Problem wlosocienkowosci

Co robic. Mam taki problem ze im dluzsze wlosy mam tym bardziej wypadaja. Martwi mnei to bo zawsze mialam wlosy grube i geste, a teraz robia sie coraz ciensze :( Nie wiem, czy to tylko ja taka jestem czy wszystkie dlugie wlosy tak maja? Wlosy farbowalam w pazdzierniku u fryzjera na brazowy kolor. to bylo w zasadzie takie odswiezenie a fryzjerka mi powiedziala ze brazowe farbt wlosow nie niszcza wiec okej. Uzywam szamponu z pantene do wlosow farbowanych i odzywski zwiekszajacej objetosc, ale i tak nic to nie daje :( A ja nie chce wyladowac lysa bo do tego to zmierza ;p Marza mi sie dluugie wlosy ( teraz mam mniej wiecej za lopatki) i nie chce ich scinac. Co robic? Moze uzywac czegos bardziej profesjonalnego nie wiem? A moze to problem diety? Wspomne ze bralam przez jakis czas ostatnio skrzypowite, ale tez nie zauwazylam poprawy ;/

Hejka, wystepuje cos takiego jak tzw. "ścięczenie się włosów", wlos w organizmie ludzkim najszybciej sie starzeje. Rownnie dobrze włosy moga nam sie scieńczyć po farbowaniu czy trwałej - chemia to chemia. Ja mam i zawsze mialam cienkie wlosy - mam to genetyczne. Pamiętac nalezy ze wlos jest uwarunkowany genetycznie. U mnie jak mam dlugie wlosy to wypadają i sa cienkie jak piorka, :-( jedyna dlugosc jaka moge miec to do ramion - moja mama i ciotka tak maja oraz siostra mojego ojca. Ostanio wlosy mi wypadaly wiec biore skrzyp z pokrzywa firmy biogarden oraz wcieram taka wcierke do wlosow. Dobre sa tez szampony z czarnej rzepy a nie ta tam zadne przereklamowane lorealy czy pantene. Szampony z pokrzywy, chmielu, łopaniu i tataraku oraz zielonej herbaty tez sa dobre. Ale na 1 miejscu CZARNA RZEPA stary i dobry sposob na wzmocnienie wlosow. Coz jezeli ty mialas grube wlosy a teraz sie scienczyly to jest to spowodowane farbowaniem. Nie wiem czy jest szansa na "przygrubienie wlosow", radze wybrac sie do dermatologa.

Nawet nie wiedziałam że coś takiego wystepuje. Fryzjerka doradziła mi wszelakie szampony dow łosów farbowanych ze względu na to ze maja jakies odpowiednie składniki które je wzmacniają. Nie wiem ile w tym jest prawdy. Włosów nie farbuję dużo. Serio, to jest kwestia może dwa razy do roku i to nie zawsze. Prostuje je czasami, ale to też tylko czasami jak już coś mnie najdzie. Suszyć nie suszę ich w ogóle więc wątpie żebym miała je zniszczone. Tylko te wypadanie. Jak właśnie byłam się farbować to mi powiedziala fryzjerka że mam ich na głowie bardzo dużo, i że muszę mieć problem z suszeniem ( czasem przez noc całą sie nie wysuszą dokladnie) z tym że ja tego zupełnie nie widze. Dla mnie są przyklaple i do bani. Nie wiem, może rzeczywiście bedzie trzeba się do jakiegoś lekarza przejść. Tylko że jak ścinam, to wszystko wraca do normy. I znow są grube. Właśnie! Moja taka miarka co do grubości to gumka do włosów. Mam jednego rodzaju ich bardzo dużo, więc widze jakie zmiany zachodzą. Wcześniej jak włosy były grubsze, gęstsze to najwięcej na dwa razy mogłam je związać. Teraz moge na trzy :( Uh. A gdzie można kupić takie szampony ziołowe? W drogerii czy raczej gdzieś w aptece? A można je stosować np. z odżywkami z jakiś tam firm typu pantene?