Gość cytrynna Napisano Listopad 23, 2010 Jestem w związku trochę więcej niż 3 lata. Dużo przeszliśmy. Nasz związek nie należy idealnych i nie zbyt " szczęśliwy" z powodu problemów. W te wakacje mój partner wyjechał a całe wakacje ( 2 miesiące ) do pracy za granicę, Ciężko bo ciężko ale to przerwaliśmy. Niestety problemy dopiero się zaczeły. Jesteśmy młodzi on jest na 1 roku a ja kończę szkołę powinnam być z nim ale niestety sprawy potoczyły się inaczej. Widujemy się co tydzień, niestety teraz jest to niemożliwe ponieważ miałam wypadek... od ponad 2 tyg między nami coś się złego dzieje. Kiedy zauważyłam,ze mnie unika i jest ty pretekst " praca ,szkoła" i powiedziałam mu to zaczęło się dziwnie. Powiedział,ze nasz związek jest bez sensu, Ze jest za młody na związek na odległość.ze nie jest szczęśliwy,ze kocha ale to nic nie zmienia. Nie chcę go stracić i nie za bardzo wiem ... co mam robić? wypłakane noce , i jeszcze nie pozbierałam się po wypadku. Co zrobić? Dać mu odejść czy przekonać go ,ze damy radę i szybko zleci czas i będziemy razem na codzień... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach