Swieta w pracy- co robicie?

u mnie w pracy jest oprocz mnie 5 osob. w czwartek 23 grundia pracujemy do 13:00 i potem wolne . zastanawiam sie czy wy cos robicie na Swieta wpracy? w sensie, dajecie akrtki, przynsiscie cisato, moze nawet jakies prezenty (drobne )? ja myslalam ,zeby upiec ciasto . chociaz tez mi przeszlo przez mysle,ze moze kupie im jakis drobazi- myslalam nad kubkami z imieniem, ale nie wiem czy to czasem nie jest glupi pomysl . wczesniej nie pracowalam w biurze i w sumie to nie obchodzilismy swiat, wiec nie wiem jak to jest...

zalezy ilu jest was w pracy, u mnie na jednej zmianie pracuje z 50 osob:D moze wiecej:D upiec im ciasto..pfff nie licz na to z ich strony, no chyba ze pracujesz z rodakami, i dogadalisbyscie sie jakos, u nas jest moda na kartki, wszyscy wrzucaja kartki do wielkiego pudelka, ah w tym i nastepnym roku ominie mnie to gowno:D jestem na macierzynskim;]

Upiecz ciacho jakies świąteczne, powiedz ze to taka polska tradycja itd, upominki są miłe. U nas w pracy zawsze główny manager przynosi dla nas drobiazgi na święta, dla wszystkich pracowników, ;)

u nas jest christmas party w polowie grudnia (wieczorem w miejscu pracy), drinki i przekaski na koszt firmy do tego losujemy komu dajemy prezent (niedrogi) nie jest to obowiazkowe oczywiscie, losuje sie wsrod osob ktore same chca .potem kladziemy to pod choinke przed 21 grudnia, do tego leza tam dla nas drobne prezenty od kierownictwa (z reguly kosmetyki) do tego dostajemy troche pieniazkow w kopercie (gotowka) i butelke wina lub innego alkoholu plus czekoladki ( z reguly w wiklinowym koszyku kto chce idzie jeszcze na jedno party do wybranej specjalnie restauracji (tutaj juz placimy sami za to co zamawiamy) pieniadze ktore wydamy ida na jakies cele dobroczynne za zgoda wlasciciela owej restauracji kartki zaczynamy dawac od poczatku grudnia, zawsze jest na to specjalna skrzynka na listy, srednio wypisuje ich okolo 50 i dostaje tyle plus, ciagle ktos przynosi (w okolicach swiat) bombonierki, cukierki, ciastka itp najwieksza zabawa jest przy otwieraniu prezentow od wspolpracownikow, rozne dziwne rzeczy sie zdarzaja

pamietaj o tym ze Anglicy maja fiola na punkcie kartek, w pracy nie moga byc zbyt drogie (najlepiej takie pakowane po kilka) ale tez nie te najtansze brzydkawe najlepiej dac wszystkim, dopisujac zyczenia od siebie i rodziny dla np Sophie and family jezeli kogos wyjatkowo lubisz podkreslasz to dajac duza ladna kartke, pojedynczo kupiona nigdy nie dawaj takiej kartki tylko szefowi, juz lepiej nikomu, chyba ze naprawde cos mu zawdzieczasz

Xmas party, w tym roku bardziej Xmas lunch w restauracji co roku Secret Santa wsrod osob, ktore chca brac udzial, zazwyczaj kupujemy drobny upominek do 5 kartki tez wypisuje, prawie do wszyskich, kupuje w Card Factory, bo sa ladne i tanie poza tym przystrajamy sobie biuro, mamy choinke

no tak ,ale u was pewnie jest wiecej osob niz 6

u mnie jest wielka firma i jest coroczne christmas party, ale nie na koszt firmy, tylko trzeba samemu zabulic zdaje sie jakies 30 f !! ale za to w mojej poprzedniej firmie byly owszem christmas party i to na koszt firmy z suto zastawionym stolem i drinkami on the house, oj jak bylo fajnie.....