Cały czas myślę o seksie.......

to jakis perw, pewnie stary, lysy grubas fuuj niedobtrze mi na sama mysl

Uśmiałem się... To i tak chyba późno zaczęłaś. No, ale może potem nadrbiłaś.. To ja będąc chłopakiem, a oni - wiadomo- zaczynają na ogół później zrobiłem to sobie mając 12-13 lat, dokładnie nie pamiętam. Też byłem tym wylękniony ale nast raz zrobiłem to już nast dnia!!!!!

mówisz że chłopaki zaczynają później od dziewczyn? mnie się wydaje że wcześniej

ja też czasami wyobrażam sobie seks z przystojniakami, np. z takimi, których spotykam w komunikacji miejskiej :P

Jestem przekonany że dziewczyny zaczynają wcześniej!!!

no a ja bym była skłonna polemizować, że to jednak chłopaki:P oni szybciej dojrzewają seksualnie

Tak czytam i czytam, chyba z nudów. Ale dopatrzyłam się prawidłowości - chyba wieku "cielęcego". Tez się bałam, jak miałam nascie lat, że myślę za duzo o seksie. Próbowałam przestać - i wiecie co... byłam wtedy cholerą niedobrą dla koleżanek podczas tej abstynencji od .. samozaspokajania i myslenia. Jak zaczełam znowu, to mi sie zycie poprawilo. Zaczelam poznawac facetow, miec kolezanki itp. Przestalam czuc wine, ze jestem ladna i kazdy chce mnie mic... polubilam noszenie miniowek, zaczelam przyciagac facetow, nawet mi sie podobalo i podaba nadal. Dla tego, mysl ile chcesz, fantazjuj ile chcesz, flirtuj do woli. Badz ukryta ekshibicjonistka, rob wszystko co podnieca. Podrywaj i dawaj sie podrywac. Ciesz sie seksem - uwiez ze mozesz miec kazdego, jak sie postarasz. Ale uwazaj na opinie -- nigdy nie pozwol zeby kolezanki odkryly ze to lubisz :) - bo cie zjedza i oszkaluja. Jak chcesz zatrzymac jakiegos samca, i masz do neigo zaufanie, to nie stwarzaj pozorow niedostepnej - idz na calosc bez wiekszych hamolcow, a wiecej zyskasz jak stracisz. Tylko nie mow wszytskiego, nawet najblizszej kolezance. Wiem co mowie.