Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hejj hello

kobietki, co lubicie w łóżku, czego nie zniesiecie?

Polecane posty

to wyjasnia wszystko ;d po 10 latach moze sie troszke nudzic i chce przerwac monotonie probujac czegos nowego ;d pewnie mu smutno ze ty nie chcesz i niestety ma troche racji ;d pewnie lczyl na to ze jestes gotowa na zmiany moze jestes malo elastyczna tylko pod zadnym pozorem nie graj w taror bo to ci spierniczy wszystko to jest takie robienie ludzi za pomoca prostych sztuczek psychoologicznych ze zaaal;d 3 m sie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Monotonia jest w każdym związku, a perwersje i udziwnienia do przesady???? Twierdzi, że powinnam być zadowolona, że może kiedy tylko zechce bo kiedyś to się zmieni. Czekam na tę chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
Do tej dziewczyny, co facet ją traktuje jak szmatę w łóżku, podczas, gdy ona nie lubi takiego rodzaju seksu - ten człowiek Cię po prostu nie kocha. Koniec i kropka. Gdyby kochał, nie robiłby w łóżku niczego, co Ci sprawia przykrość i jest odbierane jako raniące i poniżające. Poza tym to skrzywienie, jeśli inny seks nie jest w stanie go podniecić. Ma pewnie silne ciągoty w kierunku S-M, ale wtedy niestety: albo niech szuka partnerki, co lubi układy pan - niewolnica albo niech się dostosuje do Ciebie. Bo inaczej to nie przetrwa. W każdym razie ja nigdy bym nie pozwoliła na robienie mi w łóżku czegoś, czego ja nie chcę. Czego nie cierpię? Nieporadności i ciamajdowatości w łóżku. Jakichś nieudolnych, żałosnych pieszczot, typu obślinianie twarzy, nieudolne pieszczoty piersi, cipki. Nie znoszę miękkiego wacka (soryy, panowie, ale jak ktoś nie umie utrzymać pełnej erekcji, to jest to zgon dla podniecienia kobiety). Oczywiście może się zdarzyć, że coś nie wyjdzie, ale jak ktoś tak już ma, że tradycyjnie ma pół-flaczka wiecznie, to nie da rady. Nie lubię nadmiernego romantyzmu w łóżku. Czas na czułość i delikatność jest poza łóżkiem. Seks to nie wspólne czytanie wierszy. Co lubię? Mocny, porządny seks. Jak facet wie, czego chce i bierze to. Porządne, sensowne pieszczoty, które dokądś zmierzają, nie typu: dwa razy liźnie od niechcenia, 3 razy pomizia i nie wiadomo po co to komu i na co. Twardą erekcję :P Odważny seks oralny, bez zahamowań. Mocne pieprzenie od tyłu (typu klaps w tyłek). Mówienie świństw w łóżku (niesamowicie podniecające, ale trzeba to umieć, mój mąż nie jest zbyt gadatliwy, a szkoda :) ). Oraz normalny seks po misjonarsku z przytuleniem całych ciał i podnieconą twarzą mojego kochanego nade mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Nasz problem nie jest prosty chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
:))) dobrze to opisałaś... S-M to on powinien mieć na drugie imię. Oj czeka nas rozmowa i albo wóz albo przewóz, moje nerwy też się kiedyś skończą. Dzięki za porady. No i dałaś mi do myślenia, czy on mnie wogóle kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
No wiesz, bo poniżanie drugiej osoby, wbrew jej woli (bo wiadomo, że niektórzy za obupólną zgodą się tak bawią), to chyba nie jest dowód miłości, prawda? Raczej sygnał czegoś wręcz przeciwnego, czyli: w dupie mam twój komfort, twoje pragnienia i twoje samopoczucie w łóżku. Więc ogólnie mówiąc: w dupie mam ciebie, więc mogę jeździć po tobie jak po szmacie. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
Szczerze mówiąc, ja się nie spotkałam osobiście, w otoczeniu, żeby jakikolwiek facet tak sie zachowywał w łóżku. Nawet panowie, co preferują klimaty typu SM, robią to za zgodą partnerki, na zasadzie wspólnej gry. Takie coś to zakrawa na poniżające gwałty. Nie możesz tego dłużej znosić, bo stracisz całkiem szacunek do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
