uczucie między Irańczykiem a Polką?

co o tym myslicie??

Duże prawdopodobieństwo, że będzie źle.

Niemozliwe. Daj se siana z tym terrorysta.

jest muzułmaninem? może być kiepsko, ale nie podałaś zbyt wielu informacji :P

Dostanie polskie obywatelstwo, zadomowi sie i wysadzi cos. Jak mozesz nam cos takiego robic?

Polecam, jezeli lubisz przedmiotowe traktowanie i bycie na równi z psem, albo nawet i niżej. Oni są tak wychowani, ze kobieta to nie człowiek.

hmm muzułmanin. dzisiaj pytał czy może coś więcej będzie miedzy nami. mimo że lubię go, podoba mi się to chyba nie da rady. za duże różnice między nami... chociaż w polsce teraz jest.

To juz lepiej zamieszkaj z nim w Iranie. Nie badz egoistka. Pomysl o swoich rodakach.

ale nie zgodzę się ze traktuja tragicznie kobiety. on student -erasmus- ciagle za granica na studiach itp, to chyba cos innego, jest bardzo delikatny, glaszcze przytula itp....... ale wiem co macie na myśli-duzo zlego sie slyszy

Oni sie asymiluja zeby nei budzic podejrzen a pozniej przychodzi rozkaz i buuummmmm. Tak bylo swego czasu w Wielkiej Brytanii. Ale ok. Juz sie nie odzywam.

Daruj sobie takie związki.

Erazmus...tylko ze on skonczy studia i pewnie bedzie chcial wracac do siebie, a jesli nawet z toba, to zakladajac ze jego rodzina w ogole cie zaakceptuje, w Iranie niekoniecznie musi ci sie spodobac...Wiec pakujac sie w taki zwiazek, musisz sie liczyc z tym, ze potrwa on najdluzej tylko do konca jego pobytu w Polsce.

Nie wierze ze bedzie chcial wrocic do siebie. Do czego on ma tam wracac? Przeciez tam jest bieda az huczy. Polska to dla takiego Iranczyka jak USA dla Polaka.

pewnie tak, ale na kilka miesięcy to lepiej sie w nic nie pakować. tak, on wraca do iranu bo jego ojciec chce by wrocil...cos w tym jest co mowicie....

Ja już się naoglądałem Rutkowskiego o tym jak musiał jechać wywozić dzieci z kraju arabskiego. Żona w tej kulturze jest traktowana przedmiotowo i nie zmienisz tego swoją opinią.

Wraca bo ojciec chce zeby wrocil. Juzsama widzisz ze bedziesz miala przesrane. Bedziesz musiala sie podporzadkowac jego rodzinie i zasadom tam panujacym a maz bedzie sluchal ojca.

Poza tym dla muzłumanów dobra doczesne, materialne nie mają takiego znaczenia jak dla nas. Dla nich głównie liczą się wartości i jest duże prawdopodobieństwo, że będzie chciał wrócić. A tego byś nie chciała. No ale .... twoje życie. Ja raz miałem okazję być w związku z Rosjanką jak marzenie. Mieliśmy romans. Ale myślisz, że pojadę za laską do Moskwy?

Zamiast czytac opinie tutaj, lepiej chwyc sie za ksiażke o islamie i generalnie bliskowschodnich zwyczajach. Zobaczysz w jaki sposob tam traktuje sie kobiety i jaki maja status w spoleczenstwie, a zapewniam cie ze dla Europejki bedzie to szok, nawet z tak zacofanego kraju jak Polska. A ze on powie ze cie nie bedzie bil? Oczywiscie ze nie bedzie, o ile bedziesz grzeczna zamaskowana kura domowa.

