Związek z turkiem..

Czesc dziewczyny..chcialabym posluchac rad na temat zwiazku z turkiem..wiem jakie sa opinie na temat turkow, ze przyjezdzaja tu do Polski czy naprzyklad do Rosji i Ukrainy na latwy seks..Ale chyba wszedzie sa wyjatki..Opowiem moja historie..poznalismy sie na studiach, jest erasmusem..to byla milosc od pierwszego wejrzenia, nie wierzylam w takie cos nigdy, ale tak sie stalo ze zakochalismy sie..Wszystko jest takie wspaniale, jest ze mna mega szczery, poznalam jego rodzicow (co prawda przez internet..) , jestem pierwsza dziewczyna z ktora poznal rodzicow..za kilka miesiecy wraca do Turcji, chce sprobowac wrocic na drugi semestr..Jestem mega szczesliwa i czuje ze w koncu spotkalam swoja druga polowke, jest dla mnie wspanialy, tak sie stara, widze ze mu zalezy, juz nie raz bylam w zwiazku i tylko teraz czuje ze to "cos powaznego"...Niestety moja matka jest przeciw,i tak bardzo ze za kazdym razem jak sie dowiaduje ze jestem z nim - ma histerie..Boi sie bo on jest muzulmaninem, (ale tak naprawde nie jest ani religijny ani tradycyjny..Turcja to nie Iran czy Maroko..), wierzy tylko w to co pokazuja w telewizji , a tam jest sam niegatyw...Wiec tak, chce posluchac historie, moze z waszego wlasnego doswiadczenia, mozliwe ze cos slyszelyscie..Moze jakies rady..Dziewczyny, planujemy wspolna przyszlosc, rozmawiamy co w takiej sytuacji robic..ja juz koncze studia, on jeszcze ma 2 lata, ale tak bardzo mi na nim zalezy ze jestem gotowa czekac..nie planuje zostac w Turcji, caly czas sie zastanawiamy gdzie bylo by najlepiej dla nas obojga..wszystko bylo by ok gdyby nie strach mojej matki i codzienne prosby rozstac sie z nim...wiem ze to moje zycie i ja mam wybierac ale jednak wolalabym gdyby go polubila..