Gdybyście mogli cofnąć czas, to ....

Powiedzcie, co zrobilibyście, gdybyście mogli cofnąć czas? Cofacie o x lat, i co robicie?

Jestem przeciwnikiem aborcji ... ale może moja matka mogła to zrobić, była jeszcze legalna.

prawiczek haha to bylo dobre, a po co te gdybanie , czasu sie nie wróci.. niestety :P

Nigdy nie odpisałabym na maila z dnia 25.02.2009 r. 21 miesiecy zycia poszlo sie jebac ...

Zażyłabym więcej tych pieprzonych tabletek

W roku 2008 wpisałbym zupełnie inne przedmioty na zdawaną maturę.

haha sprawdzilabym losowanie totka :) zaznaczyla i wygrala miliony :P

Udusiłabym go...gdybym wiedziala że to ostatni raz! :P

a tak w sumie niczego nie żałuje.I pewnie gdybym cofla czas , zrobiłabym to samo.;p

Ja bym chciał przesunąć czas do przodu, zobaczyć jaki będę za 5-10 lat. Żeby ewentualnie wrócić i skończyć ze sobą.

Stalin coś ty taki desperat?

Chciałbym zobaczyć, czy ma sen jeszcze egzystować, czy lepiej zakończyć tą farsę zwaną życiem Stalingrada.

2 lata temu zaczęłabym zapuszczać włosy, a teraz miałabym już długie :)

e tam, ,, w życiu piękne są tylko chwile"

Od 5 lat to nie mam pięknych chwil.

Wydaje mi sie że przesadzasz , jestes totalnym pesymistą... oj oj nie ładnie..:P

Wiele bym zmieniła. Na pewno ten jeden rok, w ciągu którego nic nie robilam, ani szkola ani praca tylk comiesięczne odwidziny na pośredniaku - muszę jednak przyznac, ze to bylo dawno i teraz juz tak bardzo tego nie żaluje. A tak w ogóle to w wieku licealnym bardziej interesowalabym się tym, co mogę robic w przyszłości, żeby wiedziec czego się uczyc, jaki kierunke wybrac i co wlaściwie chce robic w życiu. Bo aktualnie odczywuam konsekwencje moich wcześniejszych decyzji. Skończyłam coś, co zupełnie mnie nie interesuje i nawet nie zamierzam poszukiwac w tym kiurnku pracy. Jednka muszę się czyms zajowac a więc pracuje na kiepskim stanowiksu w firmie, której nie znosze. Co gorsza dalej nie wiem, co robic i co tak naprawdę pragnę robic w życiu. To takie najwazniejsze kwestie.

piątka!

Stalingrad Jestem przeciwnikiem aborcji ... ale może moja matka mogła to zrobić, była jeszcze legalna. ] albo nie zrozumiales prwika albo nie wiesz co znaczy slowo: aborcja, albo i to ito :P spiacy? :P wrocilabym do ostatniej klasy podstawowki i wybrala calkowicie inna szkole licealna. tylko to.

Patrząc na pierwsze 20 lat, żałuje że jakoś nie zniknąłem z tego świata, czy przez aborcję (chociaż jest to śmierć w torturach), czy raka, czy wypadek losowy.

dzwine!1Stalin. jestes przeciwnikiem aborcji ale zwolennikiem eutanazji A wiesz jak koncza dzieci niechciane, nieplanowane,. co poźniej z nimi sie w przyszlosci dzieje, nie sa wcale kochane , tylko martretowane terroryzowane, lepiej zeby sie wcale nie urodziły niz mialy by zyc z zdeptana samooceną i z przykrymi wspomnieniami do koca swojego zycia

nie dramatyzuj sddds, nie wszytskie tak maja, nawet nei wiekszosc :P jezeli wierzysz, ze wszystkie dzieci ktore sa chciane maja zayebiste dziecinstwo i nigdy nie pczuly sie odrzucone czy skrzywdzone to jestes naiwna i przestan ogladac reklamy przed swietami :P a poza tym eutanazja nie ma zadnego zwiazku z aborcja. a ty stalus jak sam nie potrafisz zmienic podejscia do siebie i swiata to skorzystaj z pomocy, idz na jakas sesje z terapeuta czy cos. zycie jest do bani ale sa czasami takie momenty, dla ktorych warto zyc ty ich nie widzisz a moglbys ;)

Jestem zwolennikiem eutanazji dla ludzi ciężko chorych, których życie to szpital, szpital i szpital. Co innego zdrowi. Ci co chcą się z nich usunąć to własną rękę. Nie każde dziecko niechciane chce umrzeć. Jest to wystarczający powód, żeby aborcja była zakazana. O "swojej" aborcji mówię tylko z perspektywy 20 lat życia, które teoretycznie były do zniesienia, ale dla mnie nie są.

Do..jkjhbmnkhj ".. z tymi reklamami to za cholere nie wiem o co tobie chodziło, ja nawet prawei tv nie włanczam u siebie, nie kapuje aluzji z tymi reklamami

to zamien to na dowolne pierrdoly o idealnych rodzinkach, jeez :O

To ja wskrócie napisze ze jak najbardziej jestem zwolenniczka aborcji, płód i zalażek to jeszcze nie zycie, co się nienarodzió to nie zyje,za to jestem zagorzałym przeciwnikiem zabiojania jakichkowleik zwierzat, nie jem mięsa, nie jadła, i jak dla mnie zwierzeta wogole nie powinny byc zabijane, ale to tak na uboczu dodałam

jkjhbmnkhj wyrazaj suie jasniej, co mam zamienic na dowolne pierdoły???

Już tyle się kłóciłem z aborcjonistkami, że dzisiaj sobie po prostu daruję. Szkoda, że matki aborcjonistek nie poddały się "wybranej" aborcji.

sddds widze ze masz problemy z rozumieniem, rysowac nie bede (taaa wiem, ze tego tez nie zrozumiesz) a temat nie jest o aborcji, jakby te pare postow za bardzo odbieglo od tematu :O

Stalin. alez kto tobie każe się kócić? z takim podejściem do ludzi to nie dziwie ci się ze ludzie od ciebie uciekają jak jestes o byle pierdołe taki kłoltliwy i przyczepny Ja się wcale nie mam zamiaru kłócić,ani jic z tych rzeczy, poprostu ty wyraziłeś poglad na ten temat powyzej, ja także wyraziłam w skrócie co na ten temat sądze i finito, sprawa zamknieta, nie mam zamiaru ciebie przekonywac do mojego zdania ani TY zzebys mnie przekonywał, bo to kwadratura koła z tego powstaje a ty zaraz odrazu KŁÓCIC, ogarnij sie chłopie