Bedzie sluchal swojej rodziny (ojciec, matka) a Ty bedziesz jego zdobycza. Znajdz sobie jakiegos Europejczyka. Zreszta malo Polakow jest?

tak wiem, czytalam duzo, zdarzaja sie wyjatki tez. tak tutaj na studiach to fajnie jest, czuje sie jak z Polakiemtylko ze rozmawiam po angielsku. ale przyszlosci to nie ma na pewno zadnej. a zakochac sie i skonczyc to za 3 miesiace to tak nie chcę..... nawet nie mialam mu wytlumaczyc dlaczego nie chcę nic. posmutnial wtedy i tak o tym ciagle mysle. kobiety sa tak glupie i emocjonalne pod tym wzgledem. dlaczego bys nie pojechal do rosji za dziewczyna? gdybys ją mega kochał byscie szukali swojego miejsca

ze nawet ateisci-arabowie maja spaczony pogląd na swiat. naprawde daj sobie spokoj,wiem co mowie. ja sama zrezygnowalam z takiego zwiazku,chociaz wyznawal mi wielka milosc i szmery bajery. nie zaluje :-)

Bo w Rosji jest bieda:P To taki zart;) Ale bieda jest:P

Kobieta w islamie zajmuje bardzo wysoka pozycje w spoleczenstwie. W rodzinach muzulmanskich, to ona a nie maz jest glowa rodziny. To, co w naszej kulturze uwazane jest za ograniczenie swobody, w krajach muzulmanskich, jest przejawem troski o bezpieczenstwo kobiety i one sie tam wcale nie czuja ucisnione. A te historie, na podstawie ktorych Polacy zbudowali sobie obraz rodziny muzulmanskiej, w ktorej zona jest bita i poniewierana przez meza, to sa przypadki wynturzen, ktore zdarzaja sie w kazdej innej spolecznosci. Napisalam, ze Polacy, bo w innych krajach takie podejscie do tematu jest raczej rzadko spotykane. A roznice kulturowe miedzy kulturami istnieja, i trzeba najpierw poznac ich geneze, pozniej zrozumiec a na koniec zaakceptowac. I nikt nikomu nie kaze sie w miedzykulturowe zwiazki pakowac. A cierpia w nich osoby, ktore sie na poczatku nie dosc przylozyly do poznania pewnych zasad spolecznych w kraju, z ktorego wybranek pochodzi.

Ale w zwiazku chodzi o to zeby jak najbardziej pasowacdo siebie, rozumiec sie. On byl wychowywany w innej kulturze i Ty bylas wychowywana w innej. Predzej czy pozneij beda zgrzyty gdy opadna motylki w brzuchu. To jest nieuniknione. Osoba pochodzacym z tego samego kregu kulturowego ciezko sie dotrzec na poczatku. Po co sobie jeszcze dodatkowo utrudnaic zycie????

ta,a swistak siedzi :-) troska o kobiete, nie rozsmieszaj mnie. te przypadki ukamienowania to tez troska?? znam zwiazek arab-greczynka, po 18 latach ona bardzo zaluje,jej maz zmarl,ale ona do tej pory nawet nie wymawia jego imienia...

nastepny przypadek-moj... trwalo to moze ze 3 miesiace... a na poczatku bylo tak pieknie :-) a potem tylko wymagania i taka mega-zaborczosc,ze nawet banana mi nie pozwalal jesc w pracy,bo inni mezczyzni beda patrzec i sie podniecac :-D

no coz, nie bede sie wdawac w dyskusje z kims, kto nieuwaznie czyta moje posty a pozniej posadza o smiesznosc..... Do autorki: jezeli on na pewno wroci po studiach do siebie a ty nie zaliczasz sie do osob, ktore lubia sie niezobowiazujaco zabawic a pozniej rozstac sie bez zmruzenia oka, to taki zwiazek nie ma sensu. Mozecie sie przeciez przyjaznic i spedzac razem czas nie bedac para. O ile oczywiscie on bedzie nadal zainteresowany znajomoscia w takim formacie. Bedziesz mogla nacieszyc sie jego towarzystwem a zaoszczedzisz sobie cierpien kiedy przyjdzie czas jego powrotu. No i zostana ci mile wspomnienia zamiast tesknoty i zalu.

gostka

to już polaków chyba za mało że musiała sobie gościa z Iraku wziąść.. hahaha

ja tez ci radze: znajdz sobie cywilizowanego chlopa :-D