Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgxngxdy

CZY KOBIETA NIE MAJACA MĘŻA MOŻE BYĆ W OGÓLE SZCZESLIWA W ZYCIU??????????

Polecane posty

Gość fgxngxdy

Bo wszyscy moi znajomi, a raczej znajome są przekonane,że nie. Własciwie podejrzewam,że gdyby teraz porozstawały się ze swoimi facetami, to świat skończyłby sie dla nich. Jestem wg nich gorszej kategorii,bo nie mam faceta na stałe. Nie spotykam sie z nikim na seks, obecnie jestem nieszczesliwie zakochana, bo zle ulokowałam uczucia. Szczezrze mówiąc, chyba lepiej mi samej. Mam studia, pracę, przyjeciół(mówię o tych znośnych) :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzina nie da żyć będą docinki a w ostateczności będą Cię sfatać. W Polsce kobieta nie mająca męża jest traktowana jako zagrożenie według innych kobiet a nóż będzie chciała uwodzić faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bykii
Wiesz, mezatki uwazaja sie za te lepsze, ale prawda jest taka, ze po paru latach, szczegolnie kiedy pojawiaja sie dzieci ich zwiazki nie maja nic wspolnego z miloscia, mezowie zdradzaja, ale oczywiscie przed kolezankami udaja, ze wszystko jest ok. Niedawno dowiedzialam sie, ze kolezanka jest regularnie zdradzana, a zawsze z takim udawanym wspolczuciem mowila o samotnych kobietach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo są kobiet co myślą że jak faceta zaobrączkowała to już jest jej i nie ucieknie. Często też to są związki oparte na zauroczeniu mija ze 2-3 lata i rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po30stce
Nie może, baba ma mieć chłopa, ma ją lać, zdradzać, przepijać wypłatę, a baba ma siedzieć w domu pilnować dzieciaków, robić żarcie i myć gary. W nagrodę raz w miesiącu seks. Jeszcze jakieś pytania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już kwestia zgrania się i równego podziału pracy w domu. Żeby nie było że facet przychodzi i odpoczywa ewentualnie kombinuje romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz tak mówicie bo jesteście młode, ale pomyślcie, że za jakiś czas odejdą wasi rodzice, znajomi, przyjaciele, rodzeństwo założy własne rodziny i im beda się poświęcac plus pracy żeby na rodzine zarobić, a wszystkie te kobiety które teraz twierdzą, że moga być szczęsliwe bez faceta obudzą się z 50/60 na karku same i stwierdzą, że nie ma im nawet kto podać filiżanki herbaty, a zdrowie i uroda tez nie trwa wiecznie. Pomyślcie nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet będąc w związku nie ma pewności że facet przy 50 nie zmieni was na lepszy model np 20 latkę i będziecie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgxngxdy
no dobrze, ale skor nie mam szczescia do tego, to mam byc z kims na siłę/bo co bedzie potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz widze jak 20 letnie laseczki lecą na podtatusialych 50 latków :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znając kobiety, jak potrafią robić problem z gówna, marudzic nad głowa, szpiegować i inne takie plus to jakich facetów sobie wybieraja to na pewno nie wróże długiego dostatniego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i uważasz że mężatce mąż
tę filiżankę herbaty na starość będzie podawał? Pewnie bedzie odwrotnie. A dzieci co najwyżej wnuki do niańczenia podrzucą a nie bedą tę herbatę przyjeżdżać podawać :) Pewnie, że trafiając na przyzwoitego faceta i zakładając szczęśliwą rodzinę ma się szansę być bardziej szczęśliwym niz bez niej, ale to nie jest pewnik ani gwarant :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , jak nie masz szczęscia - tio nie masz . żyjesz sam i tyle . ale filozofii do tego nie wymyślaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bykii
kafezdzira, jestem mezatka i mimo, ze na razie jestem szczesliwa doskonale wiem, ze sam fakt posiadania meza nie zapewni mi dozywotniego szczescia. NIe wywyzszam sie i nie czuje sie lepsza, bo mam super meza, a wiele mezatek wlasnie tak sie zachowuje i ja z takimi wspolnego jezyk nie znajduje. Mozna miec meza i byc bardziej samotna niz panna, nie majac zadnego wsparcia w malzonku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego miałby nie podać, w moim otoczeniu to normalne, że starsze małżeństwa się szanują i dbaja o siebie mimo długiego stażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ale często jest że dzieci mają rodziców w d.... wyjazdy za granicę i może raz na parę miesięcy się pojawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak by nie patrzec
