Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamilzgd

moja dziewczyna miała przedemna innego faceta ...

Polecane posty

Gość kamilzgd

Witam Jestem z dziewczyna która miała przede mna innego faceta a ona jest moją pierwszą. Zastanawiam sie jak to by było z inną. Może mi pomożecie opowiecie z własnego doświadczenie. Czy coś bym stracił jakbym z nią został. Bo ponoć trzeba wszystkiego w życiu spróbować pytanie czy warto. I jestem też ciekawy jakie róznice dizewczyny widzicie miedzy roznymi partnerami. Jak ona sie z tym czuje jak uprawiała sex z innym a teraz ze mna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja Cię rozumiem
Idź umyj rączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wszystkiego
trzeba w życiu spróbować ;) mój mąz jest moim pierwszym (i jedynym) facetem z którym poszłam do łóżka i jakoś nie jestem ciekawa jak to jest z innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzgd
hmm a twój maż miał inne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z doświadczenia wiem że będzie cię korciło tak samo jak kobietę która miała tylko jednego. i jesli już tak bardzo cie ciekawi to szansa że ta inna będzie w łózku lepsza jest taka sama jak to że będzie gorsza. więc takimi myślami sobie głowy nie zawracaj bo nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wszystkiego
nie miał innej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzgd
wtedy jest bardzo pieknie jak sie jest w takiej samej sytuacji :) pozazdroscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddffffh11
różnice bywają fundamentalne. miewałam i mam obecnie faceta, który doprowadza mnie do szaleństwa i seksualnej obsesji na jego punkcie oraz byłam z takimi, z którymi seks był tak beznadziejny, że lepiej się bawię robiąc pedikiur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzgd
jak to jest pod wzgledem psychiki zmienic partnera, z kims sie miala zazylosc a tu nagle sie zmienia sie osoba, czy sie o poprzedniej nie mysli czy sie porownuje ? jak to z nia bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa po prostu ja
porównuje sie może troszke, ale jesli Cie kocha to nie ma to żadnego znaczenia. jeśli jestes typem faceta cwaniaczka, rozchwytywanego, mającego powodzenie to wiadomo że ją zdradzisz bo bedziesz ciekawy, ale nie warto, mi to obojętne ze spałam z innymi przed moim ukochanym jedynym ::*:*:*:*:* jesli czujesz ze musisz sie wyszalec, to musisz sie zastanowić co jest dla ciebie wazniejsze, poruchanie innej, czy ta z którą teraz jestes, bo nawet jak ją zdradzisz, to jak jest porządną wartościową dziewczyna to nie wybaczy i Cie zostawi mimo ze kocha. desperackie wyjscie z tej sytuacji to takie ze mozesz odejsc od niej na miesiac, a pozniej ajk sie da wrócić i okłamać ja ze z nikim nie spałeś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem nie wiadomo jak doświadczony, ale kilka partnerek miałem i jedno mogę powiedzieć - z każdą jest inaczej :) jedna jest lepsze w tym, druga w czymś innym, jedna to preferuje, inna tamto, jedna jest otwarta na wszystko, inna ma jakieś tam swoi widzi mi się i pewne rzeczy są niedopuszczalne.... moje subiektywne odczucie: jeśli z kimś się spotykasz, to znazy, że coś tam ciągnie Cię tej osoby (no chyba, że jedynie za potrzebą "wypróżnienia się" - ja nie miałem takiego przypadku), no i dopóki Cię ciągnie, to seks jak najbardziej może być udany, pomimo nawet, że nie jest najlepsza w te klocki, natomiast jak to przejdzie, nie będzie żadnego zauroczenia, czymś Cię zrazi, to i z sexu mała satysfakcja.... PS. przez ostatnie ponad 2 lata byłem z kobietą, która praktycznie w seksie się nie starała, zero inwencji no i nie byłem do końca zadowolony z życia łóżkowego, po rozstaniu miałem możliwość spróbowania seksu z.... za pierwszym razem wydawało mi się, że to bogini seksu, bo i pociągała mnie, i jakoś tak na szybko zauroczyła mnie, no i oczywiście pierwszy raz był super, drugie nie gorszy, ale jak zacząłem ją bliżej poznawać, to już niezbyt leżała mi w guście i obecnie chyba wołałbym odbyć jeden spokojny stosunek z tą, z ktorą byłem, niż przy obecnych możliwościach skakać po łóżku, czy gdzieś tam w różnych pozycjach przez pół nocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze co do porównywania :) jak najbardziej się porównuje i jak najbardziej brakuje tego co ci odpowiadało osobiście, gdybym kochał, to nie szukałbym szczęścia gdzie indziej - ba, nawet nie przyszło by mi to do głowy, ale skoro Ty o tym myślisz, to... już sam sobie odpowiedz na to pytanie ;) a moim zdaniem - korzystaj z życia i jak będziesz pewien na 100%, to zapuść korzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest podobnie, ja dla mojego chlopaka jestem ta pierwsza, a ja znowu mialam facetow przed nim. dla niego to nie jest problem w ogole, nie przywiazuje do tego wagi. kocha mnie taka jaka jestem i ja jego. moze dlatego, ze nie jest polakiem i ma inne podejscie? wiem tez, ze go nie korci sprobowac z inna mimo, ze jest bardzo przystojny i podoba sie dziewczynom- duzo ze soba rozmawiamy i otwarcie; mowi, ze nie moglby isc do lozka z kims kogo nie kocha a z drugiej strony nie jest kochliwy. wiem, ze gdyby chcial sprobowac z kims innym, lub gdyby sie cos wypalalo to bym byla pierwsza osoba, ktora sie o tym dowie. poki co jest cudownie! az nie moge w to uwierzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyziu345564566
korzystaj z życia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzgd
odświerzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×