Nie rozumiem Wszechświata.

2 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Napisała, że nazwała ją ku.rewką. Ale oburzyło ją, że nazwałem uzytkowniczke Pieprz, a nie Caryca. Bo ona tego nie powiedziała, że to Pieprz tylko, że Caryca. Rozumiesz cos z tego?

Jak to jest odpowiadać samej sobie?

3 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Napisała, że nazwała ją ku.rewką. Ale oburzyło ją, że nazwałem uzytkowniczke Pieprz, a nie Caryca. Bo ona tego nie powiedziała, że to Pieprz tylko, że Caryca. Rozumiesz cos z tego?

Nie. Ale Madzia jest upośledzona i ciężko chora psychicznie, co udowodniła wczoraj, twierdząc, że zdjęcie z sieci w jej profilu (widzę, że dowód rzeczowy już został usunięty ;)) wykonał jej mąż, którego nie posiada od dobrych iluś lat. Chciałam tylko sprostować jej kolejne kłamstwa (nie wiem, czy celowe, bo - patrz wyżej). 

2 minuty temu, Lady Rowlands napisał:

Jak to jest odpowiadać samej sobie?

Dowód. 

2 minuty temu, Lady Rowlands napisał:

Jak to jest odpowiadać samej sobie?

W porządku, a co? A ty znowu masz przerwę w pracy? Ciekawe, czy na trzeźwo przyznasz się, że nie pracujesz, czy będziesz potrzebowała do tego pierwszego nawalenia  

Ruda czatuje i wyklikuje ciągle, więc cyk: https://ibb.co/0VVKWWGs

1 minutę temu, Huldra napisał:

Nie. Ale Madzia jest upośledzona i ciężko chora psychicznie, co udowodniła wczoraj, twierdząc, że zdjęcie z sieci w jej profilu (widzę, że dowód rzeczowy już został usunięty ;)) wykonał jej mąż, którego nie posiada od dobrych iluś lat. Chciałam tylko sprostować jej kolejne kłamstwa (nie wiem, czy celowe, bo - patrz wyżej). 

Wiem, nudzi mi się i chciałem je rozruszać. Wybacz

4 minuty temu, Lady Rowlands napisał:

Jak to jest odpowiadać samej sobie?

Jak w pracy?

A najlepsze, ze jestem takim nudziarzem, ze wszyscy uciekli

2 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Dowód. 

A po co? Mnie tam się dobrze samej sobie odpowiada  Wczoraj był dowód na chorobę psychiczną samotnej Madzi - zdjęcie, które zabrała z netu i napisała, że zrobił je jej mąż. I co to zmieniło? Nic, po prostu tematu nie było  Ja bym sobie więc darowała wszelkie dowody. 

1 minutę temu, Huldra napisał:

W porządku, a co? A ty znowu masz przerwę w pracy? Ciekawe, czy na trzeźwo przyznasz się, że nie pracujesz, czy będziesz potrzebowała do tego pierwszego nawalenia  

Pracuję i mam się dobrze, lalo. Dziś do 17. 

4 minuty temu, Lady Rowlands napisał:

Jak to jest odpowiadać samej sobie?

Gdzie tamten temat? Ruda wstała i nacisnęła game over? Jakie przewidywalne

Przed chwilą, Lady Rowlands napisał:

Pracuję i mam się dobrze, lalo. Dziś do 17. 

To w sumie twój test alkoholowy  

1 minutę temu, Wyliniały hełmofon napisał:

Ruda czatuje i wyklikuje ciągle, więc cyk

I co to ma byc? 

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Jak w pracy?

Bardzo miła atmosfera. Z szefową właśnie herbatkę piję i sobie plotkujemy. 

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Jak w pracy?

Dobrze. Leczę ciężki przypadek histerii.

7 minut temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Mogę. Przeciez gość nie istnieje 

Ktoś o tym nicku się tu udzielał swego czasu. Różne są wersje kto za nim stał. 

1 minutę temu, Huldra napisał:

A po co? Mnie tam się dobrze samej sobie odpowiada  Wczoraj był dowód na chorobę psychiczną samotnej Madzi - zdjęcie, które zabrała z netu i napisała, że zrobił to jej mąż. I co to zmieniło? Nic, po prostu tematu nie było  Ja bym sobie więc darowała wszelkie dowody. 

