Wiem ze to moze wydawac sie wam bardzo smieszne ale dla mnie to naprawde

straszny problem;/ chodzi o oddawanie kalu czyli potocznie o robienie kupy:P jest to dla mnie udreka, kiedy mi sie chce to poprostu zwijam sie z bolu, jest mi slabo jak to robie i zbiera mnie az na wymioty;/ nawet jak wyjde z ubikacji to jeszcze czuje ten bol i dalej chce mi sie wymiotowac:( naprawde to jest straszna meka:( To nie jest prowokacja, mowie serio. Nie wiem co mam zrobic z tym problemem, przeciez nie pojde z czyms takim do lekarza:(

też tak czasem mam po prostu masz częstoskurcz jelit, to chyba ogólnie od złej diety i "kondycji" kału.

a powinnaś . Przyczyn może być wiele np . żylak , guz , hemoroidy , rak odbytu .

0/10

rak??? ja mam od dziecka takie zatwardzenie;/ wsztydze sie isc do lekarza;/ co mam mu powiedziec?:/

Moze masz zaparcia? Ja tam lubie robic kupę.

no tak , musisz iśc się zbadać .. nigdy nie wiadomo .

heh a jak dokladnie wygladaja zaparcia? nie wiem;/

|co ja mam mu powiedziec" ??? Może.. hm.. Panie doktorze mam problem z wypróżnianiem??? (czy jak to sie tam pisze)

Pojawia się krew? Jeśli czujesz tylko ból, to może być dlatego, że jeśli przez dłuższy czas nie wypróżniałaś się to końcówka zasycha i wtedy boli. Możesz mieć też żylaki odbytu, czyli hemoroidy, wtedy też czujesz ból, możesz czuć zgrubienie przy odbycie, czy też może pojawić się krew podczas wypróżniania się. Tak czy inaczej, koniecznie zmień dietę na taką , która nie będzie powodować zaparć, aby kał miał lekką konsystencję. Dużo błonnika, owoców, ZERO CZEKOLADY, możesz sobie kupić sok ze śliwek kalifornijskich lub Colon-C i pić codziennie rano na czczo.

zmień dietę albo no poradź się lekarza, chociaż moim zdaniem lekarze gówno sie znają buahahaha doslownie

Ważne abyś wypróżniała się regularnie. I do tego dieta, myślę że pomoże. Jeśli nie pojawia się krew lub coś innego niepokojącego, to nie musisz się jeszcze konsultować z lekarzem. Staraj się zmienić dietę.

Krew na szczescie sie nie pojawia, tylko ten bol co pisalam. Nie robie tego codziennie wiec moze to od tego ze poprostu za rzadko tak jak piszesz. Czekolade niestety wcinam codziennie, tak juz mam ze zjem jakies kanapki czy cos tam a potem biore sie za czekolade...nie cala ale troche zjem;/

musiz jeśc błonnik, jest on zawart w pełnzioarnistym pieczywie, otrębach, siemu lnianym, owocach i warzywach, i jedz jogurt naturalny codziennie, ja tak robie i nie mam problemu

mało czekolady, chipsow i takich tam sliwki suszone podobno bardzo pomagaja i sport

No jak codziennie wcinasz czekoladę to się nie dziwię. Czekolada powoduje zatwardzenia. Koniecznie zaprzestań temu, zero czekolady , tak jak mówiłam .

heh ciezko mi sie przestawic na jakies diety itd;/

Wielkich diet stosować nie musisz, to nie będzie katorga. Po prostu wykreśl czekoladę i wszelkie batony, które ją zawierają. Dużo błonnika, możesz kupić sobie jeszcze Sollievo i codziennie wieczorem zażywać, na następny dzień powinno pojawić się wypróżnienie. Jeśli nie pojawi się to tego samego dnia wieczorem zażyj 2 tabletki, pomoże na pewno. Do tego może być ten Colon-C i pić codziennie rano na czczo.

I dobrze by było, abyś np. jutro zrobiła sobie samodzielną lewatywę, aby oczyścić swoje wnętrze, bo zapewne jeśli nie wypróżniasz się regularnie, to powstał tam korek. Możesz zakupić lewatywę w aptece, nazywa się Enema. I zacząć dietę, na te oczyszczone jelita.

I naprawdę staraj się zmienić swoje nawyki, bo długotrwałe zaparcia mogą spowodować hemoroidy, a wtedy to już nie żarty.

niestety chleb tez tak wplywa na kupy. wiem bo jak zaczynalam prace siedzaca to na poczatku nosilam tylko kanapki i jadlam calymi dniami kanapki, tez wtedy mialam zatwardzenia. jeszczesa te jogurty activia wspomagajace trawienie no i wiesz, ja mam np zawsze sraczke po cebuli, marchewce i papryce:)

Tu nie chodzi o to, żeby miała "sraczkę",czyli biegunkę tylko żeby wypróżnienia były regularne i i lekkiej konsystencji, aby łatwo poszło.