No tak, ale w życiu codziennym jest ok, czuły i kochający, nie mam powodów do narzekań, ale w seksie jest kimś zupełnie innym, zdarza się normalnie nam pokochać, ale to na moje wyraźne polecenie. I następny raz perwersja jak w najgorszym pornosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
Widocznie facet ma odchyłki w łóżku i to jest o.k., pod warunkiem że ma partnerkę, która tego pragnie. Nie oceniam jego preferencji seksualnych, oceniam za to jego egoizm i krzywdzenie Ciebie w sypialni, to niedopuszczalne. A co on dokładnie lubi? Bo może przesadzasz z tą perwesją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Lubi mnie wyzywać, pcha mi paluchy do ust, im bardziej się bronię, tym lepiej dla niego, szarpie za włosy dosyć mocno, kiedyś udawał(?) że dusi mnie poduszką, nie myśli absolutnie o tym, żeby mnie jakkolwiek podniecić, mówi, że mnie musi gwałcić bo inaczej to się nie da, w pysk potrafi przyłożyć mniej lub bardziej i przeprasza... Przesadzam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
O matko święta! Dziewczyno, masz całkowitą rację. Dla żadnej kobiety, nie mające odchyłów, nie jest dopuszczalny taki seks. Jego podnieca widocznie tylko przemoc. To jest straszne. Jak możesz dalej sie z nim kochać? Gdyby facet strzelił mnie w twarz w łóżku, to byłby koniec jakiegokolwiek seksu, a raczej też związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Sama nie wierzę w to co napisałam. Dałam się zmanipulować i to okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
On się zachowuje jak gwałciciel. Ciekawe, czy właśnie takie typy dokonują gwałtów? Dla mnie to jest patologia i myślę, że dla większości kobiet. Nie wiem, jak on śmie Ci wmawiać, że to normalne. Czy zawsze tak się zachowywał w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Ciężko mi z tym, nie pozwolę sobie na takie traktowanie więcej. Uderzenie w twarz było tylko raz i tłumaczył to zapędzeniem się w grze miłosnej. Idiotka ze mnie i to straszna i głupio mi, że jestem tak głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
Po prostu musisz naprawić ten błąd. Nie jest normą przemoc w seksie i nigdy nie była, on Tobie to tylko wmawia, żeby dalej się bawić, jak lubi. Facet musi wiedzieć, że nie jesteś podniecona (musisz być sucha), czyli jest świadomy, że seks nie sprawia Ci żadnej przyjemności, a mimo tego, robi to. Nie ma usprawiedliwienia dla takiego zachowania. Koniecznie to przerwij. A akce z duszeniem poduszką brzmią wręcz niebezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Nie zawsze tak drastycznie jest, ale teraz to się nasiliło. Kiedyś tak nie było, było całkiem normalnie. I fajnie. Nie jest typem gwałciciela, trochę się znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyglupocieeeee
O matko swieta!!! Uciekaj od register zjeba jak najdalej czy czekasz moze az cie to poduszka w koncu udusi?! Nie wazne jaki jest za dnia skoro noca zamienia sie w potwora.przedmowczyni ma racje grubo bym sie zastanowila czy to jest milosc..kopnij go w dupe i glowa do gory Ps.nie jestes glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Nie pomyśl, że pozostaję dłużna za te upokorzenia wszelakie. Potrafię dogryźć i przyłożyć po pysku jak trzeba. Duszenie niby żartem było ale myślę, że to było takie badanie terenu... więcej tego nie próbował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
