pomocy, 30 lat i polowa siwych wlosow!!!!!!

Ja pierwsze siwe włosy miałam w wieku ok.18 lat, później było ich coraz więcej, a że jestem naturalną brunetką nie wyglądało to ładnie, przez wiele lat farbowałam na ciemno, a teraz, gdy mam już 32 lata i całą głowę siwą - zrobiłam się na blond. Włosy wcale mi się nie zniszczyły, ale używam dobrych szamponów, a po umyciu spryskuje włosy preparatem chroniącym przed ciepłym powietrzem suszarki a na końcówki daję olejek. Przy ciemnych musiałam farbować odrosty co 2 tyg, teraz co miesiąc, albo dłużej, zależy jak się wyrobię :) ale nawet jak są odrosty to nie rzucają się w oczy przy blondzie. Aha i ja farbuję wyłącznie odrosty, na całe włosy kładę farbę raz na kilka miesięcy, może dlatego też nie są zniszczone, a wręcz w lepszej kondycji niż dawniej - tak mówi moja fryzjerka, która czesze mnie od lat. U mnie powodem siwienia są geny -rodzice wcześnie osiwieli mimo młodego wieku, moje rodzeństwo tak samo, dodatkowo mam zawsze niski poziom żelaza, podobno to też może mieć wpływ na przedwczesne siwienie. Wcześniej bardzo się tym przejmowałam, teraz już się z tym pogodziłam, bo nie mam na to wpływu, a poza tym ludzie mają gorsze zmartwienia.

Siwe włosy to dzisiaj żaden problem. Farbuje się na jasno. Nie mam problemu z kryciem. Ciemne wymagają więcej pracy. Henna nie pokrywa siwych włosów, próbowałam. A włosy się nie niszczą, jeśli nie farbujemy się zbyt często..

jak ktoś chce sie zamartwiać to zawsze znajdzie pretekst. Trzeba sie zdrowo odżywiać i już a jak siwieją to widocznie tak ma być to nic złego

zafarbuj, predzej czy pozniej i tak to Cie czeka.

jesli nie zmartwienia to niska ferrytyna, miedz cynk = siwienie. ja nie zamierzam farbowac poki co bo szkoda mi moich delikatnych wlosow. jeszcze by zaczely wypadac od farby i co bym zrobila

to zostan siwa.

oj nawet nie mam 1/4 siwych wlosow. kazda fryzjerka mi radzi ze poki nie jest mocno widoczne to nie farbuj bo potem trzeba bedzie co 2-3 msc farbe, zwl ze mam slabe wlosy i podatna na alergie jestem po kosmetykach

Ja tez zaczęłam wcześnie siwieć, ale zamiast farb stosuje naturalny odsiwiacz. Podchodziłam sceptycznie do tego produktu, ale efekty mnie zaskoczyły. Moim zdaniem to super alternatywa dla farb, która nie oszczędzają naszych włosów. Ja sobie takie odsiwiacz zamawiam tutaj http://www.ever-green.com.pl/.

Oczywiście, że da się z tym walczyć. Mało kto zdaje sobie sprawę, że za siwe włosy jest po prostu odpowiedzialny pigment (a raczej jego brak). Mega fajnie jest to opisane na http://stop-siwiznie.pl więc jak będziesz mieć chwilę, to serdecznie polecam usiąść z kubkiem gorącej herbaty i poczytać sobie ich artykuły, bo jest tam masa wartościowej wiedzy :)

Trzymacie namiary - http://www.sprzet-fryzjerski.pl/blog/?p=568 Siwe włosy wymagają właściwej pielęgnacji. Nie otrzymają jej, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Odpowiednie kosmetyki to absolutna podstawa - bez nich cudów po prostu nie będzie.

Ja mam 30 lat i mam ponad połowę siwych włosów. Siwe są piękne, bialutkie. Moje naturalne to jasny, złoty blond. Im więcej mam siwych tym lepiej wyglądam. Są fantastyczne. Szukałam właśnie na internecie informacji ja je podkreślić, ale bez farb. Nigdy nie farbowałam włosów, mam bardzo grube, gęste włosy i nie chciałabym ich zniszczyć farbą. A chciałabym wyglądać bardziej biało-srebrzyście. Dziwią mnie osoby które niszczą włosy, i wolą być łyse niż mieć piękne srebrne refleksy we włosach. Szok...

Ja pierwszy raz zafarbowałam włosy po 45 roku życia, pierwsze siwe pojawiły się z rok wcześniej. Moja siostra siwieje od 20-stki, mimo tego, że wcześniej też nigdy nie farbowała . Trudno trafić. Do gościa powyżej. W wieku 30 lat siwe włosy wyglądają oryginalnie, niezależnie od ich koloru jesteś młoda i wyglądasz na młodą. Zupełnie inaczej po 50 -tce, siwe włosy dodają lat i to bardzo, wygląda się po prostu bardzo staro.

Juz przestancie z tym marudzeniem, jak to farbowanie niszczy wlosy. Jak sie odpowiednio zadba to nie ma problemu.

mi farbowanie nic nie pomogło./ Teraz stosuje gray protect, skuteczny preparat, poczytajcie sobie opinie o nim https://opinie-o.pl/2018/02/27/zmagajac-sie-z-siwymi-wlosami/ powoli bo powoli, ale znika mi siwizna

Ja domowymi sposobami staralem sie zniwelowac te wszystkie siwe wlosy ale oczywiscie mi sie nie udalo ktoregos razu fryzjera sie poradzilem i polecil mi GR-7 okazuje sie, ze ten preparat jest skuteczny bo co prawda stosuje go lekko ponad tydzien ale wydaje mi sie ze tych siwych wlosow jest coraz mniej !!

Taka genetyka i nic nie poradzisz, cała moja rodzina z jednej linii jest siwa więc liczyłam się z tym. Teraz muszę farbować włosy już co 4 tygodnie. Siwieję od ok. 25r.ż.

Co do gr-7 to mi faktycznie pomógł po miesiącu stosowania siwych włosów nie widać. Myślę że jest godny polecenia. Stosowałem jeszcze kilku ale nie dały nigdy takiego efektu jak ten.

Polecam https://www.datelou.com

Często np. fryzjerzy polecaja to - https://gr-7.eu/ , mojemu mężowi pomogło , efekty są dość szybko bo ten preaprat wnika w cebulki włosów i pobudza produkcję melaniny.