czy każdy

Każdy facet to drań? Poznaliśmy się na uczelni, przez pół roku byliśmy znajomymi. Jakieś 2 tygodnie temu niespodziewanie coś zaiskrzyło. Byliśmy od tego czasu na 3 randkach, dwie pierwsze były fantastyczne myślałam, że Pana Boga za nogi złapałam. Facet inteligentny, przystojny, czuły, zabawny. Wczoraj była 3 randka, rozmowa potem impreza wszystko super do momentu, kiedy całując się zapytał do kogo idziemy do niego czy do mnie. Jakby mi ktoś w twarz dał. Myślałam, że mnie traktuje poważniej. Smutno mi

.

Może go źle zrozumiałaś.Może chciał się podzielić kolekcją znaczków.Faceci są często na takim etapie.

to mi wygląda że "poważnie poszedł do sprawy"...przecież dał Ci wybór ...;)

Może go źle zrozumiałaś.Może chciał się podzielić kolekcją znaczków.Faceci są często na takim etapie. zaproponował pójście do niej , czyli znaczki odpadają ...;)

trzeba było powiedzieć, że do ciebie. A gdybyście już tam dotarli to zamknęłabyś mu drzwi pod nosem

kazdy bez wyjatku nie bądź taka wredna , bo jeszcze jakiegoś faceta "skrzywdzisz" :D

On się kolekcjonowaniem znaczków raczej nie interesuje. Czuje się dziś fatalnie, musiałam się wygadać. Najgorsze jest to, ż jutro go spotkam na zajęciach i tak jeszcze przez 2 lata. Przejdzie mi za jakiś czas ale dziś :(