Może być tak, że z czasem stał się śmielszy (wiadomo, że wraz z czasem trwania związku odwieramy się i pozwalmy sobie na więcej). Na początku może się hamował, a teraz już uznał, że nie musi udawać, skoro jesteś jego i może Cię "używać" do woli. A może być tak, że w miarę trwania związku, wkradła się nuda (to normalne), więc zaczął szukać nowych podniet i zagubił się tak bardzo, że tylko najostrzejsze rzeczy go kręcą. Ale to jest pułapka. Bo co będzie dalej? Seks grupowy i zwierzątka? Słabsze bodźce już teraz go nie kręcą, więc szczerze mówiąc, ja w ogóle nie wiem, czy uda wam się utrzymać ten związek. Bo nawet jak on zaprzestanie swoich praktyk, to z kolei on nie będzie czuł satysfakcji z seksu. To się kwalifikuje na terapię z dobrym seksuologiem. A wiesz co? Ja bym się kiedyś w trakcie lub po takim seksie ostentacyjnie rozpłakała. Żeby zobaczył, że mnie tak krzywdzi. Jakby to nie spowodowało zmiany, to naprawdę pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Na początek wywalę mu wszystkie pornole. Strony porno można jakoś zablokować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
"Potrafię dogryźć i przyłożyć po pysku jak trzeba" Może właśnie nie tędy droga? Złościsz się, atakujesz, więc on w sumie myśli, że nic Ci nie jest. Ja bym obrała zupełnie inną taktykę. Komunikaty w seksie typu "boli mnie", "proszę, nie rób tego", "proszę, przestań" i łzy. Żeby on zrozumiał, że Cię krzywdzi! Bo jak Ty się złościsz jak dzika kotka, to on myśli, że w sumie fajna jazda jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
Ale co? Będziesz go pilnować jak przedszkolaka? :O Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Pytałam o te zwierzątka. stwierdził, że nie lubi. Widzę, że szuka nowych doznań i pogubił się i tylko czasami wraca do normalności. Nigdy nie płaczę przy nim, to nie w moim stylu. Ale tego też spróbuję co mam do stracenia. Sama sobie jestem winna, wiem o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
Naprawdę uważam, że przez to, że sama jesteś silna i nie pozostajesz mu dłużna, on nie rozumie powagi i ciężaru sytuacji. Zagraj słabą, skrzywdzoną kobietkę, rozpłacz się w łóżku, kiedy on coś złego zrobi, niech dozna szoku, niech go to walnie, niech zrozumie co robi (on BIJE i WYZYWA swoją kobietę!), to musi do niego dotrzeć. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Hmmm zawsze mi mówi, że jetem twardą babą i pewnie tu jest pies pogrzebany...nie płaczę prawie nigdy, jestem zaradna, samodzielna i może w ten sposób pokazuje mi, że to on jest facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię nie lubię
Patrz, zaczynasz ciekawie kombinować :) Może rzeczywiście jest jakaś głębsza przyczyna? Ale to nie jest usprawiedliwienie, tak nie może być. A słuchaj, może Ty w łóżku też jesteś taka twarda baba? Może dlatego on tak próbuje Cię zdominować? Większość facetów lubi element dominacji w łóżku, w tym się wyraża ich męskość i to jest stare jak świat. Zniewolić kobietę, zapanować nad nią :) Lubi to też większość kobiet, czuć że siłę i przewagę mężczyzny w seksie. Może on nie czuł tego? Spróbuj uległości w łóżku, daj znać, że Cię krzywdzi jasno. Niech zobaczy, że nie musi Cię poniżać, żeby nad Tobą panować w seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Taaaak...myślę, że może czuć się jak pipa przy takiej babie, może jestem za twarda ogólnie i próbuje mnie hmm zmiękczyć? Nie ma nic gorszego jak zranione męskie ego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejj hello
Jakaś żarówka w głowie mi się zapaliła:)) popróbuję wszystkiego bo to nie jest zły facet, nie chciałabym go zostawiać bez walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×