Gość spas Napisano Listopad 23, 2010 Panowie i panie, ostatnio co wtorek i czwartek chodzę na basen, chodzi wtedy też pewna laska, dosłownie w tych samych godzinach. Widzę, że jest mną zainteresowana, bo patrzy się na mnie często, przypadkiem dotyka. Raczej się nie uśmiecha. Pływamy na tym samym torze. Powiem inaczej, ona wygląda z kilometra na taką co myśli: "chłopie, zagadaj wreszcie do mnie!" A ja jakoś nie umiem się przełamać, nie wiem co powiedzieć, każda wymówka jest dobra. Widzę, że po paru razach gdy nie zagadałem dziewczyna chyba wydaje się już dość zniecierpliwiona. Oby zaraz nie miała dość. Miałem już taką sytuację w życiu nie raz, dostawałem wyraźne IOI, ale nijak nie potrafiłem tego wykorzystać. Niedługo pewnie moje wkurzenie się na samego siebie sięgnie zenitu i uruchomi się husaria, która może pomóc w jakimś tam odzewie. Jednak może być wtedy za późno i ona się ulotni jak to wiele razy bywało... Jakieś dobre teksty na podryw w tej sytuacji? Sposoby przełamania się i ruszenia do ataku? Będę wdzięczny za każdą pomoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach