Ile trwa u was sam stosunek

chodzi mi od pierwszego wprowadzenia czlonka do spustu (ile ruchow, jaki czas -> oczywiscie okolo ile, bo kto sie skupia na leczeniu w trakcie :-)

sam stosunek to okolo pol godziny, czasem godzina, czasem kwadrans - w zaleznosci od sytuacji.

dokładnie,zależy od sytuacji i wielu czynników :P ciezko tak stwierdzić wiec ile trwa... raz 10 minut , raz 15 a raz 30

nie wierze ze pol godziny musisz poruszac Twojego w niej aby sie spuscic za 1 razem !! Chodzi mi o samo netto !

moze wypowiedza sie dziewczyny ! Bo to bardziej wiaraygodne zrodlo :-)

za 1 razem dłużej..chyba że jest czas owulacji wtedy faktycznie 15 minut;) za 2 razem krócej..:)

jest takie jak wyzej ze ciężko powiedziec. mysle ze 15...20 minut to tak standardowo chyba. ale bywa i krocej i dluzej

Ok. 2 godzin.

Kamecha pewnie nie chodzi im o stosunek "sam ze soba".

Moze byc z poduszka, ale wowczas, gdy jej dlugosc to co najmniej 75,3cm.

a jak to jest? Im lepsza gra wstepna i dłuzej trwa..tym sam stosunek krótszy? jak to u was jest?

Ej no możesz nie wierzyć, ale raz SAM stosunek (jak to ująłeś "od momentu wsadzenia KUUTASA") trwał u mnie 1 godzinę i ponad 40 minut. Ale to było na szczęście raz. Po prostu facet nie mógł dojść. A zazwyczaj trwa to ok. 15 minut, może więcej.

chcialbym porownac --- wszyscy wiedzą o co Ci chodzi,wiemy czym jest stosunek. przecież Ci odpowiadają..... 10... 15 minut... 30. Dostałeś juz parę odpowiedzi a piszesz jakbyś ich nie zauważył. ps. poza tym potwierdzam, ok 15 min najczesciej

mam na mysli sam stosunek i tyle nie dlatego ze facet nie umie dojsc czy go nie podniecam oboje lubimy dlugi sex i on oddechem reuluje dlugosc sotsunku i wytrysk kazdy doswiadczony kochanek to potrafi

dodam ze taki godzinny sex mamy codziennie ja mam dosc duze potrzeby i niejednokrotnie potrzebuje dlugiego sexu kilka razy dziennie

4-15 min za pierwszym razem 20-50 min za drugim razem trzeci raz - uuuuu zwykle zdążę usnąć

@Fajnie Wspolczuje, chyba wszystko ciebie bolalo.

coś między 37min25sek a 49min11sek.

ile trwa sam stosunek? roznie, przedwczoraj ok 18-20minut. najkrotszy jaki pamietam cos ok 4 minut sie raz zdarzylo... coż.

jak napiszę, że czasem to kilka ruchów to mój facet pewnie wyjdzie na słabeusza :-P bo tutaj musiałaby być legenda, że po różnych "formach seksualnych" rozciągniętych w czasie w ostatniej fazie przed szczytowaniem dopiero jak to napisałeś "wsadza kutasa". a jesli to ma byc samo "pukanie" to może się przeciągnąć, ale może mi się znuuuuudzić :-D

teraz wszyscy faceci wychodzą na twardzieli, że każdy niby po pół godziny, ale wystarczy przeczytać temat "wasz najgorszy stosunek" gdzie wypowiadają się kobiety, to gro facetów nie dotrwa do pierwszej kończącej się minuty... teoretycznie badania pokazują że najlepszy seks jest do 15min, gdyż kochankowie mogą się w pełni sobą cieszyć, i nie są jeszcze zmęczeni fizycznie.

Gdyby u mnie seks trwał 15 minut to bym go wywaliła na zbity pysk. Minimum 1 godzina a ponieważ jak pisałam powyżej, mam duże potrzeby, więc robimy to zazwyczaj kilka razy dziennie. Dobrze, że jesteśmy na bezrobocie bo aż się boję co będzie jak któreś z nas, wreszcie znajdzie pracę. To będzie tragedia.