Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kleosiam

Kto mieszka w Niemczech??

Polecane posty

Gość kleosiam

I oczywiscie zna plynnie niemiecki, bo Polakow, ktorzy ani be ani me w tym jezyku nie brakuje.... Jak nauczyliscie sie plynnie wyslawiac w tym jezyku, nie myslac o gramatyce, odmianie rodzajnikow i wszystkich koncowkach? Niestety, ale opanowanie tabelek odmian nie ma nic wspolnego z umiejetnoscia swobodnego wypowiadania sie, wiec jak udalo wam sie to osiagnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
upu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poszlam do niemieckiej szkoly w wieku 12 lat wiec nie mialam innej mozliwosci jak nauczyc sie jezyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ożeszty
niemand!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz zamieszkal w niemczech gdy mial niecale 3 latka wiec i to mu duzo dalo bo jezyk zna perfekcyjnie pod kazdym wzgledem . Ja mieszkam w niemczech dopiero od 1, 5 roku i ucze sie jezyka poprzez roznego rodzaju ksiazki , ogladam bajki dla dziec (najlepsze rozwiazanie bo w bajkach mowia powoli i latwym jezykiem ), mam tu swoje ulubione seriale ,filmy no i duzo daje mi tez praca bo przebywam wsrod niemcow i ucze sie od nich nowych slowek . Dobre jest tez zrobic niemiecki kurs jezyka , no ale zeby isc na taki kurs trzeba mniej wiecej znac podstawowe slowka bo na takm kursie niestety ucza po niemiecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze dobre rozwiazanie jest napisac jakies niemieckie slowko np: teppich - dywan i przykleic na dana rzecz tak aby nam sie to rzucalo w oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
no tak, dzieci inaczej przyswajaja jezyk, wiec chodzi mi bardziej o doroslych. Ja nie mam problemow z zapamietywaniem slowek, znam reguly gramatyczne, ale gdy przychodzi do mowienia, to za duzo mysle, aby to wszystko ladnie gramatycznie sklecic. Lalunia, mozna wiedziec jaka masz prace, ze jestes wsrod Niemcow nie znajac dobrze niemieckiego (bo wnioskuje, ze dopiero sie uczysz...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terzeba isc na kurs
niemieckiego ale nie w polsce tylko w niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nim tu sie przeprowadzilam to kilka miesciecy siedzialam w domu potem z nodow chcialam isc do pracy i pierwsza prace jaka zaczelam tu to sprzatanie , a teraz pracuje w firmie perfumow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie należy za dużo myśleć i wymyślać, tylko próbowac z tych słówek co się zna, powiedzieć to co się chce. A jak powiększy się zasób słówek, to będzie coraz lepiej. A gramatykę, to poprostu trzeba czasami zerknąć do podręcznika, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalunia też w DE ?🖐️ co prawda to prawda nigdzie się nie nauczysz języka tak dobrze jak w samych niemczech. Możesz w Polsce studiować germanistykę itd a pojedziesz do Niemiec i nie będziesz w stanie poprawnie ulożyć zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terzeba isc na kurs
sa rozne kury tez dla poczatkujacych. Ja bylam na kursie j. niemieckiego, trwal tylko 3 miesiace ale poogl.i byli tam ludzie z innych karjow ktorzy nieumieli ani slowa po niemiecku, ale pod koniec kursu oni nawet dobrze mowili .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki kurs jezykowy trzeba przejsc tu w Niemczech bo inny sie nie liczy . Taki kurs trwa 6 miesiecy po tym kursie ma sie egzaminy ustny i pisemny i po zdaniu tego kursu ma sie wieksze prawa zyjac w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
adeleida, jak mowilam, teorie znam bardzo dobrze, slowka tez, ale jak sie mowi, to trzeba odmieniac rozne czesci mowy (rodzajniki, przymiotniki, zaimki) i to sprawia, ze sie zacinam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze mialam wielkie obawy przed wyjazdem do niemiec wogole nie wyobrazalam siebie zyjac tu a teraz to czuje sie swietnie bo mam pelno kolezanek , super prace i idzie mi calkiem calkiem dobze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
