Prosze mi wytlumaczyc , co to znaczy, jak to rozumiecie " miec dystans do siebie

"miec dystans do siebie " ??? czyli, ze co ??

ze jak powiem do ciebie kozo to sie nie obrazasz tylko wymyslasz i mi przezwisko... ;)

np móiwsz do zbreżnika" Ty baranie" :P

no, koza z ciebie straszna:) a teraz ty powymyslaj nam przezwiska i zobaczymy czy zczailas o co chodzi z tym dystanesem:)

chodzi o to że potrafisz spojrzeć na siebie żartobliwie i jako na obiekt śmiechu...

>>taka sobioe laseczka >>np móiwsz do zbreżnika" Ty baranie" mysle ze nie zrozumialas :), nie chodzi o to zeby kogos obrazic, jak ktos ci powie "ej zlosnico" to nie musisz mu mowic "ej prostaku" bo twoja odpowiedz nie jest juz zabawna... jesli mowie ci "ej kozo" to mozesz mi odpowiedziec "co jest bobrze?"... :D

boże ale bzdety :D

mieć dystans do siebie = nie brac wszystkiego do siebie

pięknie to tłumaczycie :D haha ale się uśmiałam :)

myslalam, ze dostane troszke lepsz odpowiedzi :P Spoko jesli chodzi o smiech to rozumiem, ale chyba ten dystans nie polega tylko na tym

auroton :) zmien fryzure, bedzie lepiej tak wiesz bardziej mesko :P lubisz starocia

wali Cię, Ziom, co inni myślą, bo i tak wiesz, że jesteś, kurwa, zajebisty, nawet jak jesteś chujowy to i tak jesteś zajebiście chujowy lepiej?

Bułka i Ivo wyskoczyli do baru na piwko.. Tak sobie siedzą i sączą piwko za piwkiem.. Nagle Bułko się odzywa: - ej Ivo, znam fajny tekst na ciebie ' Ivo Ivo skoczył na piwo!' Na to ivo odpowiada: -ja też znam na ciebie -Bułka Bułka ty stara kurwo

hahahaha masakra jestes prze chujowy, ale i tak jestes zajebisty

ejj to z ta bulka, to juz raczej do dystansu nie nalezy haha :P

>alohoha >ejj to z ta bulka, to juz raczej do dystansu nie nalezy haha hehehe dopowiedzi byly moze z podworka ale lapiesz juz o co chodzi, takze piateczka i do boju... :D

wypraszam sobie, na moim podwórku się mówiło: "ale ty jesteś gupi", "a ty masz gila", "już się nie odzywamy", "bo nie będę z Tobą skakać na skakance" babcia zołza się teraz nauczyła od młodzieży