Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

inger23ChOna

Charakterek

Polecane posty

W moim związku pojawił sie problem i wina leży ewidentnie po mojej stronie. Jesteśmy ze sobą pół roku i wydawało mi się, że wszystko jest w porządku. Prawie w ogóle sie nie kłóciliśmy. Od ostatniego czasu zaczęło sie psuć. Mój facet powiedział, że jesli nie zmienię swojego charakteru to odejdzie. Tak, trzeba przyznac, że mam niełatwy charakter. Jestem zaborcza, kłótliwa i mam cięty jęzor, ale nie sądzę, że potrafię zmienić swoją naturę. Z jednej strony nie chcę go stracić, z drugiej jednak nie mam zamiaru zmieniać sie o 360 stopni bo jemu nie pasuje mój sposób bycia. Nie wiem co mam zrobić :/. Oczekuję rozsadnych komentarzy. Z góry dziekuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jawidzialammmamjamama
nie ma sie nad czym zastanawiac- albo sie zmienisz i on zostanie, albo sie nie zmienisz i on odejdzie. Mozesz ewentualnie grac na zwloke i zwodzic go udajac zmiane ale predzej czy pozniej on i tak odejdzie. po co byc z kims kto cie nie akceptuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo przeważnie po takim czasie musi się rozegrać wojna o to kto w związku rządzi. Jak teraz się zmienisz dla niego to już zawsze będzie wysuwał względem Ciebie życzenia. Są sprawy, które można próbować zmienić, które robimy a ranią partnera i nad tym można popracować, ale żeby oczekiwać od partnera, że się zmieni swój charakter wg naszego widzimisię, no to już zupełnei inna sprawa. Rozmowa, nei widze innego rozwiązania. Najwyżej się rozstaniecie. Nie widzę sensu być z kimś kto problemy chce rozwiązywać szantażem zamiast rozmową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.b.
nad kłótliwością i inteligencją popracuj dla swojego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obszar okolobiegunowy
Powiedz mu, ze nie masz na to wplywu, bo jestes jaka jestes glownie przez toksyczna rodzine, brak milosci w dziecinstwie. Zatem skoro rodzice nie wpoili Tobie pozytywnych wzorcow, to skad niby mialas je wziac i wyrosnac na mila i sympatyczna osobe? To, ze jestes jedza nie jest Twoja wina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak, serdeczne dzieki za powalającą, chociaz niekoniecznie zgodną z prawdą, szczerość (to do komentarza nade mną). Dlaczego uważasz, że powinnam popracować nad inteligencją? Jakoś nie mam kompleksów na tym punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posterunkowa michell
jak się zmienisz o 360 stopni będziesz taka sama, na matmę chodziłaś? :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A faktycznie, przepraszam, nie sądziłam, że zajmiecie się analizą logiczną mojej wypowiedzi. Więc zamiast 360 stopni niech będzie "nie wywróce świata do góry nogami". Ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz katuje sukę
glupia suko mowi albo pisze sie o 180 stopni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfadrat
no no! 360 to chyba zadna zmiana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posterunkowa michell
no i jak ma ci ktoś pomóc i potrakowac cię poważnie skoro na wszystkich się rzucasz i nawet kiedy jesteś w błędzie nie umiesz się do niego przyznać tylko szczekasz jak ten burek? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obszar okolobiegunowy
Nie chodzilo o powalajaca ... ale z czegos Twoje zachowanie sie wzielo. Wiadomo, ze wychowanie w glownej mierze ksztaltuje charakter. Zatem jak to sie stalo, ze jestes taka, jaka jestes? Czulas w dziecinstwie milosc rodzicielska, zawsze moglas liczyc na rodzicow, zawsze wspierali Cie dobrym slowem, pomagali, gdy mialas problemu, ukazywali piekno tego swiata i wspierali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się zmienisz to już nie będziesz tą osobą, w której się zakochał. Poszukaj kogoś kto nie będzie chciał Cię zmieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
z drugiej jednak nie mam zamiaru zmieniać sie o 360 stopni no to by ci akurat nic nie dalo;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz katuje sukę
przy mnie suko zlagodnialabys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obszar okolobiegunowy
Przeciez napisala, ze jej sie pomylilo ... a Wy ciagle na jedno kopyto :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obszar... Dzięki :), jak im ma ulzyc to niech wytykają dalej ;) No cóż... To, że nie miałam ciepła to jest całkiem inna sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×