Możesz w Polsce studiować germanistykę itd a pojedziesz do Niemiec i nie będziesz w stanie poprawnie ulożyć zdania. wlasnie o to chodzi. Jak zaczac swobodnie mowic bez odmieniania w glowie slowek i zastanawiania sie jaka dac koncowke przymiotnikowi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
lalunia, a jak dostalas te prace w fabryce perfum, to znalas juz dobrze jezyk, mowilas bez problemu czy jeszcze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trening czyni mistrza. Trzeba mówić, mówić i jeszcze raz mówić. W pewnym momencie zaczniesz błędy sam zauważać i nabierzesz pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zacząć? To przychodzi samo, mieszkasz tu, używasz języka na codzień aż pewnego dnia spostrzegasz, że mówisz swobodnie dokladnie jakbyś mówila po polsku :) Ja już czasami nawet myślę po niemiecku sobie :P mów do siebie, udawaj, że z kimś rozmawiasz itd to samo przyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
Masz racje Mysia, ale 12letnie dziecko zupelnie inaczej przyswaja jezyk. Podejrzewam, ze nawet nie uczylas sie za bardzo gramatyki, tylko chlonelas to co mowily dzieci w szkole, nauczyciele i chlonny umysl dziecka sobie wszystko ladnie poukladal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta prace mam dzieki mojej tesciowej ktora sie dowiedziala o tym od swojej kolezanki . Poszlam tam do tej perfumeri z tesciowa i mezem oczywiscie blada z jezyka ja sciana wszystko moj maz wytlumaczyl tym niemcom skad pochodze itd .... no i dostalam okres probny na trzy miesiace no i go zdalam bo robote zalapalam od razu i w miedzy czasie uczylam sie jedzyka od kolezanek , w domu i duzo mi dalo gadanie po niemiecku z mezem ( oczywiscie moje gadanie bylo kulawe )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
no to mialas farta, mozna powiedziec po znajomosci;) No nic, nie ma co narzekac, tylko trzeba zaczac gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tesciowa jek sie tu przeprowadzila do niemczech to wogole byla blada z jezyka gorzej niz ja . Ale pomoglo jej to ze z dziecmi ogladala bajki , czy tez jak dzieci przychodzily z przedczkola to zawsze z jakimis nowymi slowkami i tak teraz jezyk zna o sto kroc lepiej niz jej maz . Duzo tez daje czytanie ksiazek niemieckich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ja tez mialam stracha przed mowieniem , popelnialam bledy , teraz oczywicie tez nieraz cos pomyle ale caly czas sie ksztalce i staram sie poznawac coraz wiecej slowek i je zapamietywac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
wlasnie najgorszy jest ten strach przed popelnieniem bledu. Powoduje, ze czlowiek ma pustke w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co sie bać pomylki w Niemczech jest tylu obcokrajowców, nawet niemcom się zdarzają blędy, nieprawidlowe końcówki powiedzą in den Zimmer zamiast in dem Zimmer czy coś tak samo jak Polak nie zawsze gramatycznie coś napisze czy powie. Nikt na Ciebie nie nakrzyczy za literówkę a już na pewno się nie będzie z Ciebie śmial, co więcej prawdopodobnie nie zwróci uwagi na końcówkę czy powiedzialaś einen czy einem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananannaannanana
Ja tez mieszkam w Niemczech i uwazam, ze nie ma nic lepszego niz wlasnie konwersacja. Nawet mowiac z bledami na poczatku to i tak o wiele lepiej niz nie mowic wcale. Troszke kuleje jeszcze z gramatyka ale jak to sie mowi: trening czyni mistrza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosiam
w sumie nie boje sie, ze ktos mnie wysmieje, tylko jestem ciekawa kiedy nastapi ta faza plynnego mowienia bez zastanawiania sie nad gramatyka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz strach zawsze bedzie ale wystarczy uwierzyc w sie siebie i przelamac te najgorsze pierwsze momenty a pozniej juz pojdzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×