zycie we dwojke, jesli partner jest fajny ( nie mowie o idealach, bez przesady - ale sami go sobie wybieramy) jest lzejsze niz w pojedynke, zwłascza w dojrzałym zyciu. Rodzina moze dac bardzo wiele szczescia. Akurat to, co ludzie mowia jest w tym wszystkim najmniej wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po30stce
mufin lecą lecą tylko dziadzio musi odłożyć na bok skąpstwo i chętnych nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sobie tak myślę np że człowiek jest stworzony po to żeby żyć dla kogoś - dla jakiegoś innego człowieka/ludzi:) ale nie powiedziane że musi to być mąż:) to że ktoś nie ma męża na papierze nie oznacza że jest samotny. Samotny jest jeśli żyje tylko dla siebie, ale jak robi coś pożytecznego - np daje jeść bezdomnym, adoptuje dziecko, czy choćby oddaje krew , to zawsze będzie miał koło siebie jakichś ludzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:48 [zgłoś do usunięcia] po30stce mufin lecą lecą tylko dziadzio musi odłożyć na bok skąpstwo i chętnych nie brakuje czyli tak naprawde to uczucie do portfela? to ja pierdziele takie " uczucia " - takie same a nawet tańsze można spotkać przy drodze . ale chyba nie powiesz ,zę żona i pani profesjonalistka to ten sam cięzar gatunkowy związku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po30stce
mufin Jakiś związek to jest, chociaż jak patrze po znajomych to trudno oceniać który lepszy. W dzisiejszych czasach to dość duże ryzyko wiązać się z kimś, oczywiście obie płcie są równie "dobre".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak by nie patrzec
to,ze dzieci wyjada na stałe nie zmiania faktu, ze są, bo nie szklanka wody jest wazna, tylko to,ze ma sie kogos zyczliwego, nawet daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktostośtos
Nie mam i nigdy nie miałam męża. Nie jestem nieszczęśliwa. Mam swoje pasje, pracę, znajomych, przyjaciół. Wyjeżdżam w góry, nad morze, chodzę na basen i spacery. Czasem ze znajomymi, częściej sama. Czytam, spędzam też sporo czasu w internecie. Parę razy w zyciu odczuwałam lekki smutek z powodu braku najbliższej osoby. Podkreślam: l ekki. Tragedii z tego nigdy nie robiłam. W chwili obecnej towarzysz zycia nie jest mi również niezbedny. Mam 52 lata i sama sobie podaję herbatę. I nie widzę potrzeby, by to zmieniać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajka001
Ja jestem singielką, ale o niczym bardziej nie marzę, jak o rodzinie i nie ukrywam, że doskwiera mi brak faceta, ale jestem młoda i ciągle czekam na kogoś wyjątkowego. Dla mnie życie bez męża, założenia rodziny byłoby pozbawione sensu, ale to wszystko zależy od naszych priorytetów, na pewno są ludzie, którzy ze swoją samotnością, a moze raczej brakiem partnera są szczęśliwi, ale dla mnie taki stan rzeczy byłby niesprawiedliwym wyrokiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak by nie patrzec
ale oczywiscie mozna miec nie meza. ale przyjaciól, czy po prosty sympatycznych ludzi wokół i byc szczescliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak by nie patrzec
i mimo,ze czlowiek jest istota spoleczną, charaktery bywaja rozne, sa tez samotnicy z wyboru i dobrze im z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktostośtos
Samotność nie zawsze jest dobrowolnym wyborem. Bywa tak, że po prostu nie spotka się nikogo, kogo się pokocha (no i do tego z wzajemnością). Można z tego powodu rozpaczać całe życie. Można zadowolić się związkiem z kimś innym, a potem resztę życia narzekać, jakim to się jest nieszczęśliwym w małżeństwie. A można po prostu żyć dalej, nie szukając na siłę, i znajdując radość i satysfakcję w innych dziedzinach, niż spełnienie sie jako żona i matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po30stce
ktoś tam wyżej napisał, że dzieci wychowuje się dla szklanki wody na starość,a u mnie zawsze mówili że dzieci wychowuje się dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posiadanie męza nie czyni kobiety szczęśliwej.Czasami nawet posiadanie męża jest przyczyną tego,że kobieta jest nieszczęsliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×