Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwia987654pp

w planach samotny sylwester po raz kolejny mimo ze mam narzeczonego

Polecane posty

Gość ewqwqe
ajak macie te 2-3 dni wolnego nie mozecie sobie jakos czasu zorganizowac? wyjechcac? zrobic te urodziny/impreze w tych wolnych dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź pogadaj z nim tak szczerze nie owijaj w bawełnę powiedz że go kochasz ale każdy samotny wieczór powoli przygasz Twoja miłość i nie potrafisz się cieszyć Waszym związkiem bo jest Ci przykro kiedy... jak on mówi że miłość nie wygasa i nic nie zmienia to powiedz że to jego zdnaie a Ty masz inne. Daj mu ultimatum, albo w ciągu miesiąca coś z tym zrobi albo Ty mu nie gwarantujesz że długo to wytrzymasz i z nim będziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewqwqe wiesz inne dni to nie to samo, dzień urodzin a dwa dni po urodzinach to jest już cos innego;/ tak samo sylwester czy andrzejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takie zycie
Mój mąż też ma taką pracę, że świątek piątek czy niedziela pracuje. Dopóki był sam był dyżurnym że tak powiem pracownikiem we wszystkie możliwe święta. Po prostu na rzecz kolegów, którzy mieli żony i dzieci brał dyżury w te dni. Ale jak wzięliśmy ślub powiedział szefowej, że to się musi zmienić, że owszem może pracować w święta, ale przynajmniej jeden dzień żeby miał wolny. I tak jest. Teraz są inni dyżurni świąteczni i fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia987654pp
on pracuje ok 10-11 h dziennie, czasem ma 2 czasem 3 dni wolnego. jak sa imprezy to pracuje do rana od np 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza87
Hmmm, tez uwazam, ze za jakis czas znajdziesz kochanka, bedziesz miala wyrzuty sumienia, ale nie bedziesz w stanie tak siedziec sama i czekac na zbawienie. Tak czy siak to sie wkrec na sylwka do jakichs znajomych i baw sie dobrze. Ja sie umiem swietnie bawic i bez mojego chlopa. Wyslij mu eska z fotka o polnocy i napisz: "Szczesliwego Nowego Roku, Kochanie! Swietnie sie tu bawie, szkoda, ze Ty tez nie mozesz. Kocham Cie. Buziaczki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia987654pp
no takie zycie - ale jak z nim na ten temat rozmaiwac? ile jeszcze samotnych sylwestrow przede mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia987654pp
Iza - moje wszystkie kolezanki maja juz narzeczonych / mezow. spedzaja impreze albo w gronie NOWYCH wspolnych znajomych albo wyjezdzaja i spedzaja tylko w swoim gronie. nie mam za bardzo gdzie iść... w tym sęk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takie zycie
my sie nauczyliśmy żyć w takim rytmie. Często jest tak, że mąż ma wolne dwa dni w środku tygodnia. I to jest dla nas weekend, bo ja mam wolny zawód i pracuję kiedy chcę :p Andrzejki, walentynki i inne zabawy zazwyczaj nas omijają, ale co z tego? Ja się nawet cieszę, bo i tak imprezy wtedy przepełnione, a tak robimy w wolny dzień spontaniczne spotkanie ze znajomymi i też jest miło. Trzeba się po prostu z tym pogodzić, ale też ustalić pewne zasady (np. urlop). Jak szefowa ni echce współpracować, to poszukać innej pracy. Bo jeśli on nie umie zawalczyć o swoje w pracy to całe życie spędzisz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma podobnie jesli chodzi
o wolne ale nie jest kierownikiem i zarabia minimalna krajowa. Wiec z dwojga zlego to Twoj jeszcze nie ma tak najgorzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takie zycie
A jak z nim rozmawiasz? Mówisz mu, że ci ciężko, że nie oczekujesz wszystkich wolnych świąt, ale choć od czasu do czasu? Moze on myśłi, że jakoś to będzie uświadom mu, że samo się nic nie rozwiąże.... Mój na szczęście sam to rozumiał i dlatego od razu postawił szefowej sprawę jasno. Tyle że u niego to nie jest tak, ze jest tylko on na danym stanowisku, a u twojego raczej wychodzi na to, że jest niezastąpiony... w sensie, że nie ma nikogo, kto mógłby go zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja..........
właśnie mam pracę od pn-pt, od 8-16, mój mąż 7-17, i co druga sobota, wolne wszystkie święta i długie weekendy:) a zarabiamy razem na szczęście tyle, że stać nas na mieszkanie, przeciętne auto, wakacje, i sylwestra. Nie chciałabym mieć więcej kasy, ale za to mniej wolnego czasu. Praca to nie wszystko. Szczególnie, że mamy dziecko. A pomyślałaś, co będzie, jak będziecie małżeństwem, pojawi się dziecko? Wszystko będzie na Twojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia987654pp
ja wiem to wszystko... kocham go, ale bolalo mnie gdy nie spedzalismy zeszleg sylwestra razem, bolalo bardzo gdy okazalo sie ze nie mozemy jechac na wesele mojej dobrej znajomej, bolalo, gdy obiecal ze moje urodziny spedzimy razem- uroczysta kolacja , kino i wieczor we 2. a wzamian wrocil o 23:45 i mowi 'zdarzymy jeszcze wypic urodzinowego drinka". nie wiem co robic. wiem ze musze porozmawiac z nim , ze to nie bedzie mila rozmowa. ile razy juz to powtarzalam... az mnie mdli na sama mysl takiej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia987654pp
czekac na jego ruch w sprawie sylwestra czy sama zaczac rozmowe? moze gdy nie zaczne pierwsza, pomysli ze nie zalezy mi i pogodzilam sie ze stanem rzeczy.... Ostatnii robimy cos w kuchni i pytam sie : " jak w pracy- a on spokojnie , rozmawialismy sobie i ogolnie luz, pytam sie wiec " o czym rozmawialiscie " a on " a o pracy o andrzejkach ylwestrze..." ja zamilkłam... nie chcialam podejmowac tego tematu... poprostu zyc sie odechciało i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia987654pp
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pozno ostatni posilek
z takim podjesciem do tematu sama nic nie zdzialasz, musisz postawic sprawe jasno i pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia987654pp
ale co powiedziec zeby to wywarlo skutek? poradz prosze jak to zrobic i w jakim stylu. nie chce klotni, ale tez musze wiedziec na czym stoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia987654pp
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc82y3i
Sylwester i święta Zakopane, Kościelisko od 60zł/os Pokoje Gościnne u Agaty. Zapraszamy na sylwester i święta w góry i na narty. Lokalizacja: Kościelisko- Rysulówka, 5min samochodem od Zakopanego. Noclegi w cenie 60 zł za osobę. Mamy jeszcze wolne miejsca na sylwestra! Adres naszej strony: http://koscielisko.website.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkaZsiedlec
skad ja to znam... sama w domu a chlop od rana do poznej nocy w parcy... powiem Ci jedno- takie życie, ja tez próbowalam rozmawiac, prosic, plakac, wreszcie grozic, ze ja juz tak nie moge dalej i niestety jak bylo tak jest, no ale te 3,5-4 na reke ma... sa dwa wyjscia jak dla mnie albo sie przyzwyczaic i liczyc, ze z czasem sie cos zmieni, albo poszukac sobie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×