Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wPogoniZaIdeałem

Kopenhaska od 22.11.2010 ;)

Polecane posty

hej:) ja juz po obiedzie.. wszytsko ok ale.. cieżka sprawa z tym szpinakiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pompon;) nooo ze szpinakiem ciężko... ale z drugiej strony to tylko 13 dni... później nie musisz jesc szpinaku;) z tym ze niezdowe jedzenie i słodycze tez trzeba bedzie wykluczyc;) bylam juz kiedys na tej diecie... ja sie czulam dobrze, ale moja siostra niestety nie, byla oslabiona i musiala zrezygnowac.. ciekawe jak bedziemy się czuły po kilku dniach... a jak u Ciebie wyglada sytuacja? ilu kg chcialabys sie pozbyc i jak u CIebie z ćwiczeniami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze problem w tym ze jak połykam go to sie cofa;) i ile udało Ci sie wtedy zrzucic? no niestety nie wszyscy daja rade z da dieta.. tez robiłam ja dwa lata temu i ciezko bylo ale wytrzymałam jakims cudem:) a jesli o ćwiczenia chodzi to od tygodnia krece hulahopem i zamierzam sie go trzymac :) a u Ciebie jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na tej diecie schudłam 13 kilo... a najohydniejszy był stek... dlatego zamieniłam go na kurczaka na parze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ja tez czasami robie sobie małe odstępstwa, np kalafior zamiast brokuła... ja wtedy wytrzylalam połowe i mialam 4.5 mniej... takze bylam bardzo zadowolona, ale teraz mam zamiar wytrwac do końca, zapisalam sie na boks, dzisiaj pierwszy dzien;d a ogólnie 3 razy w tyg po 1.5 godz do tego jakies brzuszki wieczorem, chociaz najbardziej mi zależy żeby kg zeszly z dolnych partii ciala, ale niestety na to nie ma reguły;) oooo Olaskr... to gratuluje, a jak po diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po diecie miałam jojo delikatne... ale cóż...wytrwałam i ćwiczyłam sporo... teraz sama ułożyłam sobie dietkę i juz kilka kilo mniej...kopenhaska ok o ile później nie wróci się do starego jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohh to moze ja tez na brzuszki sie skusze jeszcze ;D ale myslisz ze dasz rade z tym boksem tak niewiele jedzac?:) 4,5 tez niezle jesli o połowe chodzi:) a utrzymało sie chociaz? tzn takie odstepstwa nie zaszkadza?:) a jakby szpinak na brokuła zamienic np?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rowerek lub biegi polecam :) idealne... brzuszki w sumie też... a zamiast szpinaku polecam sałatę pekińską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze taka zmiana to nie jest jakis duzy problem, zważywszy na to ze i tak sie wprowadza juz orgomne zmiany w stosunku do wczesniejszego żywienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Czuję się słabo... :( jak zawsze pierwszego dnia kopenhaskiej. Ja zamieniłam szpinak na brokuły. też niskokaloryczne i też zielone :P Dzisiaj przeżyłam totalny koszmar bo... mój "mąż" przymusił mnie do zrobienia obiecanych pierogów. Robiłam je dwa razy w życiu i były to próby nieudane. Tym razem, z przepisem M. Kuronia, wyszły... IDEALNE. Facet mówił, że "na kozaku". A mnie ściskało w srodku, że ja nie mogę :( Męczarnia na maksa. Jestem dumna z siebie bo: - po raz pierwszy w życiu udało mi się zrobic pierogi - nie zlamałam diety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę spać... Tak mi się chciało jeść... I wypiłam mocną kawę, bo zawsze hamuje apetyt. A teraz siedzę z wystrzelonymi oczyma i nie zasnę, no xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny;) fajnie ze sie trzymacie, mi tez na szczęscie nie udalo sie dzisiaj złamac diety, wrócilam dzisiaj z 1.5 godzinnego treningu i myslalam ze umrę;) jednak ruch to świetna sprawa, do tego dieta i bedzie idealnie... jak wytrzymamy w połowie diety to juz pojdzie gładko... ;) Wytrwałości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no cisza cisza, ja sobie radzę, bardzo dobrze się czuje i nie jestem jakos specjalnie głodna, na wage wejde dopiero po diecie to wtedy się pochwalę, a jak u Was? ;) mam nadzieje, ze jeszcze się trzymacie;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety koncze diete poniewaz nie czuje sie dobrze:) ale zycze powodzenia ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Od jutra zaczynam diete. Włączę się w temat ok? :) Kiedyś już byłam na tej diecie i efekty były faaajne. Żadnego efektu jojo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ! Zaczynam dzisiaj !!! waga startowa 77kg/ 166 cm wzrost Zyczcie mi powodzenia !!!! Milego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto szkoda zdrowia
i nie mowie tego w złej wierze tylko ostrzegam Was dziewczyny. i uwierzcie mi, ktora ma doswiadczenia z ta dietą. Wyniszcza organizm i pojawiaja sie dziwne problemy zdrowotne, ktorej w na pierwszy rzut oka nie maja z tym zwazku, aale jak porobi sie badnia to nagle sie wpada na to ze to odd diety. JA zaluje ze bylam taka głupia, chociaz cieszylam sie z utraconych kg. Dzisiaj bym jej juz nie powtórzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×