacje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFFSDSSD
Nigdy w zyciu tak nie zrobilam na zakupach czy spacerze. jejku z jakimi kobietami ty sie spotykasz? jak studiowalam i mialam chlopaka studenta placilismy po polowie bo wiedzialam ze mu sie nie przelewa wiec po co ma sie kosztowac. raz w zyciu chlopak na 5 lat zwiazku kupil mi sukienke i to ja ja nie bardzo chcialam. potem jak np. szlismy do kina to on placil za bilety a ja za jedzenie popkorn cole itp albo odwrotnie, albo on za bilety w kinie ja za kolacje itp. masakra. chociaz nie mowie moj fcaet ma gest. ale nigdy nie wyludzalam tak kasy. z kim ty sie spotykasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że offtop, przepraszam ale po prostu nie mogę. Kto ci powiedział że kobiety są gorszymi pracownikami? musisz być po prostu szowinistyczną świnią która nie zna życia tylko stereotypy. Są beznadziejni w pracy faceci i świetne kobiety, i odwrotnie, nie od płci to zależy... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziś mam traumę po pewnej
randce - znaczy się spacerze z chłopakiem, kiedy to stwierdził, że może byśmy weszli na colę - i zapłacił za moją colę też. Normalnie wyrzuty sumienia mam do dziś, choć na spacer zabrałam ze sobą 2 butelki coli dla siebie i dla niego, więc nie do końca jestem niewdzięczna :P Tym bardziej, że z byłym przez cały czas związku to ja zapraszałam i ja płaciłam za każde wyjście, czy to pizza czy kawa czy ciastko... I ten raz, jak chłopak za mnie zapłacił było mi naprawdę głupio, ale głupio było mi się odezwać w stylu: to dzielimy rachhunek, albo Ile Ci daję za colę ... Bo też nie wiadomo, na jakiego chłopaka się trafia i czy nie uraziłabym jego uczuć - kurcze bo z chłopami to nigdy nic nie jest proste ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałeś tykiedyś dziewczynę
bo jakoś mi się nie chce wierzyć w te "o jaka ładna sukienka, kup mi", albo "choć postawisz mi deser". Czyżbym obracała się wśród aż takiej elity społecznej? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coin
Rosalindo - wiem :) mam dziewczyne feministke, zreszta nigdy nie moglem zrozumiec, czemu dziewczeta same sobie umniejszaja. Ale zanim na nia trafilem, spotykalem tez w/wym egzemplarze. Widuje je nadal - w marketach, na ulicach, kawiarniach. Czasem to przypadkowo widziane kobiety, czasem niestety drugie polowki moich znajomych czy kolegow z pracy. Naprawde ciesze sie, ze na Kafe sa, mozna wnioskowac po komentarzach, normalne panny - ale czemu tak malo ich w moim miescie?! Mango - naprawde? W mojej firmie nie ma roznic miedzy zarobkami mezczyzn a kobiet. Zreszta rownie dobrze mozesz gdybac, czemu mgr socjologii zazwyczaj zarabia mniej niz prawnik lub robotnik budowlany. Zawsze sa jakies roznice w zarobkach. "jeszcze każecie im za siebie płacić" - to nienormalne, ze dorosla, zarabiajaca osoba placi za siebie? A kto ma to robic? Duch Swiety???? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziś mam traumę po pewnej
a jeśli chodzi o lepszych mężczyznach w pracy - jasne... Mam współpracownika, który po roku pracy ma tyle ile ja miałam po 3 latach - dlaczego ? Bo jest mężczyzną i nie zajdzie w ciążę nigdy ! A to, że umywa ręce od dopowiedzialności za swoje działania, że opier... się w robocie i nie myśli nad tym co robi i co miesiąc trzeba mu tłumaczyć to samo, to już mniejsza sprawa. I ma wysokie mniemanie o sobie, bo uważa, że skoro zarabia tyle w tak krótkim czasie, znaczy , że jest wyjątkowy... A wyjątkowy przecież pracować nie może, bo jeszcze się zmęczy... Różnie bywa, ale mężczyźni zwykle zarabiają więcej - za samo to, że są mężczyznami, i szef (rónież mężczyzna) myśli, że będzie z nimi mniej kłopotów. A potem się okazuje, że jest lipa, bo taki wyjątkowy pracownik robi błędy po czym ucieka z tonącego okrętu i reszta musi jego błędy prostować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coin
A swoja droga jestem zdumiony, ze tak dziwicie sie, jakie dziewczyny spotykam. Wystarczy pojsc do marketu, knajpy, centrum handlowego i widac takie scenki. Pamietam tez wizyte kuzyna... Jego zona zadzwonila pewnego razu (wtedy byla dziewczyna) i spytala czy jestem w miescie i czy zaprosze... zrozumialem, ze do domu, odpowiedzialem - oczywiscie. Kiedy do nas przyszli, ona zaczela sie nudzic i dawac do zrozumienia, ze zapoznawanie sie ze szwagrem powinno odbywac sie w najlepszej dyskotece w miescie (wstep 20 zl od lebka - platne przeze mnie), najlepiej nad dosc egzotycznymi drinkami (rowniez platnymi przeze mnie). Niesmak mam do dzis :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a o czym ja pisze?
a cos innego tam jest napisane? jak kobieta na to zasluguje to zarabia tyle co facet a ze jest to mniejszosc to trzeba sie bronic "dyskryminacja" i parytetami gdzie zeby dobic do parytetu trzeba bedzie wyjebac wartosciowych ludzi a w ich miejsce wepchnac nawet najwieksze zero byle zeby bylo po polowie to jest dopiero dyskryminacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×