Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedawno sie wprowadzilam

Sasiadka mnie nachodzi bo sluchalam za glosno muzyki!

Polecane posty

Gość niedawno sie wprowadzilam
ale wy tepi jestescie, jak pisze ze sie czepia o wszystko odkad sciszylam muzyke to wy dalej swoje ze ja slucham glosno muzyki dzien w dzien. Moze zadajcie sobie trud przeczytania albo sie nie osmieszajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se wlazlam i patrzę
moze ona (sąsiadka)jakies hormony zaczęla brać i łazi podbuzowana , tych to wszystko drażni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha czyli autorce nie wolno sluchac głosno muzyki bo sasiadce przeszkadza. Ale dziecku sąsiadku wolno biegać, tupac po mieszkaniu i rzucać zabawkami o podłoge przeszkadzając autorce? Czy dobrze zrozumiałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fgdfddfgfdfgf jakoś nie wierze, ze nie obeszło się bez mandatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedawno sie wprowadzilam
sciszylam to znaczy ze na pewno juz jej nie slyszala, za to slyszy teraz inne rzeczy. Kurwa raz wlaczylam glosno, zwrocila uwage przyciszylam, drugi raz (a bylo to tydzien po) to samo i wtedy nie wlaczalam juz tej muzyki ale ona wynajdowala inne rzeczy. Umiecie czytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddds
JEEEEB TOOO DOSŁOWNIE,OLEJ JĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parrova
Jak sasiadka sie rzuca, bo jej tv autorki przeszkadza albo rozmowa z kolezanka, to chyba troche przesadza, nie uwazacie? Albo maja w tym budynku tekturowe stropiki. Nie uwierze, ze tak sie darly z kolezanka, ze bylby powod do wzywania policji i wystawiania mandatu. Chyba wolno rozmawiac we wlasnym mieszkaniu, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfddfgfdfgf
bieu - nie chcerz wierzyć to nie wierz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddds
A i jeszcze jedno, nie owtioeraj jej na druugi raz drzwi, niech sobie wali stuki i jiech stoi pod dzrwiami, poprostu nie wpuszczaj ją na drugi raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bezczelny
a nie widzisz subtelnej róznicy między jednym a drugim? Autorka to dorosła wredna krowa, a dzieciak sąsiadki jest tylko dzieciakiem i chyba go ona nie uwiąże. Jak się wprowadzała to mogła sobie zobaczyć jakiś ma sasiadów i wprowadzić się do dzielnicy 30latków i tam prześcigac się w tym kto głośniej włączy muzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfddfgfdfgf
Ja właśnie nie otwieram. Ale zawsze wyłazi, kiedy wychodzę z domu :D Babonowi musi się nieźle nudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedawno sie wprowadzilam
w moim wlasnie rozmawiac nie wolno ani sie smiac, bo wtedy sasiadka wychwytuje kazdy dziwek i sie skarzy ze dziecka uspac nie moze. Juz mam tego dosc, ogladam np. sobie film normalnie nie glosno o godz. 19 a ona dzwoni do drzwi i mowi ze o mialam jednak racje to dzwiek od pani, niech juz pani to wylaczy bo dziecko mi nie usnie. Juz czasami mysle ze ona nic nie slyszy tylko przylazi i jak uslyszy to wtedy zwraca uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zakłócanie spokoju
i wcale że nie 22, ale zakłócać spokoju nie można wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezczelny - masz błędne informacje wyssane chyba z dupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedawno sie wprowadzilam
a dlaczego jestem wredna? No juz nie rozumiem, naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Max Zander
ty o dyskotekach cioto nam tu nie pisz. Ta dyskoteka u ciebie to chyba Ty i przygłuchawa babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mimo wszystko słyszy... a chyba nie powinna? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słucham muzy bardzo głosno i nigdy za to mandatu nie dostałem TYle, że ja robie takie sesje po 15 min że jak pałki przybywaja to już jest cichutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parrova
Powiedz jej 'prosze zadzwonic po straz miejska'. A jesli slyszysz jej bachora, to zejdz do niej i powiedz 'prosze cos zrobic, pani dziecko sie drze , a mnie boli glowa' i tak za kazdym razem. 'Prosze cos zrobic, pani dziecko jezdzi po domu rowerkiem, a ja nie moge pracowac/rzuca przedmiotami o podloge, a ja nie moge sie uczyc'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezczelny - i pewnie nie rusza cię fakt , że uprzykrzasz komuś życie? ...:o no cóż zawsze powtarzałam sobie, że karma to dz1wka... :) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalabala
A Ty nigdy nie słyszysz jej dzieciaka? Bo jeśli słyszysz płacz lub tupanie, to idź do niej i zażądaj ciszy twierdząc, ze nie możesz się spokojnie zdrzemnąć. Jeśli dziecka nie uciszy, to włącz sobie jakąś muzykę, żeby zagłuszyć te hałasy z góry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście bym wolał mieć za sąsiadke dziewczyne słuchającą głosno muzy niż małżeństwo z małym wyjcem który urząca alarm 10 razy na dobe a jak podrośnie to wali wszystkim o glebe i ściany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedawno sie wprowadzilam
bieu ja tez slysze, jak i inni. To chyba dosc czeste zjawisko w blokach. Oprocz jej dziecka slysze jak wali w podloge, jak tlucze kotlety (o tego mi tez nie wolno robic-uwage zwrocila), slysze jak kloci sie z mezem. Wiele sasiadow slyszy sie nawzajem, ale nikt nikogo nie nachodzi z powodu skrzypiacych drzwi, chodzacej pralki czy tez przestawiania talerzy w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se wlazlam i patrzę
ten maly kiedyś urośnie i da ci popalić muzą z przyszłości :P:D:):D he,he. Już ci współczuję:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezczelny - i pewnie nie rusza cię fakt , że uprzykrzasz komuś życie? Jak zapewne wiesz nic sie nie dzieje bez przyczyny... Gdybym nie spotykał sie z sytuyacją, że wracam zjebany z roboty i jakiś wyjec psuje mi ta resztkę wieczoru jaka mi została to bym tak nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i coooooooo
Uporczywe (permanentne) zakłócanie spokoju w dzień może też stanowić powód do wniesienia pozwu do Sądu Grodzkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uporczywe (permanentne) zakłócanie spokoju w dzień może też stanowić powód do wniesienia pozwu do Sądu Grodzkiego. Czyli mogę pozwac rodziców wyjca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×