W sąsiedztwie mieszka młode małżeństwo które pije i nie zajmuje się dzieckiem.

Mieszkam tu od kilku miesięcy. Oni mieszkają w tym samym bloku bo są tu dosyć tanie mieszkania do wynajęcia. Ojciec ma około 20 lat i jest łysym dresem a matka to 18 letnia dziewczyna wygladająca jak galerianka. Mają synka. Śliczny maly blondynek. Ma góra 3 latka. Nie oceniam ich że zdecydowali się na młode macierzyństwo ale oni co 2,3 dzień urządzają impreze mocno zakrapianą alkoholem. Policja interweniuje kilka razy w miesiacu. Dziecko nie raz chodzi samo po bloku spłakane. Nic bym nie robiła ale ostatnio przeraziła mnie jedna sytuacja. W sobote urządzali impreze. Było strasznie głośno. Wyszłam z mężem na klatke gdy usłyszeliśmy jakieś trzaski. Na schodach stał ten mały biedny chłopczyk i bawił sie jakimś sznurkiem. Było to koło północy wiec zdziwiło mnie że chlopak jeszcze nie śpi. Postanowiliśmy go zaprowadzic do ich mieszkania. To co tam zobaczylismy pozostawia wiele do życzenia. Pełno dresów i podejrzanych typów. Matka chłopca leżała na kanapie całkiem pijana a ojciec z kumplami pił przy stole. Całe mieszkanie było zadymione. Zabralismy małego do siebie i rano matka na kacu przyszła go odebrac z pretensjami. Zastanawiam się czy gdzieś tego nie zgłosic? Może jeśli zabiorą im dziecko to jakos ich to otrzeźwi? Przecież dziecko wychowywane w takim otoczeniu nie wyrośnie na normalnego człowieka.

ja bym bez zastanowienia to zgłosiła "anonimowo"- tez jestem matką i niewyobrazam sobie takich warunków dla dziecka

policja przyjezdza wiec wie o wszystkim tutaj dzieci to zera z ktorymi mozna robic wszystko a rodzice to swiete krowy pojebany kraj, instytucje i naród

zgłaszaj to dziewczyno!!! kurcze trzeba reagowac, dzieciak bedzie gorszy niz ojciec jesli zostanie w tym domu!

a swoja droga, twoj sposob myslenia tez jest dziwny autorko przerazilo cie to ze znajomi rodzicow malca to dresi a sam ojciec jako dresiarz cie nie przerazil? ciekawe...

ukatrupią chłopczyka bo będzie im przeszkadzał,ale wtedy będzie już za późno na interwencję

Jasne,ze zgłoś.Szkoda dzieciaczka.

do MOPS-u zgłoś

Chyba faktycznie jutro pójde i zgłoszę tę sprawe. Strasznie się tym dzieciakiem przejęłam. Boję się tego zgłaszać tylko dlatego że widzę jak oni strasznie kochają go. Całymi dniami go przytulają, całują rozmawiaja z nim. Tylko jak noc przychodzi i impreza to jakby dziecko idzie w odstawke i tylko picie się liczy. Może lepiej jeśli pójde i porozmawiam z nimi żeby lepiej sie dzieckiem zajmowali i mniej imprez robili? Moze jakoś pogadać z ich rodzicami? no już sama nie wiem. nie chciałabym żeby potem było tak że dziecko bedzie w domu dziecka płakać za mama.

Przeraziło mnie jak zobaczyłam tą impreze. Jak zobaczyłam matke całkiem zalana leżącą na kanapie i te zadymione mieszkanie.

zgłos do opieki społecznej, reaguj zanim dziecku stanie sie krzywda

przeciez lepszy dom dziecka niz taka "matka" moze zgrywa dobra mamusie jak go caluje?

jeżeli to patologia to nie radzę z nimi rozmawiac,będą cię traktowac jak wroga i popijaku nie będą dawac ci spokoju tym bardziej że mieszkacie w jednym bloku,lepiej anonimowo zgłosic

sama nie chodz do nich na rozmowy,pojdz do MOPSu i zglos ta sprawe,mozesz tez zrobic to anonimowo telefonicznie, pracownik socjalny bedzie musial chodzic w srodowisko i rozmawiac z rodzicami... takie rzeczy trzeba zglaszac, rodzice powinni pojsc na terapie zabranie dziecka do domu dziecka to ostatecznosc

Raczej nie zgrywaja nic!! Widać że dobrze się nim zajmują. Kochają go. Często widać ich na podwórku jak się razem bawią i wygłupiają. To nie jest na pokaz. To tylko gdy impreze maja i piją to zapominaja o nim. Już sama nie wiem co robic. Jak im powiem zeby nie przesadzali z imprezami i zajmowali sie dzieckiem po nocach to moga sie wkurzyc i powiedziec ze to nie moja sprawa. Jak potem to zgłosze to bedzie wiadomo że to ja i jeszcze mi jakas zgraje dresów na mieszkanie wyśla.

Twierdzisz,że Ci rodzice tak kochają tego dzieciaczka,że go przytulają rozmawiają.Gdyby go tak kochali to by go w ten sposób nie narażali.Jeśli się kocha dziecko i troszczy się o jego dobro to przez 24h na dobę a nie w dzień kochane dziecko a wieczorem jak impreza to dziecko już w odstawkę.Zgłoś to jak najprędzej wiadomo,że dziecko będzie tęsknił za mamą bo taki malec niewiele rozumie dlaczego go rozdzielają,takie małe dzieci kochają rodziców bez względu na to co się dzieje w domu.Mama to zawsze będzie kochana osoba.Nie wolno pozwolić na takie traktowanie dziecka musisz to zgłosić pomyśl o tym chłopcu jak on cierpi i pewnie w jego psychice to już zostanie,dlatego nie zastanawiaj się tylko zgłoś to.

Zastanawiam się czy gdzieś tego nie zgłosic? Może jeśli zabiorą im dziecko to jakos ich to otrzeźwi? Przecież dziecko wychowywane w takim otoczeniu nie wyrośnie na normalnego człowieka. A w domu dziecka ono wyrosnie na normalnego czlowieka? Drugie pytanie: nawet jesli zabiora im dziecko, to co da ze otrzezwieja? Jak bedzie za pozno.... Ja mysle autorko, ze za slabo znasz zycie i nie wiesz, jaka gehenne takie dzieci przechodza w domach dziecka. Co chwila inni ludzie, bo malo kto dlugo wytrzymuje tam w pracy. Towarzystwo to dzieciaki w roznym wieku z kompletnie patologicznych rodzin. Ten chlpiec jest wsrod patologii, ale przynajmniej wlasnej. W domu dziecka bedzie wsrod jeszcze wiekszej i obcej patologii. Paanstwo nie ma srodkow na oodpowiednia opiekke nad tymi dziecmi, nie ma kontroli co sie dzieje np. nocami. Niedawno dwoch policjantow zatrzymalo 3- letnia dziewczynke z domu dziecka ktora wyszla sobie sama na spacer - niepilnoowana, i spacerowala srodkiem torow gdzie jexdzil pociag. Nno i przypomnij sobie jak bylas takim dzieckiem, jaki to bylby dla ciebie niewyobrazalany stres, jakby cie ktos zabral od rodzicow.... :(