MATKA MI ZROBIŁA WSTYD..

Witam wszystkich prosze mi bardzo pomóc jestem załamana poszłam z chłopakiem na urodziny jego kolegi on troszke wypił z nimi ale ja tylko 2 piwa.. w drodze do domu przechodziliśmy koło mojego bloku i kolega kopnął karton moi rodzice to uslyszeli i dzwonili do mnie na komórke tel mi sie rozładował i nie odebrałam... kiedy chłopak szedł mnie odprowadzic zobaczyłam matke z kijem strasznie mnie zbiła aż krew mi leci z pleców.. TO NIE SĄ ŻARTY PROSZĘ O POMOC TAKI WSTYD ZE CHCE NORMALNIE SIE ZABIC MOJ CHLOPAK SIE ŻUCAŁ ALE GO USPOKOIŁAM powieccie czy to normalne?? ptracuje od 2 miechów na stażu daje całą kase starym i mnie tak poniżąyli nie chce mi się żyć.. ;(

zrób kupe i sie zabij

wyprowadź się od starych skoro już masz źródło dochodów

to nie takie proste mam 700 zł chłopak też na stażu to moim zdaniem nienormalne czy ktoś tak już miał?? n\wet na piwo nie moge isc...

we tego badyla i tak matce napierdziel , niech poczuje jak to jest? wogole kiedys cie bili czy tak pierwszy raz oberwałaś??

e mozesz?

tylko kedyś raz tak porządnie oberwałam ale kiedy ide na misto z chłopakiem i jest jakaś impreza lub urodziny matka mnie śledzi wstyd mi najgorsze zew midzieli to koledzy mojego chłopaka na plecach mam szramy... jest mi wsyd naprawde juz nigdy nie wyjde do baru ani nigdzie ;(

chłopak nie ma warunków siostra brat 2 pokoje ciasnota

Idź na obdukcję

powiedz matce ze zglaszasz sprawe na policje o pobicie i idziesz na drugi ddzien do lekarza i robic obdukcje, chodz tak szczrzeze to nie zglaszaj sprawy ale postrasz ich troche konsekwecjami karnymi, przeciez jest ustawa, nie wolno naruszac nietykalnosci cielesnej jakiejs osoby a co dopiero kogos pobic, postrasz ich troche tak napowaznie, a jak za piewrszym razem tak powaznie oberwalas to byłas juz pelnoletnia czy jeszcze nieletnia?????

nie pójde na obdukcje wyrzucą mnie z domu ale powieccie to jest nienormalne by matka tamk zrobiła nie rozumiem za co dostałam nie upiłam sie ani nic nigdy nie wychodze nigdzie z chłopakiem ostatnio chyba na wakacjach.. a dzis to koszmar...

Nie, nienormalne. Dlatego idź na obdukcję :O

jak mnie matka poważnie zlała to miałam 7 lat ale od kiedy skonczyłam 18 lat zawsze na mieście mnie śledziła nie pije wcale alkoholu moj chlopaqk okazynie tylko.. nie wiem o co chodzi a ona z kijem wyszła i mnie nabiła przy wszystkich

wyjedz na Syberię :]

wiecie co mam troszke znajomych wypiją sobie na mieście i ich rodzice na to leją.. a piją litrami a ja raz na ruski rok nierozumiem tego zapłakałam się w chuj.. przecież nie biłam nikogo kolega tylko kopnął karton i wyrzucił na śmietnik i nic wiecej

ejj a co ty na sobie kurtki nie mialas ze az slady masz na olecach? przeciez jest juz taka pora roku co chodzi sie w grubych kurtkach wiec jak mozesz miec krew od tego kija, byls w samej bluizedzce?? to chyab ciebie konarem nawalia bo zwykly kij przez kurtke jest niewyczuwaln, gorzej po nogach przez spodnie Ja nie rozumiem jak kij przez kurke mozna wyczuc wogole

