Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rexus92

Jak sprawić, by wróciła? O ile jest to możliwe?

Polecane posty

Gość rexus92

Witam. 3 miesiące temu poznałem dziewczynę. Z początku nie chciałem z nią kręcić, jednak niewinny flirt przeistoczył się w coś powazniejszego i po trzech spotkaniach we dwoje staliśmy się parą. Była ponoć we mnie zakochana, jednak trochę nie pasowało mi, że każde spotkanie musiałem aranżować sam. Również w gronie znajomych czułem się przez nią trochę olewany. 3 tygodnie temu jej o tym powiedziałem - wówczas prawie się rozpłakała (ją niezwykle ciężko zmusić do łez) i zaczęła szybko iść do domu. Pogadałem z nią, jeszcze wtedy - okazało się, że boi się angażować po ostatnim chłopaku (kazał jej spie*dalać i traktował ją jak przedmiot, ona trzymała się zawsze z boku paczki). Od tamtej rozmowy zaczęło się między nami psuć, przede wszystkim z mojej winy. Któregoś wieczoru razem z dwójką innych znajomych wyszliśmy na miasto. Ona ciągle rozmawiała ze swoim kolegą, widać było, że wykazuje wobec mnie zerowe zainteresowanie. Powoli odłączałem się od grupy. W końcu odłączyłem się i wkurzony poszedłem na przystanek. Dostałem wtedy SMS-a od koleżanki, że ona się rozpłakała. Wówczas wróciłem się i porozmawiałem z nią. Z rozmowy w zasadzie nic nie wynikło. Ponoć ciągle bardzo mnie kochała. W końcu nadeszła kolejna rozmowa, po dość długim okresie, kiedy się nie widzieliśmy. Okazało się, że ona nie jest w stanie mi zaufać, choć bardzo chce, ale nadal mnie kocha. Jednak nie dała się nawet przytulić - stwierdziła, że przez jej byłego ma do tego awersję. Stwierdziłem wówczas, że jestem jej obcy i niech sama pomyśli, czy chce ze mną być. Wówczas powiedziała, że nie. Odszedłem. Na GG nie potrafiłem z nią porozmawiać, umówiłem się na spotkanie kilka dni później. Pokazałem jej nasze stare zdjęcia na laptopie, kiedy byliśmy razem i w pełni szczęśliwi. Dałem jej płytkę. Nie chciała rozmawiać, po dłuższej rozmowie zeszliśmy na temat uczuć. Wówczas ona powiedziała, że po rozmowie z pewnymi osobami, w tym ze mną doszła do wniosku, że "tak jakby" nic do mnie nie czuje. Chcę do niej wrócić, nie wiem kompletnie co robić, jestem absolutnie podłamany. Proszę o pomoc, radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opleople
Pewnie zamierzają życ długo i szczęśliwie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes młody, 3 miesiace nie oznacza, ze ja kochasz,,, to tylko zauroczenie. Poznasz nowa wspaniala kobiete :)) Jesli dziewczyna nie wie czego chce to,,,, a nie moze usprawiedliwiac sie "byłym" ze to ze tamto,,,, usmiech i glowa do góry,,,,, poznasz inną! wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×