od tego dnia zmieniło się wszytsko

Spóźniał mi się okres dwa tygodnie, zawsze miałam jak w zegarku. Panikowałam i modliłam się żeby dostać miesiączke, powiedziałam wszytsko mężowi, który zaczął mnie pocieszać i stwierdził że byłby szczęśliwy. Test był negatywny a okres dostałam dwa dni później, widziałam jaki mąż był zawiedziony, chce go uszczęśliwić ale nie chce mieć narazie dzieci.

napisz do bravo:o

codziennie robię mu loda z połykiem i szoruje mu odbyt językiem, ale jemu to już chyba nie wystarcza :(

a ile macie lat?

na podszywy nawet nie zwracam uwagi, widac zreszta gdzie podszyw gdzie ja. Ja mam 25 lat a mąż ma 32.

Powinien Cie zrozumiec i poczekac

Autorko nic na siłe. Przyjdzie ten czas kiedy i Ty będziesz chciała mieć dziecko, zresztą znam osoby które wpadły a później okazało się że macierzyństwo to był najpiękniejszy okres w ich życiu

On wcale nie nalega ani nie zmusza mnie do niczego ale w pewnych momentach widze że chciałby dziecko, tylko to troche jak kaprys malego chlopca. W jednej chwili chce dziecko a w drugiej chwili tylko imprezy i spontaniczne wypady.

Wiesz że faceci to wieczne dzieci :) Dajcie sobie czas, jesteście młodzi - bawcie się :) Pozdrawiam i życze powodzenia

ludzie maja problemy :D