Witaj samotna stara panno. Czy stara panna spod znaku strzelec lat 41 będzie, zrobiła prawo jazdy, pozyskała przyjaciół czy nadal na garnuszku mamusi tarocistki?

(chomika bałabym się z tobą zostawić, bo to chyba choroba dwubiegunowa) 

1 minutę temu, Huldra napisał:

A po co? Mnie tam się dobrze samej sobie odpowiada  Wczoraj był dowód na chorobę psychiczną samotnej Madzi - zdjęcie, które zabrała z netu i napisała, że zrobił to jej mąż. I co to zmieniło? Nic, po prostu tematu nie było  Ja bym sobie więc darowała wszelkie dowody. 

Wiem, ale mnie to bawi.

4 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

A najlepsze, ze jestem takim nudziarzem, ze wszyscy uciekli

Rzeczywiście piszesz wyjątkowa patetycznie ale cóż ... Pewnie lekarze tak mają.

4 minuty temu, Lady Rowlands napisał:

Bardzo miła atmosfera. Z szefową właśnie herbatkę piję i sobie plotkujemy. 

To musi byc ambitna praca. 

2 minuty temu, murb napisał:

Ktoś o tym nicku się tu udzielał swego czasu. Różne są wersje kto za nim stał. 

Nie ja. Nie wiem kto to. Pewnie inni użytkownicy wiedzą lepiej niż ja.

Przypominam wszystkim, że od 15 lat nikt we mnie ogórasa nie zakisił, ostatnim desperatem był konkubent mojej matki  

2 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Dobrze. Leczę ciężki przypadek histerii.

Nie pytam ciebie gapo. Nie pytany milczy, więc w ramach przeprosin i rekompensaty zrób analizę psychologiczną swojej chorej żonie

Oraz wystaw stosowną diagnozę i receptę. Możemy zrobić zbiórkę, bo chyba krucho z kasą, gdzie trzeba utrzymywać córkę, żonę i matke bez zębów

Niesamowite wzburzenie wywołuje. Same świry wychodzą i się uaktywniają Wspaniale być wyjątkową osobą

Według Madzi starzeję się w zawrotnym tempie (wczoraj jeszcze miałam rzekomo 40 lat, dziś już 41)  

A tak serio - wczorajsza sytuacja z nią i tym zdjęciem uświadomiła mi skalę problemu psychicznego u niej. Mitomanii, samotności, urojeń, totalnego zagubienia w kłamstwach. Myślę, że to jednak wpłynie na moje na nią spojrzenie. 

9 minut temu, Lady Rowlands napisał:

Bardzo miła atmosfera. Z szefową właśnie herbatkę piję i sobie plotkujemy. 

Ja dwie kawy wypiłam, pada deszcz od rana i idę zaraz na obiad

A później małe szkolenie i do domu. Aa zakupy i paczkomat, no i las z ukochanym

8 minut temu, murb napisał:

Rzeczywiście piszesz wyjątkowa patetycznie ale cóż ... Pewnie lekarze tak mają.

Ogólnie jestem sztywniakiem. Ale myślę, ze nadrabiam przy bliższym poznaniu. 

Przed chwilą, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Ogólnie jestem sztywniakiem. Ale myślę, ze nadrabiam przy bliższym poznaniu. 

Na pewno Mgłę kiedy przeprosisz za wyzwiska dziadku?

8 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Nie pytam ciebie gapo. Nie pytany milczy, więc w ramach przeprosin i rekompensaty zrób analizę psychologiczną swojej chorej żonie

Oraz wystaw stosowną diagnozę i receptę. Możemy zrobić zbiórkę, bo chyba krucho z kasą, gdzie trzeba utrzymywać córkę, żonę i matke bez zębów

Ale ja nie istnieję. Pamiętasz?

8 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Niesamowite wzburzenie wywołuje. Same świry wychodzą i się uaktywniają Wspaniale być wyjątkową osobą

Urojenia. Pamiętasz diagnozę z rana. Widzę, ze jak zawsze miałem rację