O CO MU CHODZI?????.........................

rano dostalam smsa od faceta, ze go kolezanka zaprosila na kawe..... wiem ze to nie prawda, zreszta to juz nie pierwszy raz. co jakis czas przynajmniej raz w miesiacu mowi mi cos takiego ( zazwyczaj przez sms) ze go anetka zaprosila na basen, asia o podwozke na miasto, to na kawe czy nawet na seks.... on mi to mowi z usmiechem na twarzy ...tak wiem jest bezczelny... potem jak sie na niego wkurwiam to przeprasza i mowi ze zartowal.... czy takie zachowanie u 27 latka (!) to norma?...:o chodzi mu o to zemy bardziej o niego zabiegala? czuje sie nie doceniany czy co?..... nie odzywam sie do niego od rana on do mnie tez... on dobrze wie jak bardzo mnie to denerwuje. wiem ze chce wzbudzic zazdrosc ale po co? przeciez wie ze bardzo go kocham i zabiegam na kazdym kroku... a moze za malo?

pomoze ktos? ..:(

kce zebys byla o niego zazdrosna i masz z nim robic seksa z uwielbieniem

ostatnio wąchałam jego gatki i pachniały kobiecymi soczkami :O

znam 50 latków ktorzy lubią takie żarty i nie są poważni. wiec nie zalezy to od wieku

to wyzej to nie ja. ale czy ja za malo o niego zabiegam?,, jestesmy razem 2 lata prawie i wydaje mi sie ze az naddto jestem zazdrosna...

pomozcie bo juz sama nie wiem co robic

olej dziada

:o pomoze ktos mi go rozgryzc?...:(

help! :( :(

hm.... che zebys byla zazdrosna i zajebiscie zaborcza ;) taki duzy dzieciak....

ale ja jestem! i to bardzo :9 czemu on mnie jeszcze bardzije nakreca na ta chora zazdrosc ...:(

help

kobity ratujcie..:(

ja bym z takim dala se spokoj... zameczysz sie :(

no, idiotyczne zachowanie i dziecinne. Współczuję takiego "mężczyzny"

ale o co mu chodzi ...:(

po prostu chce zebys o niego bardziej sie starala.

ale wlasnie ja sie staram! bardzo...