Teraz wiem że już nigdy nie wypije piwa czy szampana gdzieś bo matka mnie zbije i nie wyjde na miasto

ja ma długą kurtke ale ona jak mnie biła to skuliłam sie na ziemie i sie podwinęła na pośladkach też mam szramy dół pleców miałam na wierzchu

a ile tak w ogole masz lat? dziwna sprawa... mysle ze powinnas porozmawiac z rodzicami i jesli oni nie uwazaja ze zrobili cos zlego to tak jak wczzesniej wspomniano, idz na obdukcje... pomijajac to ze widzial to twoj chlopak i jego koledzy... to co to w ogole ma byc za akcja ze matka bije cie kijem? niepojete to dla mnie... http://infobot.pl/r.php?id=1Sns

aachaa chodzi o dół pleców konkretnie bo myslałam tam gdzie łopatki, a gruby to był kij?? ja kiedys dostałam witka, taka cienką rózga , bolało jak diabli, wiec mysle ze chyba ciensdze kije sa bardziej blesne nmiz grube

ale tak napowaznie, postrasz matke ze pójdziesz na obdukcje i policje, ale tylko postrasz, lecz nie rób tego, niec poczuje jak to jest gdy jej wlasne dziecko ma zamiar isc złozyc na nia donos, niech to poczuje, przyda jej sie, lecz ne skadaj donosu lecz tak postrasz i nie odzywaj sie do niej wogole, dopoki cie nie przeprosi na kolanach

ja ma 21 lat i nie wiem o co poszło chyba staży usłyszeli gdzieś jakieś śpiewy i te kopnięcie kartonu a potem jak wracaliśmy odprowadzic kolege i przy okazji mnie to matka mnie zaczęła okładać metalowym kijem czy rurą.. nie wiem co to było ale spaliłam sie ze wstydy Boże ja tego nie wytrzymam...

moge ją postarszyć... a ten kij to był taki jak od szczotki ale metalowy... długi nienawidze co matka mi zrobila a juz szłąm do domu normalnie grzecznie i po cichu chuj ze jutro o 5 rano wstaje do roboty nie zasne poniżyła mnie i to bardzo

To okropne co piszesz. ;( Co na to twój ojciec?

aha dodam ze matka mnie nigdy nie przepraszała i ma to w dupie czy mnie bolało czy nie nie obchodzi ją to...

a ojcie c powiedział ze mam nie chlać bo na pijaka wyjde to było naprawde prosze uwierzcie mi jestem załamana!!!

Jestem tez matka 20 latki i powiem tobie ze fakt, matka ponizyla cie i to bardzo, po pierwsze nie miala prawa cie uderzyc, sam swiadczy twoj wiek i wogole nic takiego nie zrobilas, a po drugie i to jeszcze przy znajomnych taka akcja? nie noo, strasznie cie potraktowała, nie daruj tego matce, nie zapomnij o tym, niech ona do ciebie pierwsza reke wyciagnie , nie ty, miej swoj honor, nawet jak poprosi cie o wybaczenie to powiedz ze potzyjmujesz przeprosiny ale nie zapomnisz i nie wybaczasz , tak powiedz, miej swoja godnosc

dziękuję za słowa otuchy.. nie ma 7 lat ale okropnie sie czuję nie pobiłam nikogo ani nic nie spodziewałam sie tego słyszałam jak matka dzwoni ale mi tel padł a potem ona wyszła z tym kijem..

oj, ciezka sprawa, rozumiem ze masz zalame:O usamodzielnic sie na razie nie masz jak, bo staz trwa kilka miesiecya potem najczesciej maja stazyste w dupie. chyba na razie nic nic nie zdzialasz, koncz staz i szukaj pracy, mam nadzieje ze cos znajdziesz i bedziesz mogla sie wyprowadzic z tego chorego domu, bo to nie jest normalne zeby matka nawalala kijem pelnoletnia corke, do tego z tego co piszesz oddajesz jej kase wiec nie jestes na jej utrzymaniu

tak, daje matce wszystko co mam a staż mam do końca roku, nie chce o tym myśleć potrzebowałam terz pomocy by komuś się wyżalić... wiem ze zawróciłam wam tyłki ale jest mi już lepiej..