niechcę stracić zaufania mamy przez błąd życiowy

Miałam dość normalne dzieciństwo. Mam ojczyma moja mama rozstała się z biologicznym ojcem kiedy miałam roczek. Przyjęłam to normalnie kiedy mi o tym powiedziała ale wszystko dało we znaki dopiero por roku temu. Zaczęłam myśleć na tym, a do tego jeszcze dochodziło to ze mój ojczym nie za bardzo poświęcał mi uwagę. Półtora roku temu poznałam chłopaka. Byłam z nim do niedawna, ale teraz wszystko się posypało. Zaczęłam z nim współżyć choć wiem że mam dopiero 13 lat ale to nie o to chodzi. W tedy jeszcze nie myślałam dobrze tak do końca myślałam ze to pomorze mi przestać myśleć o poczuciu niekochaną i o tym ze tak naprawdę wychowuje mnie tylko mama. Ona poświęcała mi najwięcej uwagi byłam z nią szczera i mówiłam jej wszystko, a ojczym .. z nim nie rozmawiam z byt często nawet się nie pyta co w szkole. Wszystkiego dowiaduje się od mamy. Powiedziałam jej o wszystkim i boje się ze teraz straci do mnie zaufanie. Próbowałam jej wytłumaczyć dlaczego i jakie myśli mną kierowały. Wiem ze zrobiłam źle, ale to był tylko jeden błąd. Powiedzcie mi co mam zrobić by nie stracić jej zaufania i wszystko wróciło w miarę do normy.

potem jako córka, porabana jakaś jesteś

a za chwile jako córka piszesz,spadaj gówniaro

Jeżeli masz takie zdanie na mój temat po się nie udzielaj ja naprawdę się tym przejmuje tak zależny mi na zaufaniu mamy.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4661953&start=0 mama?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4661953&start=90 mama?>

tak z tego wynika, ale dlaczego odrazu dziwka ??? to był błąd

wiem ze źle zrobilam

A ZARAZ ZALOZY 3 TOPIK-JAKO JEJ CHLOPAK pt.przelecialem 13stolatke

trzeba było dawać piczki ojczymowi, co w rodzinie nie zginie. Zmień dilera, zioło do dupy.

Pogadaj od serca z matką .Skoro poczułaś się na tyle dorosła ,żeby to zrobic ,to pokaż swoją dorosłość właśnie przez to ,że powiesz jej o motywach swojego kroku. Bardzo źle się stało ,że masz już to za sobą ,bo jesteś jeszcze dzieckiem , i powinnaś korzystać z tego ,że nie jesteś dorosła. Dla swojej matki jesteś tylko dzieckiem i zawsze będziesz.Jej jest też pewnie ciężko .

ja wiem ze jestem jeszcze dzieckiem ale to nie moja wina ze tak szybko dorosłam rozmawialam o tym z mama ale ona slucha rad wlasnie tych ktory mowia zle jeden chlopak napisał ze mam do niej zaufanie to prawda ale ona chce zaraz odciac mi komputer i widze ze wszystko sie zmieni i bd mnie traktowac inaczej niz do tej pory

od niedawna poczolam nieobecnosc ojca nie interesuje sie mna i wiem ze wieksza uwage poswieca siostrze niz mi nie rozmawiamy a kiedy juz do tego dojdzie to bardziej klutnia niz rozmowa. Wiem ze zrobilam to dlatego ze myslałam ze zapomnie jakos o tym i ze poczuje sie lepiej. Wiem ze to głupie załuje bardzo ale to juz bylo a mam tylko mame i niechce stracic jej naprawde duzo ze mna rozmawiala i duzo mi pomagała wyzalałysmy sie sobie mowilam jej wszystko i bylam szczera a teraz strace to wszystko i na akzdym kroku bd mnie podejzewac

czego się spodziewałaś? że mama powie "cieszę się ,że mi powiedziałas " super . Jak się coś złego robi ,to potem trzeba ponieśc konsekwencje. Sex upawiać mpgłaś ? to teraz za to odpowiedz.

jakbym bym twoją mamą, to tak bym ci wyebał pasów na dupsko, żebyś do usranej śmierci zapamiętała, że kłótnia , tak sie pisze, do nauku smarku spadaj....

