Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A czerwień mojej krwi to żart

Jestem taka samotna i już dłużej tego nie zniosę !

Polecane posty

Gość A czerwień mojej krwi to żart
O tym, czemu tak jest, no i jak to zmienić. Że też na tym forum nie bywa żadna dobra wróżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaikaika
jeżeli tak jęczysz nad swym losem i wiecznie masz minę zbitego pas -to nie dziw się że coraz mniej osób wogóle chce mieć z tobą kontakt. przejrzyj na oczy. w dzisiejszym świecie ludzie mają tak mało czasu dal siebie i mają tak wiele spraw i różnych problemów, że nikt nie ma siły ani ochoty zajmować się jeszcze Kimś. to jest naprawde bardzo prosta zależność. spróbuj postawić się na miejscu TEJ DRUGIEJ osoby i obiektywnie oceń co TY masz do zaoferowania?? ciągłe narzekanie na okrutny świat i niesprawiedliwy los?? pomyśl czy ty chciałabyś w takim towarzystwie przebywać. ktoś może pogadać/ posłuchać raz... drugi..trzeci... ale za dziesiątym już nie ma ochoty i zaczyna sie izolacja 'wampira energetycznego' którym w tym przypadku jesteś TY. postaraj sie choćby na siłe wykrzesać z siebie pozytywną nute, pogadac na luzie z ludźmi, pożartować... najpierw niech to będzie udawane -ważne żebyś nie kontynuowała schematu : ' boże, jak mi źle..' najpierw sie bedziesz męczyć, a potem przyzwyczaisz sie do pomijania negatywów ..i ludzie wrócą... :) to ty ich odpychasz swoją postawą a im bardziej w to wnikasz i rozmyślasz, tym bardziej pogłębiasz stan w którym jesteś i tym bardziej izolujesz SIebie. to nie ludzie cię opuścili. to ty sama wybudowałaś ten mur i ciągle dokładasz kolejne cegły :) więc tylko ty możesz to przerwać. i nie potrzebujesz psychiatry... ja miałam tak samo :) i wyskoczyłam z doła :) poczytaj sobie książki z nurtu pozytywnego myślenia; np..Potęga Podświadomości. a potem kolejne... gwarantuje ci że jeśli tylko zechcesz to przeczytać i wziąć sobie do serca -wszystko się ułoży. ja się podniosłam, a też chciałam się zabić... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
Ja tym ludziom nie mówię o swoich problemach. Przed nimi gram miłą i radosną, ale niestety, jestem trochę nieśmiała i chyba mają mnie za wyniosłą. W środku to oczywiście mnie pali, bo jest mi przykro, że ludzie wolą pewniejsze siebie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on342347
Zycie jest piekne tylko trzeba umiec z niego korzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja "potęga podświadomości" jest lepsza niż psychiatra:)) a no niestety dobrej wróżki tu nie znajdziesz, ale za to mase dziewczyn w takim stanie jak Ty... na szczęście jak się przyjrzysz znajdziesz wpisy których powinnaś posłuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432424
zamiast fiuta poszukaj sobie fajnego hobby. Naprawde to lepsze niz jakis glupi fagas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
Za kogo ty mnie masz, ty powyżej ? Ja nie jestem jakims pustakiem, który żyje tylko facetem, przeciwnie, interesuję się różnymi rzeczami, tyle tylko, że teraz przeżywam kryzys i uświadamiam sobie, że największe pasje nie zrekompensują obecności drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
Może i próbuję skupić się na czymś innym ( np. piszę opowiadania i scenariusze), ale teraz odczuwam ogromną pustkę, która pochłania twórczą energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on342347
A nie jestes przypadkiem z wawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ... ja straciłem wszelkie zainteresowania. Przez samotność nic mi nie idzie. Nie jestem osobą zawziętą, która niepowodzenia osobiste potrafi zamieniać w sukcesy w karierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
I trochę żałuję, bo kiedyś taka nie byłam. Było bractwo, były warsztaty dziennikarskie, taniec... Spełniałam się. Nawet na studia miałam inne spojrzenie. Czułam się potrzebna i spełniona. Chciałabym odbudować to wszystko, ale jestem bardzo słaba psychicznie i ciągle przejmuję się ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
Jestem z południa Polski, ale miejscowości nie podam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazaj zeby Cie ktos nie skrzy
sprobuj wyciagnac kolezanke na kawe czy piwo albo pojdzcie razem na impreze:-) do tego kurs jezykowy albo tematyczny, moe praktyka:-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
Ach, Stalingrad. U mnie podobnie. Niekiedy oczywiście są dni, kiedy cieszę się z tego, co robię, ale potem uświadamiam sobie, że i tak rzadko mam okazję podzielić się z tym, co dla mnie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432424
wszyscy sie interesuja tyloooma rzczami, ze dwoch lat by nie starczylo, zeby je wypisac... A jednak wiekszosc tematow zakladana na kafe dotyczy seksu, cupciania, wzrostu i wagi jako wyznacznika atrakcyjnosci, loda z polykiem, loda bez polyku... no potem jest tez dzial o ciazy jak juz ktos zaciazy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
Wiesz, ja już chodzę na takie jedno kółko. I to niczego nie zmienia. Koleżanek nie mam, wyjechały na studia, więc wszędzie chodzę sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
Na tym kółko może nie jest źle, ale teraz też nam się ochłodziły stosunki. Nie wiem, czemu. Po prostu oni mniej ze mną gadają, no i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
kółku' - sorki za literówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czerwień mojej krwi to żart
A nie możesz zmienić ? Ja akurat jestem zadowolona z kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata w plecy ... kurwa tak to jest jak rodzicee wchodzą w cudze życie. A potem płaczą, że lądują w Domu Starców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×