sprawa damsko męska kto się wypowie?

zaczął mnie podrywać pewien facet, ale dziwnie się zachowuje. sam zaczął do mnie pisać, adorować, w momencie kiedy korespondencja zaczynała się rozkręcać, było coraz ciekawiej bo naprawdę bardzo miło nam się wymieniało te wiadomości on przestał odpisywać. i to tak nagle, w ogóle nie wiedziałam dlaczego, więc po tygodniu napisałam że to nie ładnie, przepraszał, właściwie konkretnie się nie wytłumaczył. znowu zaczął mnie adorować i nie odpisuje już drugi dzień czyli sytuacja się powtarza. co o tym myślicie? bo z jednej trony ostro mnie podrywa, adoruje, a tu nagle przestaje odpisywać. o co tu kurwa chodzi?

daj sobie z nim spokój:O

Koles leci na pare frontow naraz , juz sam sie gubi i niewie do ktorej co odpisal.

pomyslalam dokladnie to samo, ze ma pewnie kogos a Ciebie traktuje jak zabawke

co za palant. nie wiem moze on po prostu ma sporo na głowie i nie moze znalezc czasu w co wątpie. radzicie mi znowu do niego napisac jako pierwsza? bo ja czuje ze sie ponize w ten sposob a jak wy to widzicie?

ja niczego od niego nie oczekuję, bo mam faceta, traktowałam go czysto koleżeńsko i te wiadomości były naprawdę świetne, on mnie co prawda podrywał ale miał przy tym super poczucie humoru i chciałam mieć takiego kolegę jak on, no ale on jest dziwny

up

mialam takiego samego kolege, mowie Ci odpusc go sobie, pelno teraz takich kutasow po swiecie chodzi, niech spadaja na drzewo

szkoda, bo na kolege byłby świetny, fajne poczucie humoru i w ogóle. oczywiście na faceta bym go nie wybrała, ale cóż, widocznie on nie potrzebuje koleżanek do zwykłej znajomości. najgorsze że ja się tak wkręcałam ze mu opisywałam swój dzień itp, nie zwierzałam się ze spraw osobistych ale np powiedziałam jakie mam plany i marzenia, a to taka szuja się nie odzywa.

up