Podziwiam twoja matkę ,że to tak spokojnie przyjęła. Zrobiłaś przede wszystkim sobie krzywdę i jej .Osobie ,ktorą kochasz zapewne. Dlaczego nie zastanowiłaś dziecko przed wszystkim??? Kto wpłynął na twoją decyzję ? Bo to ,że ojciec nie interesuje się tobą za bardzo ,to jeszcze nie jest wystarczający powód. A czy cię bije ,wyzywa ? Masz ,az tak źle w domu ,że szukasz szczęścia w uciechach cielesnych?

no ale za co ona ma cie chwalić? Wszystko sie teraz zmieni, i niby jak masz odzyskac zaufanie? blona dziewicza nie odrasta, wbrew temu co mowią ;) chociaz, jesli 13latka idzie do lozka z chlopakiem, to wina lezy po stronie rodzicow! gdyby byli obecni w twoim zyciu, to z pewnoscia bys tego nie zronbila...\aha i najwazniejsze! to ze urosły ci cycki nie znaczy ze jestes juz dorosła (bo gdzies tam napisalas ze to nie twoja wina, ze szybko doroslas) jestes dzieckiem, ktoremu brakuje opieki.

moja mama akurat poswieca mi duzo uwagi i bardzo dziekuje za takie porady po sama wiem lepiej i wlasnie widze jak niektórzy potrafia zrozumiec problem innych przynajmniej bylam z nia tak szczera ze jej powiedziala i mam do niej jak najwieksze zaufanie i chce zeby ona do mnie tez miala nadal

gdyby rzeczywiscie tak bylo, to teraz mialabys inne zaineresowania niz seks. samo calowanie z chlopakiem powinno cie jeszcze w tym wieku zawstydzac. i nie oburzaj sie tutaj, bo akurat mam racje. zachowalas sie jak dziecko, bo nim jestes. szukanie usprawiedliwienia w braku ojca jest tyle samo smieszne co niedorzeczne. podlotki w twoim wieku bez obojga rodzicow maja wiekszy szacunek do siebie. jedno co dobre, to to ze masz wyrzuty sumienia. swiadczy ze jeszcze odrobina wstydu w tobie jest, ktory w polaczeniu z silna rodzicielską reką i krotką smyczą moze jeszcze zrobić z ciebie normalną kobiete, a nie nastoletnią puszczalską na styl galerianek

ale w jaki sposób chcesz odzyskać jej zaufanie ? bo to ,że zawiodła się na tobie to pewne . Co zrobisz ,żeby ja znowu do siebie przekonać?

to bylo w wakacje .. i mowie ze to był blad nie lata na prawo i lewo bo taka nie jestem. Takie mialam w tedy mysli tak pomyslalam i to wiem. Zawsze byłam szczera i mowilam wszystko postanowilam powiedziec i to bo było mi z tym zle i mowie kolejny raz wiem ze to był bład mama tez o tym wie chce to zamknac ale niechce zeby teraz mi nie wierzyla. Trzymała mnie jak pieska o wszystko mnie podejrzewała ...

ja właśnie się pytam co mogę zrobić żeby nie stracić jej zaufania i żeby dalej mi warzyła ...

dalej nie odpowiedziałaś na moje pytanie

jak mam odpowiedziec skoro wlasnie sie pytam ??

dlaczego przed podjęciem wspolżycia nie szukałaś porady ,tylko teraz?

cofnąc czasu nie zdolasz

Dlatego ze ja wiedzialam ze to jest zle mama rozmawiala ze mna o tym ale sama nie wiem dlaczego chcialam uciec od mysl ze mam tylko mame a teraz niechce zeby ona czula sie prze zemnie zle i mowila ze zle mnie wychowala bo to nie prawda

wszystko bylo by dobrze gdybym nie powiedziala jej o tym to bylo skonczone chcialam to zakonczyc a przez to ze bylam szczera i chcialam jej to powiedziec, powiedzialam i wywołałam burze

to masz przechlapane. Zrobiłaś źle ,podjęłaś decyzję ,ktora teraz może zmienic wasze życie ? A po co w ogóle jej mowiłaś?

do doszlo do takie tematu .. przeczytala moj pamietnik ... i zapytala sie kilkakrotnie a ja nie potrafilam sklamac jej prosto w oczy