Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sonny87

Dziewczyny co ja mam z tym zrobić? Pomóżcie...

Polecane posty

Gość sonny87

Doradźcie coś...:( Piersi powinny być dumą każdej kobiety, nie? Tymczasem u mnie jest inaczej, noszę rozmiar 60H według elektronicznego bra-fittera. W praktyce jest trochę inaczej, bo ciężko jest kupić taki rozmiar. Mam duże, "rozlane" piersi, a w okolicach mostku, czyli tu gdzie powinien znajdować się piękny głęboki rowek, jest... hmmm... Piersi wyglądają jak zrośnięte, nie moge cieszyć się nimi, nie mogę nosić dekoltów, żaden stanik nic nie daje, ani push up, ani nic, wstydzę się tego zrośniętego rowka-to obrzydliwe! w całym internecie nie ma takiej maszkary jak ja:( nie potraficie sobie wyobrazić jak to wygląda? podobnie jak tu: http://www.fakt.pl/Znikajace-sutki-i-obciete-nogi-tak-klamie-photoshop,galeria,654,21.html Czy istnieje możliwość odzyskania normalnego rowka? chirurgicznie na przykład?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
Nie potrafię wkleić linku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanik przede wszystkim, trzeba poszukać sklepów. Koło mnie właśnie otworzyli już od tygodnia się wybieram Na pewno chirurgicznie coś by się dało, ale piersi pod wpływem stanika zmieniają swoj kształt, albo się "rozmazują" pod pachy itd. Nie znam się, więc nie wiem czy zły stanik mógł to spowodować. Wejdź na lobby biuściastych na forum gazeta.pl, tam powinni Ci doradzić, np. wysłałabys fotki i kobitki by się zastanowiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
Ale one naprawdę są zrośnięte. Tu staniki nic nie dają. Widziałaś zdjęcie z tego linku? Teraz wyobraź sobie,że masz duże piersi, ale patrząc z przodu, z boku, pod żadnym kątem nie widać rowka, bo go nie ma!:( jak docisnę skórę po środku i dotknę mostka, wtedy dopiero to widać. U normalnych kobiet, skóra między piersiami przylega do mostka, do kości, jest do niej przyrośnięta, a u mnie skórę od mostka dzieli 2cm fałdka, kurcze nie wiem czy napisałam to zrozumiale? Do tej pory nikt mnie jeszcze nie potrafił zrozumieć, to nie kwestia stanika, maszkara ze mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
No właśnie! jestem odmieńcem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
Jak patrzę na to zdjęcie z linku, to jak bym widziała siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
Ja nie mogę... te dziewczyny.... Ta która podtrzymuje swoje piersi rękoma i wygląda to tak jak by miała jeden duży cycek-u mnie jest podobnie, choć nie aż tak drastycznie, no i one są po implantach, a mnie natura tak spaprała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, przepraszam symmastia. Wcale nie mają złych piersi (wpisałam to wyszukiwarkę angielską obrazków) Jako symmastię w polskojęzycznych określa sie komplikację po operacji plastycznej biustu. Ale wiem na pewno że to jako wada wrodzona jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bardzo rzadką wadą wrodzoną, ale jest. No ale czemu się smucisz? Wiesz co to jest, wiesz że pięknie da się zrobić. Teraz trzeba się zorientować ile coś takiego mogłoby kosztować, czy może da się to jakoś zrefundować (zawsze warto popytać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
Ta refundacja w Polsce...:( wyśmieją mnie-przecież na to nie umrę. Dzięki Ci wielkie-Ty zawsze doradzisz i pomożesz:) Chociaż wiem jak to się nazywa, tylko te blizny pooperacyjne,są straszne, jestem przecież młoda, nie chciałabym,żeby mi spaprali tu w Polsce tak,że juz w ogóle będę chodzić w golfach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.justbreastimplants.com/forum/ask-dr-kearney-california/53187-help-me-i-think-i-have-natural-congenital-symmastia.html Jak się potnie to skopiuj ręcznie. Ale coś chyba z tym zrobić trzeba bo kobieta pisała, że z wiekiem jej sie pogorszyło (tak zrozumiałam) Nie wiem, pewnie w Polscy są dobrzy chirurdzy. To już trzeba by było na forach posiedzieć i powertować. Najlepiej chyba tacy co naprawiają symmastie po innych Nie martw się naprawdę, po pierwsze jest na to rada a po drugie naprawdę dużo z nich nie wygląda tak źle Ale to cholernie niesprawiedliwe, że lasie (bez urazy dla wszystkich) robią sobie operacje z kaprysu i wywalają pieniądze a Ciebie tak natura urządziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
No właśnie, natura mnie tak wspaniałomyślnie urządziła, na pewno nie wygląda to aż tak okropnie jak u nich, bo one maja blizny i piersi zdeformowane tymi implantami, a ja mam okrąglutkie piersi, skóra gładka, tylko ten cholerny rowek... Żeby się dało to naprawić takim stanikiem jak one noszą po operacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda masz shize
Droga sonny87 czy możesz wkleić ten link jeszcze raz ?? wtedy było by wiadomo o co dokładnie ci chodzi i jak to mn. więcej wyglada bo nie moge sobie tego jakos wyobrazić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda masz shize
sorry za nick.. to z innego forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
A ta strona, którą podałaś jako ostatnią, to ta dziewczyna ma gdzieś swoje zdjęcia? bo nie moge się tam połapać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
Poddaje się - nie potrafię wkleić linku,tak żeby się nie podzielił:) ale zobacz linki które wkleiła KULTURA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy ona ma,symmastia cogenital to symmastia wrodzona, a angielskiej wersji gugielków sporo wyskakuje. Tak pobieżnie to i tak radzą pochodzić do kilku lekarzy, poogladać fotki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba zrobic porządny research wśród lekarzy, bo to na pewno proste nie jest a żeby jakiś konował coś spaprał to nie można pozwolić. Ale ważne, że nie jesteś odmieńcem :) Niewielka to ulga, ale chyb lżej wiedzieć na czym się stoi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
No powiedzmy,że mniej więcej, tylko,że moje piersi nie wiszą, są jędrne i sterczące, tylko rowka nadal brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda masz shize
ale wiesz, mi sie zawsze wydawało, że jak piersi są większe ( sama mam małe) to mozna je ścisnąć push upem i wtedy ten rowek tworzy się sam, bez wzgledu na to czy wcześniej był, czy go nie było. Ja nic nie doradzę bo tez nie mam rowka heh:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
Ale jak mocno bym ich nie ścisnęła to i tak zawsze widać że to jest tak dziwnie płytki rowek, marzy mi się autostrada szerokości 1cm góra 2cm:) i skóra przylegająca do mostka:) zaraz wezmę pistolet na zszywki i sobie naprawię te cycki:) to żałosne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonny87
Mój chłopak w ogóle nie widzi problemu, kocha mnie taką, i zawsze się pyta, co ja chcę od swoich piersi, to przynajmniej mnie trzyma,że jeszcze mogę na siebie patrzeć:) Dzięki KULTURO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×