Eksmisja/komornik.

mam pytanie dotyczace egzekucji komorniczej. Czy mial ktos z cyzm stakim doczynienia, albo czy ktos cos o tym wie? Moj tata ukrywal przez wiele lat dlugi i nikomu nic nie mowic, sam tez nic nie robil. Teraz przyszedł list, dokładnie wczoraj, ze w grudniu zlicytuja nasz dom. Dodam ze sama mam 18 lat i sie ucze, moja mama pracuje w drogeri zarabia jakies 1400 zł, a brat ma lat 14 i chodzi do gimnazjum. Tat ajest bezrobotny. Wie ktos czy wywala nas ' na zbity pysk' z domu ? Czy zapewnia nam cos, albo oddadza reszte pieniedzy ? Długu jest okolo 100 000, a dom ma wartosc 330 000, komornik wychodzi od ceny 250 000..

mogl twoj ojciec sie wczesniej z nim do gadac, oni czasem ida na reke, jesli bedzie im sie splacac okreslone kwoty systematycznie, moj sasiad sie tak dogadal i placi mu 500zl tygodniowo... a licytacja zaczyna sie od 80% wartosci nieruchomosci, stad wiec taka kwota ;)

Sprzedać co się da i spłacić. Komornik was zniszczy. Na pierwszej licytacji pewnie nie będzie chętnych a na kolejnej pójdzie za grosze.

Wiemy, ze mogł sie dogadac, ale ma za wysokie ego. Jak by sie odezwal to by nie bylo całej tej sytuacji.. Czyli pierwsza cena jest najwyzsza, a pozniej spada ?

"Czyli pierwsza cena jest najwyzsza, a pozniej spada ?" Dokładnie. Poza tym takim odkupowaniem zajmują się faceci zawodowo i na pewno tak się dogadają, żeby kupić za bezcen a Ty .. kto wie czy nadal nie będziesz miała długu.

Pipa.. Czyli najlepiej postararac sie o odroczenie sprawy i samemu sprzedac dom?

Ja też mam problem... Dziś przyszło mi wezwanie do sądu w sprawie opuszczenia mieszkania.Mój ojciec skutecznie ukrywał to że są długi. Mama i brat są zameldowani ale od kilku lat mieszkają za granicą.Zostałam sama z ojcem i moim synkiem.Jestem w szoku.Długi są na kwotę 30 tyś. zł. Kilka lat temu ustaliliśmy że on płaci czynsz a ja daję na życie i pozostałe rachunki. Wychodzi na to że nie płacił nic.Skubany musiał nieźle kombinowac żebym nie znalazła żadnego upomnienia ani wezwania do zapłaty.Nie wiem co robic.Sprawa odbędzie się za 1,5 mca. Myślałam o tym żeby poszukac mieszkania do wynajęcia i się wyprowadzic. Będzie bardzo ciężko a do tego będę pewnie zmuszona spłacac dług powstały z głupoty mojego ojca.Najgorsze że w chwili obecnej spłacam jeszcze własne kredyty.Nie zostało mi dużo ale jednak.